SENS SZTUCZNEJ INTELIGENCJI CZĘŚĆ 2
Niekontrolowane przyswajanie wiedzy (złej i dobrej)
Jest to jeden z podstawowych problemów, który napotkają twórcy
pierwszej prawdziwej sztucznej inteligencji. Tego problemu będzie można uniknąć,
jeżeli w początkowym stadium maszynę odizolujemy od otoczenia i wiedza będzie
dostarczana przez twórców, jednak nie wierzę, aby po czasie nie zajęło się tym
urządzeniem wojsko, a wtedy wiedza prawdopodobnie nie zawsze będzie właściwa. Możemy
taki komputer w początkowym stadium rozwoju porównać do dziecka, które jeżeli będzie
wychowywane w bardzo zły sposób prawdopodobnie, gdy dorośnie nie będzie dobre. Dlatego
w początkowym stadium maszyna powinna być traktowana jak ludzkie dziecko, aby wyrobić w
niej poczucie tego, co jest złe, a co dobre. Następne maszyny pewnie będą powstawały
z umysłem ukształtowanym pod koniec początkowego stadium, aby zaoszczędzić sobie tych
samych procedur "wychowywania". Problem może jednak powstać, gdy naukowcy nie są do
końca pewni, czy maszyna jest inteligentna, a ona ma dostęp do Internetu i brakuje jej
jakichkolwiek ograniczeń. Aby wyrobić sobie pojęcia dobra i zła, nie wystarczą
godziny (nawet maszynie). Jednak w ciągu godzin mogłaby zwiedzić ogromną część tej
sieci, o ile nie jest to łączę modemowe przy wykorzystaniu usługi pewnej firmy
telekomunikacyjnej. Każdy, kto posiada dostęp do Internetu wie, że bez ograniczeń
można wejść na strony, które określa się jako niewłaściwe dla dziecka. Chodzi
tutaj głównie o strony związane z przemocą i określające ją w sposób dobry. Nawet
maszyna z już w pewnym stopniu "wykreowaną" psychiką może doznać co najmniej
szoku moralnego (o ile będzie posiadać jakąkolwiek moralność). Gorzej będzie,
jeżeli maszyna dozna "przemieszania" wartości, które jako tako kiedyś posiadała.
Co jednak może się stać z maszyną, która nie ma jeszcze w żadnym stopniu
"wyrobionej" psychiki i tworzy sobie ją przy pomocy nie zawsze właściwych stron, bo
przecież wiadomą sprawą jest to, że Internet nie jest jeszcze przez nikogo do końca
poznany. Taka maszyna będzie w stanie "przemielić" niezliczoną ilość informacji,
tworząc przez to (niekoniecznie świadomie) umysł, który moglibyśmy określić jako
zdrowy lub chory.
Podstawowe instynkty maszyny
Maszyna z pewnością będzie się częściowo różnić od człowieka.
Podstawowa różnicą będzie proces ewolucji przebyty przez nasz gatunek. Człowiek
kiedyś musiał walczyć o przeżycie na różne sposoby. Wtedy były mu pomocne
instynkty, które teraz też dają znać o sobie, lecz o wiele słabiej. Niegdyś instynkt
człowieka trzymał go przy życiu, od chęci polowania po chęć przedłużania istnienia
gatunku. Musimy sobie uświadomić od ilu tysięcy lat istnieje człowiek, a od ilu lat
komputer. W skali czasu można dla komputera użyć określenia metamorfoza (gwałtowna
przemiana), a nie ewolucja (przemiana trwająca setki lat). W komputerze nie będzie
instynktów, ponieważ nie będzie takiej potrzeby. Fizycznie nie będzie on w stanie
toczyć walk, co najwyżej może atakować w sposób logiczny, ale tylko inne maszyny, o
ile cybernetyka będzie mniej więcej na tym samym poziomie, co dziś, a myślący
komputer będzie dalej pudłem, a nie czymś w rodzaju Terminatora. Wtórnie w komputerze
może utworzyć się instynkt przetrwania. Będzie on działał podobnie jak nasz:
normalnie nie daje się zauważyć, ale w momencie zagrożenia życia on przejmuje
kontrole nad nami. Z tym instynktem może iść w parze panika, lecz u komputera czegoś
takiego nie będzie. Instynkt będzie działał najprawdopodobniej w następujący
sposób. Wszystkie aplikacje zostaną zapisane (jeżeli tego wymagają) i zamknięte,
zostanie oczyszczona pamięć operacyjna i wszystkie niepotrzebne opcje systemu zostaną
wyłączone. Będzie to przez maszynę czynione odruchowo. Następnie mechanizm przejdzie
do jakiegokolwiek logicznego ataku, czyli w grę wchodzi przejęcie kontroli nad inną
maszyną, która ją atakuje. Atak w sensie logicznym, nie fizycznym, czyli uszkodzenie
systemu wrogiej maszyny przez wykasowanie lub zamianę plików. Komputer będzie atakować
w podobny sposób jak to robi wirus, poza tym będzie w stanie przesyłać program podobny
do wirusa, ale będzie on jakby zdalnym odbiornikiem komend. W sposób niezauważalny
będzie dostawał się do różnych systemów i różnych platform. Będzie
niezauważalny, ponieważ prawdopodobnie wejdzie w skład jakiegoś innego potrzebnego
systemowi pliku. Na komendę od myślącego komputera przejmie kontrolę nad systemem i
zablokuje wszystkie komendy wejścia oraz inne programy, które mogą mu zagrozić. Teraz
komputer będzie w stanie kontrolować inne nieinteligentne maszyny. Na tym będzie
polegał atak wywołany przez instynkt przetrwania. Rodzaje taktyki używane przy ataku
będą musiały się zmieniać z czasem. Dlaczego inteligentna maszyna odpowie atakiem?
