Super wzmacniacz cz.1
Poniższa konstrukcja powstała, by sprostać
zapotrzebowaniu na wzmacniacz audio dużej mocy z jednoczesnym
zachowaniem dobrych parametrów brzmieniowych. Jest to konstrukcja
uniwersalna pozwalająca na podłączenie różnych źródeł sygnału.
Super Wzmacniacz składa się z dwóch niezależnych elementów:
końcówki mocy i przedwzmacniacza.
Parametry: końcówka mocy:
- Moc wyjściowa (RMS) - 2 x 90W
- Liczba wejść liniowych - 2 (stereo) - nieregulowane
- Liczba wyjść - 2 głośnikowe (stereo)
- Załączanie zdalne z jednostki sterującej
- Wymiary (szer. x dł. x wys.) - 44 x 26 x 8 [cm]
- Zasilanie - 220V 300W
Przedwzmacniacz (jednostka sterująca):
- Liczba wejść liniowych - 5 (stereo)
- Liczba wyjść liniowych - 2 (stereo)
- Wejście mikrofonowe (gitara) - 1 (mono)
- Wejście gramofonowe - 1 (stereo)
- Regulacja głośności
- Układ podbicia niskich częstotliwości
- Sterowanie pilotem IR
- Możliwość zdalnego załączania innych urządzeń
Jednym słowem urządzenie idealne (no, prawie
brak kaszaniarskiego, kolorowego wyświetlacza i pętli magnetofonowej).
Zaczynamy od końcówki mocy. Jest to urządzenie, w którym występują
duże prądy i napięcia niebezpieczne dla życia, dlatego zalecam
ostrożność przy wszelkich pracach. Także przy testowaniu wzmacniacza
należy zaopatrzyć się w gaśnicę (to żart, ale z pewnością
nie zaszkodzi mieć takowej pod ręką) i głośnik o mocy min.
100W. Nie obejdzie się bez prac ślusarskich (obudowa). Z drugiej
strony nie ma się czym zrażać.
Elementy składowe [w nawiasach kwadratowych
przybliżona cena elementu z zł./szt.]:
- Zasilacz: składa się z transformatora toroidalnego 300W
2x32V [92], dwóch mostków prostowniczych min. 15A [5] i czterech
kondensatorów elektrolitycznych 15000uF każdy [15]. Całość
jest zamontowana na dwóch, samodzielnie wykonanych płytkach
laminatowych. W konstrukcji tej zastosowałem dzielony zasilacz
w celu poprawy osiągów zasilacza. Podnosi to koszt, ale warto.
- Włącznik: Nie jest to zwykły włącznik. Dokładniej jest to
przekaźnik 220V/16A z cewką 12V [6] umożliwiający zdalne załączenie
końcówki mocy. Dodatkowo w skład tego elementu wchodzi jeszcze
bezpiecznik (zwłoczny!) 1,5A i dioda sygnalizująca załączenie
[1].
- Właściwe układy końcówki mocy. Wykorzystałem zestaw firmy
AVT nr 290. Jest to kit wykonany w oparciu o kostkę TDA 7294
firmy Thompson. Układ ten wykonany w technologii D-MOS wytrzymuje
zasilanie 100V i prąd wyjściowy 10A a technologia wykonania
gwarantuje doskonałą jakość dźwięku. Dodatkowo TDA 7294 zawiera
w swoim wnętrzu zabezpieczenia: przeciążeniowe, zwarciowe
i termiczne. Można nabyć zestaw AVT-290 w wersji B (płytka
+ elementy), lecz jego cena jest nieadekwatna do zawartości.
Ja sam zdecydowałem się na wersję A kitu [25]. Zawiera same
płytki. Wykorzystane zostaną tylko płytki wzmacniaczy, płytki
zasilaczy nie będą potrzebne. Resztę elementów należy nabyć
oddzielnie. Układy TDA7294 nie są drogie [25], jednak ich
cena na warszawskim Wolumenie jest jeszcze niższa [17]. Pozostałe
elementy dyskretne nie stanowią już zbyt dużego wydatku [15].
- Obudowa: Tu jest największe pole do popisu dla konstruktorów
- amatorów. Ja osobiście wykonałem obudowę z blach stalowych
1,5 mm połączonych śrubami i aluminiowymi kątownikami. Całość
została pomalowana na czarno. Z boku obudowy wystają dwa potężne
radiatory [13]. Dodatkowo w skład obudowy wchodzą: dwa gniazda
chinch [2] doprowadzające sygnał, cztery gniazda głośnikowe
[ 2]. Przestrzegam w tym miejscu przed zaciskami z tworzywa
sztucznego. Powinny być to porządne, metalowe zaciski śrubowe.
Na koniec należy dodać gniazdo jack 6,3 [2] doprowadzające
napięcie do włącznika i gniazdo sieciowe 220V [4] (takie jak
w komputerze.
To wszystkie elementy przy następnej okazji
zajmiemy się złożeniem tego wszystkiego. Na zakończenie dodam,
że taka konstrukcja powstała i ma się dobrze. Przeżyła nawet
imprezę wraz z dwoma 300W estradówkami. Jako, że forma magazynu
uniemożliwia publikowanie dużej ilości zdjęć, mogę takowe
(wzmacniacza oczywiście) przesłać via e-mail.
Michał
Thnd@wp.pl