Robert Ludlum
PRZESYŁKA Z SALONIK
Robert Ludlum, nazwisko niewtajemniczonym nic nie mówi, lecz ci, którzy
przeczytali chociażby jedną Jego powieść, wiedzą, że nazwisko to posiada osoba
niezwykła, a jego książka "Przesyłka z Salonik" to obowiązkowa pozycja
każdego miłośnika sensacji.
"Przesyłka z Salonik" jest książką należącą do gatunku fantastyki
politycznej, osadzonej w realiach historii najnowszej. Można popaść w złudzenie, że
mamy doczynienia z opisem prawdziwych wydarzeń, a ich bohaterowie żyli naprawdę. To
jednak tylko fikcja, a wydaje się taka prawdziwa...
Głównym tematem książki jest... przesyłka z Salonik, tajemnicza skrzynka posiadająca
rzekomo dowody na to, że Jezus nie umarł na krzyżu. Dokument ten w nieodpowiednich
rękach mógłby zmienić losy świata. Akcja książki toczy się z przerwami przez ponad
30 lat, a zaplątane są w nią trzy pokolenia rodu Fontini-Cristi.
Wszystko rozpoczyna się w roku 1939. Wtedy to zakon Ksenopy razem z Savarone
Fintini-Cristim, wielką i znaną postacią, mającą wpływy w całych północnych
Włoszech, lecz jednocześnie człowiekiem uczciwym, ukrywają przesyłkę z Salonik w
Szwajcarskich Alpach. Dokładnie o tym wydarzeniu wiedzą tylko 3 osoby, 2 zakonników,
którzy jeszcze tego samego dnia, w którym dostarczyli przesyłkę popełniają
samobójstwo oraz Savarone Fontini-Cristi. W całą tę historię wplątują się
hitlerowcy, którzy nie mając zielonego pojęcia o przesyłce z Salonik, mordują cały
ród Fontini-Cristi z wyjątkiem jednego syna Savarone'a - Victorio. To on staje się
głównym bohaterem całej Księgi I. Nieuświadomiony młodzieniec nie ma bladego
pojęcia o całej sprawie, wie tylko że musi uciekać. Cudem udaje mu się przedostać do
Anglii, zmienia imię na Wiktor Fontine i powoli dowiaduje się wszystkiego. Jednakże nie
będzie mu dane odkryć tajemnicy przesyłki z Salonik. Konkurencja doprowadza Wiktora
Fontine'a do kalectwa, łamiąc mu wszystkie kości. Chcieli go zabić, przeżył, tak
kończy się Księga I. Głównymi bohaterami drugiej części są synowie Wiktora Andrew
i Adrian. Bracia bliźniacy, nie nawidzą siebie. Andrew - wojskowy, Adrian - prawnik. Są
zupełnie różni, walczą o inne cele. Wiktor przekazuje synom tajemnicę przesyłki z
Salonik. Rozpoczyna się między nimi bezwzględna walka. Kto wygra? Jakim kosztem? Czy
przesyłka z Salonik zmieni losy świata? Może ktoś trzeci wplącze się w tę sprawę?
Na te i inne pytania odpowiedzi znajdziecie w książce.
"W jednej książce Ludluma jest więcej akcji niż u sześciu autorów powieści
sensacyjnych razem wziętych". Taką opinię wystawił The New York Times.
"Mistrzoska robota..." - San Diego Union. Nic dodać, nic ująć. To
podobno nie jest najlepsza książka Ludluma, aż boję się pomyśleć jaka będzie
najlepsza. To trzeba przeczytać!
Michał
Majdański
http://ludzie.vel.pl
|