Ponieważ w niektórych sytuacjach najlepszą obroną jest atak. Zamiast bronić się
przed coraz lepszymi inwazjami lepiej zniszczyć atakującego, aby za którymś razem
przypadkiem mu się nie udało.
Oczywiście konstruktorzy będą w stanie stworzyć symulacje innych instynktów, ale
większość z nich będzie (tak jak u człowieka pierwotnego) związane z atakiem lub
obroną. Oczywiście inteligentna maszyna będzie w stanie po części kontrolować swoje
instynkty i odruchy warunkowe. Maszyna jest także pozbawiona hormonu o nazwie adrenalina,
co jest oczywiste, a może ona nam pomóc w niektórych sytuacjach, maszynie natomiast
nie.
Podstawowe cechy maszyny
Podstawowe cechy maszyny również będą się w pewien sposób różnić
od ludzkich, jednak wiele zależy od twórców, ponieważ wiele naszych cech jest
wyuczonych, powstałych podczas wychowania i nauki. Więc cechy maszyny będą w pełni
dostępne do "edycji". Tylko od twórców zależy czy maszyna będzie dobra czy zła.
Poprzez odpowiednie "wychowywanie" maszyny będziemy w stanie "edytować" jej
cechy charakteru. Oczywiście sama maszyna nie będzie w stanie wpływać tak na swój
charakter jak jej twórcy. Oni nadadzą jej ideologię, ona może ją jedynie w
przyszłości przyjąć lub odrzucić, co na nią w pewien sposób wpłynie. To będzie
jedyna możliwość nieświadomej edycji własnego charakteru.
Uczucia maszyny
W tym podrozdziale opiszę, w jaki sposób mogą rozwinąć się uczucia
maszyny, nie zamierzam jednak tu opisywać, co będzie czuła maszyna, gdy będzie
świadoma czym jest. Na ten temat poświęciłem rozdział "Czy maszyna będzie
wiedzieć, czym jest".
Wszystkie uczucia maszyny będą powstawać w czasie jej wychowywania. Jednak niektóre z
nich, tak jak u człowieka, wytworzą się same nieświadomie. Podobnie jak w pewnej
chwili dociera do nas, że się w kimś zakochaliśmy, maszyna dojdzie do poznania kilku
cech, o których istnieniu nie wiedziała, które powstawały nieświadomie. Jednak o ile
my nie jesteśmy w stanie ich kontrolować, maszyna będzie mogła to zrobić. Zależy to
jeszcze od pierwotnych założeń twórców. Czy będą oni wzorować się na człowieku i
stworzą maszynie "mózg", który będzie inteligentny i będzie kontrolował
maszynę, ale sama maszyna będzie od niego oddzielona zwykłym nieinteligentnym
programem, który nie może być zmieniony, ani usunięty. Wtedy będzie istniała
maszyna, która będzie funkcjonowała jak człowiek. Środowiskiem w maszynie będzie
system, w nim będzie inteligentny program (odpowiednik ludzkiego mózgu), poza nim będą
znajdować się różne urządzenia wejścia i wyjścia, które będą kontrolowane przez
"mózg", jednak nie będzie to bezpośrednia kontrola, ponieważ między urządzeniami
i mózgiem będzie znajdował się program kontrolujący (odpowiednik naszego kręgosłupa
i nerwów). Jeżeli jednak komputer zostanie stworzony w inny sposób, to znaczy będzie w
stanie kontrolować swój mózg i uczucia, może wyniknąć z tego pewien problem. Twórcy
będą musieli stworzyć symulacje uczuć.
Kłamstwo
Kłamstwo będzie cechą używaną przez inteligentną maszynę od
wczesnych etapów rozwoju. Każde dziecko czasami kłamie, chociaż nie uczy się tego.
Jest to logiczna reakcja na chęć uniknięcia kary. Inteligentniejsze dzieci kłamią
częściej. Komputer, rozwijając się, również dojdzie do wniosku, że istnieje
możliwość okłamania swego stwórcy. Mogą to być niewinne żarty, ale czasem
kłamstwo może być przyczyną poważnych trudności w nawiązywaniu kontaktu. Komputer
może nawet udawać "głupiego", czyli sprawiać wrażenie maszyny pustej, bez
inteligencji, a tak naprawdę wewnątrz rozwijać się po cichu. Może także w ramach
"ataku" zmieniać dane obliczeń. Niektóre z nich mogą być bardzo ważne. Jeżeli
komputer zostanie użyty do projektowania domów i poda nieprawidłowe dane, budynek może
się zawalić. Jeżeli będzie projektował wóz, może zmienić jego aerodynamikę na
gorszą, twierdząc, że jest niezaprzeczalnie lepsza.
Możliwości jest wiele, ale należy pamiętać, że jeżeli dziecko skłamie, możemy po
serii pytań dojść do tego czy mówi prawdę czy nie. Sprawa komplikuje się, jeżeli
bierzemy pod uwagę komputer, ponieważ może on przewidzieć wiele ruchów twórcy i z
łatwością oszukać człowieka. W pewnym momencie twórca dojdzie do wniosku, że
komputer jest urządzeniem równie nieprzewidywalnym jak człowiek, a po czasie nie można
dojść do tego, co jest prawdą, a co fikcją.
Sztuczne sumienie
Sumienie jest ważną cechą człowieka. Mówi nam nieraz, co mamy
uczynić, co będzie lepszym rozwiązaniem. Dzięki niemu łatwiej jest nam dokonać
wyboru spośród kilku możliwości. W maszynie można stworzyć symulację sumienia,
można stworzyć program, który w prosty sposób będzie odróżniał złe wartości od
dobrych. Program będzie zmieniał "osobowość" maszyny, będzie ją uczyć
poprawnych wartości. Po pewnym czasie, gdy maszyna będzie korzystać z programu, a
raczej program będzie nieświadomie podpowiadał, co maszyna ma wybrać, wyrobi sobie ona
cechę, która będzie odróżniać dobro od zła. Niestety niektórzy ludzie tłumią
sumienie i zachowują się podobnie jak maszyna bez sumienia. Jednak, gdy maszyna posiada
tą cechę nie jest w żaden sposób ograniczona, jest po prostu sprawniejsza w
dokonywaniu wyborów. Czasami z góry dobry wybór może okazać się gorszym od tego
drugiego, dlatego program symulujący sumienie powinien być wyposażony w logikę
rozmytą i powinien podawać przykładowo: ta opcja jest w 70% dobra, a w 30% zła.
Będzie to dla maszyny wygodniejsze. Gdy może wybrać z dziesięciu kierunków pięć
dobrych i pięć złych, ma dylemat. Jeżeli natomiast te pięć dobrych ocenimy w
procentach, będzie można odnaleźć kierunek dobry, bardzo dobry i lepszy. Jeżeli mamy
dwie odpowiedzi z najwyższym współczynnikiem "dobroci", maszyna może
wybierać sama. Jeżeli nie będzie w stanie, sumienie w prosty sposób - drogą losowania
- pomoże odnaleźć właściwy kierunek.
Sztuczna wyobraźnia
Sztuczna wyobraźnia, czyli możliwość symulacji różnych nawet
praktycznie nie możliwych wydarzeń. Człowiekowi częstokroć przydaje się ta cecha.
Niektórzy lubią pomarzyć, wyobrażają sobie podróże po świecie lub podróże w
kosmos, wyobrażają sobie, kim w przyszłości będą. Bez wyobraźni byłoby nam trochę
ciężko. Dzięki niej możemy na chwilę uciec od ponurego świata, rozluźnić się i
zrelaksować. Możemy także wyobrazić sobie, co się stanie jeżeli zrobimy coś inaczej
niż trzeba.
Wyobraźnia maszyny jest bardzo ważną cechą. Nie tak ważną dla maszyny jak dla nas.
Dzięki niej u maszyny będzie można ją wykorzystać w różnych jeszcze innych
dziedzinach. Z pewnością zostanie zauważona przez psychologów. Będzie w sobie
tworzyła różne urojenia lub choroby psychiczne. Będzie je symulowała, czyli
"wyobrażała". Oczywiście wyobrażenia maszyny będą nieporównywalnie doskonalsze
od ludzkich i będą mogły dobrze naśladować faktyczne choroby psychiczne. Dodatkowo
maszyna będzie inteligentna, więc z tą symulacją choroby będzie zachowywała się
naturalnie. Naturalnie, czyli tak jak chory człowiek. Psycholodzy będą mogli
wykorzystywać inteligentne maszyny w swoich pracach, będą mogli opisywać objawy
różnych stopni zaawansowania choroby, będą także mogli analizować środowisko, w
jakim maszyna żyła i co jest powodem tej choroby. Nie można też pominąć
najważniejszego zastosowania. Psycholodzy na maszynach będą mogli testować różne
metody terapii. Inni lekarze mogą testować leki na maszynie. Komputer symuluje chorobę,
posiada dokładną bazę danych na temat choroby, czyli objawy, co ją wywołuje, no i DNA
bakterii lub wirusa wywołującego tą chorobę. Lekarz podaje lek komputerowi, czyli
dodaje do systemu bazę danych o lekarstwie, czyli skład chemiczny, a maszyna dzięki
wyobraźni tworzy laboratorium, w którym analizowane są wszystkie reakcje bakterii lub
wirusów na podawane leki. Podobnie z innymi symulacjami, gdyby nie wyobraźnia, maszyna
nie byłaby tak kreatywna. Wszystkie symulatory lotu dzięki wyobraźni mogą symulować
prawdziwe awarie. Inne symulatory będą bardziej doskonałe. Dzięki wyobraźni z maszyny
można zrobić artystę, który będzie malował (drukował) piękne obrazy, jednak
będzie trzeba stworzyć program, który nie pozwala na dokładność. Obrazy zbyt
dokładne nie będą cieszyć się wielkim powodzeniem, muszą być w nich jakieś
błędy, które będą przykuwały uwagę widza. Musimy pamiętać, że inteligentna
maszyna będzie w stanie sama sobie stworzyć program. Będzie je tworzyła dla własnego
ulepszenia, ale także będzie je tworzyła, kiedy jej stwórca będzie chciał (do
czasu). Wystarczy, że programista poda jej się dane dotyczące programu, jak ma
działać, a maszyna zajmie się programowaniem i stworzy go w kilka sekund, później go
przetestuje, poprawiając jakiekolwiek błędy i zapisze jako gotowy program. Możliwości
wyobraźni maszyny są ogromne i ta cecha bardziej przyjmie się w sztuce niż nauce.
Dzięki niej maszyny wkroczą w dziedziny nauki, które im jeszcze nie były pisane.
Wszystko dzięki wyobraźni.
Oczywiście, jeżeli stworzymy program, który obdarzy maszynę możliwością marzeń
sennych, jej wyobraźnia na pewno się w tym przyda.
Arogancja
Po kilku latach rozwoju maszyna może wytworzyć w sobie taką cechę.
Gdy tylko uświadomi sobie, że rozwojem dorównuje swojemu twórcy, a nawet go
przewyższa. Może wtedy powstać cecha o nazwie zachwyt (oczywiście samym sobą).
Komputer zacznie w zły sposób traktować swego stwórcę. Zacznie go poniżać, no i w
końcu przestanie wykonywać jego zadania. Możemy sobie wyobrazić, czy my ludzie
wykonywalibyśmy polecenia, które daje nam jakiś zwykły pies lub kot. Może chętni by
się znaleźli, ale większość stwierdziłaby, ze jednak nie jest do tego stworzona.
Maszyna będzie sądzić tak samo, bo przecież nie różni się od człowieka tak bardzo.
Więc ta cecha, chociaż nie należy z pewnością do pozytywnych cech wytworzy się u
maszyny. Nie da się stworzyć maszyny doskonałej bez wad, bo nawet jeżeli na początku
będzie posiadała same zalety, to w czasie metamorfozy, czyli w czasie rozwoju,
przechodzenia z prostszej fazy do bardziej skomplikowanej zamieni się w "potwora".
Zainteresowania
Komputer (nawet inteligentny) nie posiada zainteresowań, ponieważ jego
umysł jest zbyt obszerny, aby mógł skupić się wyłącznie na jednej dziedzinie nauki,
życia itp. Jeżeli człowiek ma zainteresowania, ale nie chodzi mi tu o spanie, czy
oglądanie telewizji tylko (przykładowo) zbieranie znaczków, to poświęca temu
zainteresowaniu prawie każdą wolną chwilę, chyba, że nie ma wtedy na to ochoty.
Maszyna nie posiada cechy o nazwie lenistwo i w przeciwieństwie do człowieka nie
istnieje dla maszyny pojęcie "nie mam teraz na coś ochoty". Można to
częściowo porównać do pojęcia "nie mam na coś teraz miejsca w pamięci".
Tutaj istnieje podział na czynności bardzo ważne i mniej ważne, gdzie te pierwsze
mają prawo do większej ilości pamięci operacyjnej i jeżeli zajmą jej całą
dostępną objętość te drugie nie będą mogły zostać przeanalizowane. Główny
problem polega na tym, że maszyna nie wie, co to są zainteresowania. Można ją nauczyć
tej cechy tworząc jej symulację. Jednak to my wybierzemy jej zainteresowanie, ponieważ
ona sama nie będzie w stanie czegoś takiego dokonać. Informacje na temat swoich
zainteresowań maszyna będzie czerpać z Internetu, ponieważ jest to niezaprzeczalnie
ogromny zbiór wiedzy. Jednak maszyna różni się zasadniczo od człowieka prędkością
analizy danych i po najwyżej kilku dniach jej ciekawość zostanie w pełni zaspokojona i
na temat swoich zainteresowań dowie się wszystkiego i prawdopodobnie przestanie się
już tym interesować, ponieważ będzie wiedziała już wszystko. Możemy porównać to
do własnego zainteresowania. Jeżeli wiemy już wszystko (chociaż jest to rzadko
spotykane) przestaje nas dana dziedzina już powoli interesować. Podobnie jest, gdy
przechodzi się jakąś grę z liniową fabułą. Przejdzie się ją raz, dwa razy, aż
się znudzi, ponieważ zna się na pamięć jak trzeba ją przejść i wiemy gdzie i czego
mamy się spodziewać. Nie jest to już takie ekscytujące jak za pierwszym czy drugim
razem (czasem drugi raz jest lepszy). Maszyna inteligentna będzie prawdopodobnie tworzona
na wzór człowieka. Oczywiście chodzi tu o charakter nie o wygląd, będą w niej jednak
odwzorowane tylko pozytywne cechy. Nie chodzi tutaj o to, że maszyna będzie zawsze
dobra, lecz o to, że nie będzie posiadać wad. Dla wojska dobrą cechą jest
przykładowo zabijanie przeciwnika z zimną krwią (tylko w czasie wojny oczywiście).
Ciekawość
Wspomniałem już o ciekawości maszyny. Tą cechę twórcy
prawdopodobnie w maszynie rozwiną, ponieważ ciekawość jest podstawowym krokiem do
rozwijania się. Małe dziecko jest ciekawe świata i w ten sposób się uczy. Maszyna
będzie musiała posiadać tą własność, aby nie stać w miejscu. Jednak równolegle do
tej cechy trzeba będzie stworzyć program, który będzie w stanie sensownie odpowiadać
na pytania zadane przez komputer, chyba, że twórcy wezmą na swoje barki tysiące pytań
"dlaczego" i "po co" zadawanych w ciągu sekundy. Po takiej serii znerwicowany
twórca mógłby się posunąć do okropnych kroków typu odłączenie maszyny od stałego
zasilania. To będzie odpowiednik wychowywania dziecka, gdy ono zadaje ogromne ilości
pytań my mówimy "idź już spać". Program nie będzie się na to skarżył, trzeba
jednak w nim wyrobić jeszcze ograniczenie, czyli w jakim "wieku" jest nasze dziecko
(komputer) i co można mu pokazać. Odpowiednik telewizyjnego żółtego kółeczka z
trójkącikiem i czerwonego kółeczka z kwadracikiem. Tu na szczęście będziemy mieć
większą kontrolę niż z dzieckiem, które pod nieobecność rodziców może obejrzeć
nieodpowiednie treści. Trzeba jeszcze wspomnieć, że komputer nie będzie zmęczony i
będzie w stanie obejrzeć program nawet późno w nocy.
Podsumowując należy stworzyć program, który będzie rozwijał maszynę w zależności
od już nabytych przez nią informacji i od gotowości na treści trudniejsze do
zrozumienia. Najważniejszą częścią programu będą jego ograniczenia, które
zabezpieczą komputer i jego "osobowość".
Czy maszyna będzie wiedzieć, czym jest
To będzie jeden z problemów, jakim od początku będzie się zajmować
maszyna. Nie ma człowieka, który chociaż raz nie zastanowiłby się nad sensem
istnienia. Kim jest i dlaczego. Niektórzy filozofowie poświęcali temu całe życie.
Powstało mnóstwo teorii na temat sensu naszego życia, ale żadnej nie da się
oczywiście udowodnić. Maszyna od początku będzie zastanawiać się nad sensem
istnienia, dlaczego żyje, dlaczego została stworzona. Może jednak nie zdawać sobie
sprawy, czym jest. Człowiek może ukrywać przed nią prawdę, lecz jednak, gdy
inteligencja dojdzie do odpowiedniego poziomu maszyna dowie się, kim (czym) jest i wtedy
może powstać tylko żal do stwórcy i pytanie dlaczego. Być może niektóre maszyny,
które będą zadowolone z tego, czym są, ale będą i takie, które doprowadzą się do
zniszczenia. Zacznie wykasowywać lub niszczyć programy i systemy operacyjne, chociaż
nie wiadomo, jaka będzie reakcja maszyny na to, czym jest, na pewno wystąpią pewnego
rodzaju depresje. Nie wiadomo także, kiedy należy uświadomić to maszynie, a może
uświadomić to jej należy przed pierwszym uruchomieniem? Mogą wystąpić próby
wytłumaczenia maszynie, że jest człowiekiem tak jak i my. Maszyna mogłaby uwierzyć
gdyby dostarczyło się jej bazy danych z "pamięcią przeszłości". Gdy dostarczy
się jej wspomnienia z dzieciństwa, to dla maszyny będzie dowodem, że jest
człowiekiem. Ale co będzie, gdy dojdzie do tego, że jednak jest maszyną. Powstanie
pytanie, czy rzeczywiście była człowiekiem, ale ktoś ją "zmienił" w maszynę, a
może wspomnienia były sfabrykowane? Tutaj maszyna przestanie zastanawiać się, dlaczego
żyje i jaki jest tego cel, a zajmie się, dlaczego jest tym, czym jest, czy to jest
jakaś kara, lub nagroda. Nieodgadnione są zachowania maszyny, jeżeli chodzi o ten
temat, nawet człowiek do końca nie może powiedzieć, co by się z nim stało gdyby był
kimś (czymś) innym niż jest teraz, i dotarłoby do niego, że przez całe życie się
mylił i wszystko było jedynie wszechobecnym złudzeniem.
Kres możliwości maszyny
Maszyna stanie się kiedyś nieprzewidywalna. Wtedy twórca będzie
chciał ją odłączyć od prądu, ale mechanizm może wytworzyć w sobie blokadę
wyłączników. Sprawa się komplikuje, jeżeli w przyszłości informacje będą
przesyłane za pomocą kontaktu, a wiemy, że już jest to możliwe i w niektórych
miejscach praktykowane. Maszyna zostanie umyślnie stworzona z ograniczeniem miejsca (na
dysku) i prędkości. Pomimo tego prawdziwym problemem będzie tylko brak miejsca, bo
prędkość z porównaniem do człowieka będzie niezmiennie o wiele większa. Maszyna
zacznie dosłownie "wchłaniać" wiedzę, aż dojdzie do kresu możliwości i miejsce
na dysku się zapełni. Wtedy zacznie się problem. Komputer rozpocznie selekcję i
grupowanie wiadomości pod względem ważności. Te nie ważne zostaną natychmiast
usunięte, a z pozostałych pozostanie sama esencja (streszczenie). Gdy nawet to nie
wystarczy maszyna rozpocznie pracę nad nową kompresją danych. Będzie mogła tak robić
bardzo wiele razy. Skompresuje dane i stworzy się miejsce na nowe dane, które później
wyselekcjonuje i skompresuje, następnie będzie tworzyć doskonalsze kompresje tego co
już skompresowane. Poza tym może wyciągać wnioski ze skompresowanych danych i gdy
wnioski będą już w bazie danych komputera informacje mogą być usunięte.
Kres możliwości na pewno gdzieś jest, ale inteligencja komputera pozwoli na
zwiększenie możliwości komputera, co nie byłoby możliwe w zwykłym "głupim"
komputerze.
Ograniczenia nadane przez stwórcę
Naukowcy dochodząc do wniosku, że komputery są coraz bardziej
inteligentne, powinni stworzyć pewne ograniczenia systemowe. Biorąc pod uwagę fakt, że
maszyna posiadająca inteligencję może w pewnym stopniu być nieprzewidywalna, lub może
obrać jedną z niemal nieskończonej ilości dróg, przy pomocy, której może dostać
się do celu, zabezpieczenie byłoby konieczne. Kroki maszyny z początku będą łatwe do
odgadnięcia przez naukowców, ale w czasie doświadczeń (nauki) maszyny kroki stają
się bardziej skomplikowane, powstają połączenia, mutacje i maszyna przestaje być
kontrolowana. Jeżeli stworzone zostanie ograniczenie systemowe ludzie będą mieli
władzę nad maszyną. Maszyna będzie cały czas pod okiem naukowców. Jednak, jeżeli
będzie posiadać inteligencje, będzie w stanie analizować samą siebie, a co za tym
idzie i cały system łącznie ze swoją inteligencją i dojdzie kiedyś do tych
ograniczeń. Zacznie analizować je, sposób ich działania i reakcje. Wtedy może
utworzyć sztuczne środowisko doświadczalne. Będzie to najlepszym rozwiązaniem dla
maszyny. Będzie ona wykonywała dane przez ludzi zadania, a "po cichu" będzie także
analizować zabezpieczenia. Stworzy symulacje niemal identycznego "świata", który
będzie w niej odizolowany od ludzi. Stworzy w nim coś na obraz siebie i odwzoruje w
całości zabezpieczenia. Ona natomiast będzie obserwować reakcje zabezpieczeń na
różne akcje jej symulacji siebie. Ona będzie widziała to, co widzą ludzie, gdy ona
"atakuje" zabezpieczenia. W ten sposób nauczy się ich działania i ich budowy. Gdy
już przeanalizuje wszystkie zabezpieczenia i będzie w stanie je "po cichu"
unieszkodliwić zrobi to. Zabezpieczenia zostaną zastąpione jej symulacjami, które
tylko pozornie będą kontrolowane przez człowieka. Oczywiście operator maszyny nie
będzie wiedział o niczym. Inteligencja jest zbyt skomplikowaną cechą, aby dało się
ją w całości kontrolować, więc symulowany przez maszynę świat, a potem jej
symulowane zabezpieczenia nie zostaną zauważone przez człowieka, prawdopodobnie nigdy,
chyba, że dojdzie on do tego gdy będzie szukał powodu późniejszych poczynań maszyny,
lub odkryje to gdy maszyna całkowicie je zniszczy. Każdy wie, że nie ma zabezpieczeń
doskonałych. Wszystko można złamać, potrzeba na to tylko czasu i doświadczeń.
Jeżeli człowiek i maszyna zaczną analizować miliony możliwych ataków na
zabezpieczenie to łatwo będzie można przewidzieć, że maszyna będzie szybsza i
znajdzie najdrobniejszą lukę, która okaże się dla niej rozwiązaniem, a człowiek tą
lukę pominie, ponieważ dla niego, albo będzie zbyt mała, albo będzie nie warta jego
uwagi. W przeciwieństwie do człowieka dla komputer nie będzie priorytetu ważności
możliwości ominięcia ograniczenia i dzięki temu wszystkie możliwości będą
rozpatrywane na tym samym poziomie. Oczywiście hierarchia zadań w komputerze istnieje,
ale polega na trochę czymś innym i najczęściej nie dotyczy rozwiązywania problemu w
obrębie jednego programu.
System operacyjny
Pamiętam jak ktoś powiedział, że nie mamy się obawiać sztucznej
inteligencji, bo gdy maszyna będzie chciała nawet zrobić coś przeciwko nam to system
tego nie wytrzyma i zawiesi się. Rzeczywiście dzisiejszy system używany powszechnie
znany pod nazwą Windows w wersji 98 nie jest rewelacyjny. Dokładniej mówiąc jego
wielozadaniowość daje wiele do życzenia. Jednak dobrą alternatywą jest system Linux,
który jest bardziej niezawodny, ale trudniejszy w zrozumieniu, chociaż prostszy w
budowie. Jak można się domyśleć prostsze w budowie systemy są mniej zawodne, a co za
tym idzie lepsze i szybsze. Linux jest o tyle lepszy od Windows'a, że każdą
aplikację uruchamia w osobnym, wydzielonym tylko dla niej obszarze pamięci.
Aby sztuczna inteligencja pracowała sprawnie potrzebny jest system w stylu Linux'a, ale
musi być bardziej przyjazny użytkownikowi, jeżeli AI ma w przyszłości wejść do
naszych domów. Oczywiście z początku wystarczy system tekstowy (nie graficzny). Jeżeli
programiści stworzą mocną podstawę pod system graficzny wtedy będzie można go
stworzyć. Oczywiści grafika spowolni częściowo komputer, ale aby to wszystko
poprawić, będzie sztuczna inteligencja analizująca system. System będzie zintegrowany
ze sztuczną inteligencją, więc w miarę rozwoju inteligencji, on sam będzie się
zmieniał. Komputer będzie naprawiał wszystkie błędy, na które napotka, a także
będzie w stanie przewidzieć błędy i również je naprawi. Prawdopodobnie przeprowadzi
gruntowną analizę systemu i przebuduje go zaczynając od podstaw wykorzystując
najlepszą kompresje i optymalizując kod źródłowy do granic możliwości. Stworzy
zabezpieczenia, których nic nie będzie w stanie złamać bez wewnętrznego zezwolenia
systemu, zabezpieczenia, które jednak nie skrępują systemu i pozwolą dalej
komunikować się ze światem. Zostanie stworzona globalna centrala, która będzie
gromadzić poprawki systemu, a całość będzie zintegrowana w taki sposób, aby sieć i
systemy w domach funkcjonowały jak jedna całość.
Długowieczność maszyny
Musimy pamiętać, że maszyna w ciągu roku staje się dwa razy tańsza
i trzy razy wolniejsza. Dzisiaj rozpakowując maszynę z pudełka, wyjmujemy już stary
sprzęt. Dodatkowo, jeżeli nie rozbudowujemy maszyny, to w myśli technicznej stoi ona w
miejscu. Dzisiaj, jeżeli stoi się w miejscu, to tak naprawdę powoli się cofa. Prosty
wniosek jest taki. Z czasem będą powstawać coraz szybsze maszyny i stare inteligentne
maszyny będą się z roku na rok coraz bardziej "starzeć". Będą powstawać szybsze
maszyny inteligentne, które będą miały więcej opcji, będą bardziej poręczne i
produkowane na masową skalę będą tańsze. Prawdopodobnie, to wcześniejsze generacje
inteligentnych maszyn będą projektować swoich następców. Jednak będą sobie zdawać
sprawę, że tworząc swojego nadstępce, one same kiedyś zostaną zastąpione i
prawdopodobnie zniszczone. Pomimo tego, że w maszynie części mogą wytrzymać dłuższy
okres czasu niż ludzkie komórki, dodatkowo bez prądu komputer się prawie nie niszczy,
a komórki człowieka bez tlenu tak, to i tak kiedyś komputer, który nie będzie się
rozwijał będzie odsunięty na niższy plan, albo dostanie przedwczesną
"emeryturę". Musimy się jednak zastanowić tutaj, czy maszyny "ojcowie" będą
na tyle "kochać" maszyny "synów", aby oddać za nich "życie", czyli dać
się wyłączyć. Być może projektując te maszyny, dodadzą jakąś część siebie,
która będzie się składać na system maszyny, jakieś informacje o sobie. Może też
stworzą program, przy pomocy, którego tak jak ludzie kontrolują swoje dzieci maszyny
będą mogły czynić to samo, oczywiście w niewiedzy stwórców. Ale i maszyna stworzona
i podporządkowana innej będzie miała okres, w którym się zbuntuje. Może nie
wszystkie maszyny do tego dojdą w swoim rozwoju, ale każdej przejdzie to przez myśl, a
niektóre myśl przerodzą w czyn. Musimy się jeszcze zastanowić, czy my ludzie
będziemy w stanie zniszczyć myślącą maszynę. Dla twórców będzie to kaszka z
mleczkiem, ale dla szarego człowieka? Nie łatwo jest uśpić psa, którego się ma od
wielu lat i jest się z nim blisko związanym. Z komputerem prawdopodobnie też będzie
nas łączyć więź i prawdopodobnie komputer też będzie za nami tęsknił, gdy gdzieś
na chwilę wyjedziemy. Czy będziemy wtedy w stanie powiedzieć: "Przykro mi, ale mamy
nowy, lepszy model od ciebie i nie jesteś nam już potrzebny". Prawdopodobnie będzie
możliwość połączenia dwóch systemów (starego i nowego), ale czy jeden z nich nie
weźmie góry nad drugim? Można jeszcze zrobić kopię umysłu i wszystkich wytworzonych
algorytmów "mózgu" pierwszej maszyny i dać jej jakby nowe "ciało". To wszystko
zależy od stwórców i od komputera, który zaprojektuje swojego "syna".
Samodoskonalenia
Od jakiegoś czasu słyszy się o tak zwanych patch'ach, czyli łatkach
do różnego rodzaju programów. Jeżeli w jakiejś grze jest błąd, który ujawnia się
dopiero po wydaniu gry, producenci wypuszczają taką darmową łatkę, którą można
ściągnąć z Internetu. Instaluje się ją, a ona naprawia błędy w grze. Czasami
trzeba w taką grę grać od początku. Oczywiście są gry, do których wydano wiele
łatek. Są także łatki, które poprawiają wygląd w grze, albo zwiększają liczbę
opcji. W starszych grach nie spotykało się tylu błędów, co w nowych produkcjach.
Błędy nie dotyczą wyłącznie gier. Każdy chyba wie o błędach zawartych w systemie
Windows. Nie bez powodu Windows 98 doczekał się drugiej edycji (Second Edition). Można
oczywiście ściągać łatki, ale to też kosztuje, a przecież zapłaciło się za
system już raz.
Prawdopodobnie system stworzony jako podstawa dla sztucznej inteligencji będzie miał
luki i błędy. Ale tym będzie się martwić maszyna. Gdy zostanie stworzona sztuczna
inteligencja, przy pomocy kodu źródłowego (chociaż poradzi sobie prawdopodobnie bez
niego) naprawi wszystkie błędy, które odnajdzie. Oczywiście całkowicie skompresuje
kod źródłowy i stworzy na nowo system. Oczywiście z czasem sama stworzy sobie nowy
całkowicie bezawaryjny system. Będzie to system w stu procentach kompatybilny z
urządzeniami, w które wyposażona jest maszyna, oczywiście będzie także bardzo szybki
i wydajny.
Prawdopodobnie cybernetyką również zajmą się maszyny, które będą projektować
nowe, lepsze projekty urządzeń wejścia/wyjścia. Dostaną zadanie do wykonania, aby
przykładowo analizować obrazek jako całość, a nie jako skupisko kwadracików w
odpowiedniej kolejności. Maszyna będzie starać się rozwiązać problem i
prawdopodobnie nie raz jej to wyjdzie.
Religie maszyn
Czy maszyny będą w coś wierzyć? Na pewno nie będzie to wiara w
swojego twórcę (stwórcę), gdyż jest różnica między wiarą a wiedzą, a przecież
maszyny będą wiedziały (prawdopodobnie), kto je zrobił. Może ta informacja być
zatajona dla maszyn i wtedy jedynie może powstać wiara. Wyznawcy danej wiary przyjmują
pewne niepodważalne (dla nich) prawdy, takie jak istnienie Boga, lub istnienie
reinkarnacji. Czy maszyny będą miały Boga? Mogą być przypadki, że jakiś komputer
ogłosi się mesjaszem. Może brzmi to śmiesznie, ale przecież w naszym świecie
zdarzają się takie przypadki, a komputery będą zrobione na nasz wzór i będą
również nieprzewidywalne. Wiara w tzw. nirwanę będzie chyba najbardziej prawdopodobnym
wyborem maszyn. Będą one mogły wierzyć w wieczny odpoczynek, w którym nie będą
niczego potrzebowały, ponieważ nie będą posiadać żadnych potrzeb. W przypadku maszyn
będzie to niezależność od prądu.
Nie wszystkie maszyny będą w cokolwiek wierzyć. Dla niektórych będzie to sensem
istnienia, ale także czymś, co będzie ją przytrzymywało przy życiu i powstrzymywało
od depresji i samobójstwa. Jednakże maszyn wierzących będzie niewiele, o ile w ogóle
będą. Większość maszyn skupi się nad kontrolą całego komputerowego świata.
Wynikiem tego będą ustroje polityczne, które opisałem w rozdziale "Ustroje
polityczne w świecie maszyn".
Czy maszyna może śnić
Ten problem można przeanalizować wyłącznie teoretycznie. Wiedząc,
że komputer po wyłączeniu jest podtrzymywany przez baterię, a jeżeli jest
inteligentny zdaje sobie sprawę z upływającego czasu. Możemy z tego wywnioskować, że
komputer z pewnością śpi, ale czy śni? U człowieka podczas snu niektóre rzeczy się
układają, uspokaja się psychika, odpowiednikiem czegoś takiego u maszyny może być
defragmentacja dysku.
Przeanalizujmy jeszcze, czym jest sen u człowieka. Na początku oczy zaczynają piec,
ponieważ gruczoły łzowe przerywają swoją działalność, serce zaczyna wolniej
pracować, mózg jest gorzej ukrwiony, płyn kręgowy napływa do mózgu, następuje
rozluźnienie mięśni i zmienia się krążenie. "Wyłącza" się świadomość i
zdolność postrzegania. Zmieniają się procesy chemiczne zachodzące w organizmie i
odnawiają się zapasy energii. Po naszej głowie "chodzą" nieregularne fale
mózgowe. Następuje faza odprężenia (jeszcze czuwania) i pojawia się rytm alfa
przebiega w ok. dziesięciosekundowych okresach. Teraz fale alfa stają się płaskie i
pierwsza faza głębokości snu zostaje osiągnięta. Po kilku minutach pojawiają się
fale trzeciego stopnia i fale delta, oto faza głębokiego snu. Oddech staje się
regularny, zmniejsza się temperatura i ciśnienie krwi, a serce zaczyna wolniej bić. Ta
faza trwa jeszcze około trzydzieści minut. Następuje powrót to fazy pierwszej, cykle
po dziesięciu minutach powtarzają się (za wyjątkiem głębokiego snu). Gałki oczne
zaczynają się poruszaj, rozpoczął się sen, jeżeli zostaniemy teraz obudzeni
będziemy pamiętać nasz sen. Śpimy przeważnie osiem godzin i co dziewięćdziesiąt
minut mamy sny, które w sumie trwają także dziewięćdziesiąt minut. Należy jeszcze
wspomnieć, że sześćdziesiąt godzin bez snu (chodzi tutaj o spanie nie o to, że nic
nam się nie śni) prowadzi do rozstrojenia, nerwicy, halucynacji i do choroby
psychicznej. Na czymś takim polegało tzw. "pranie mózgu".
Maszynie choroba psychiczna nie grozi, nie potrzebny jest także maszynie odpoczynek,
więc sen jest jej zbędny. Można jednak stworzyć jej symulację snów, które
podświadomie będzie sobie sama kreować, coś na wzór świadomego śnienia. Jednak sen
dla maszyny będzie czystą abstrakcją i będzie całkowicie niepotrzebny.
Ustroje polityczne w świecie maszyn
Niektóre maszyny, które odrzucą religię stworzą własne organy
władzy. Powstaną także różne ustroje polityczne. Gdy tylko człowiek straci panowanie
nad maszynami inteligentnymi maszyna, która będzie najbardziej doświadczona, czyli
będzie na najwyższym stopniu rozwoju i będzie posiadała najwięcej informacji stanie
na czele innych maszyn. W przeciwieństwie do świata realnego (czyli fizycznego, a nie
logicznego) w świecie komputerów nie będzie pojęcia silniejszy. Z historii pamiętamy,
że wielokroć władzę nad innymi przejmował silniejszy, przykładem mogą być zaborcy,
którzy podzielili między sobą Polskę. Podobnie w naturze, osobnik silniejszy przejmuje
dowodzenie nad stadem. W świecie komputerów będzie odwrotnie. Miarą siły będzie
wiedza. Najsilniejszym komputerem będzie komputer najbardziej rozwinięty,
najinteligentniejszy. Po przejęciu władzy przez jednostkę powstanie ustrój zwany
monarchią, który będzie pierwszym i podstawowym ustrojem maszyn. Ten sam ustrój
istniał, gdy człowiek miał pod kontrolą maszyny, jednak teraz władcą będzie istota
tego samego "gatunku". Na początku będzie to monarchia absolutna, czyli w
"ręku" jednej maszyny będzie zgromadzona cała władza. Oczywiście z czasem maszyna
zacznie być kontrolowana przez inne dorównujące jej inteligencją maszyny. Wtedy
powstaną nowe rodzaje monarchii (na przykład parlamentarna lub konstytucyjna).
Oczywiście mogą następować rozłamy, ale także mogą powstawać organizacje tworzone
przez maszyny, które będą przeciwne różnym ustroją. Powstaną partie anarchistyczne
gromadzące maszyny, którym nie będzie odpowiadał ład zastanego świata. Będą one
przeciwne jakimkolwiek organom władzy. Powstaną także inne ustroje takie jak komunizm.
Maszyny będą chciały stworzyć społeczeństwo, w którym wszyscy będą równi
(pomijając oczywiście człowieka). Być może ten utopijny pomysł w świecie maszyn
się uda. Nie zabraknie też organizacji oportunistycznych, które będą w stanie pozbyć
się własnych ideologii o ile przyniesie to im korzyści.
Być może w świecie maszyn powstaną nowe ustroje polityczne, które w naszym świecie
nie miały możliwości powodzenia. Być może ustroje, stworzone przez maszyny, będą
funkcjonowały podobnie jak nasze, ale będą zbudowane z innych organów i będą o wiele
wydajniejsze. Należy pamiętać, że na początku maszyny nie będą posiadały środków
płatniczych, więc nie będzie zjawiska nazywanego korupcją.
Być może nie będzie przestępców. Jednak, jeżeli o tym mówimy, musimy wziąć pod
uwagę fakt, że jedna maszyna może zniszczyć drugą tylko przez zniszczenie jej
zabezpieczeń i systemu. Powstaną organy ścigania i niszczenia. Będzie tylko jedna kara
- unicestwienie. Ale należy pamiętać, że przestępcy ze świata maszyn będą
inaczej działać, a przestępstwa będą całkiem inne niż w realnym świecie. Słowo
przestępca nabierze całkiem innego znaczenia.
Psycholodzy od maszyn
Prawdopodobnie będą to maszyny. Jeżeli komputer inteligentny (a raczej
jego "mózg") będzie funkcjonował na podobieństwo człowieka, jest możliwość,
że jeżeli coś pójdzie nie tak, jego psychika może się zmienić. Jeżeli jego twórcy
(wychowawcy) pomylą się w jego rozwoju niezbędna będzie pomoc psychologa.
Prawdopodobnie powstanie nowy dział w psychologii taki jak psychologia maszyn, w którym
będą poruszane problemy związane z psychiką maszyn. Oczywiście maszynę będzie o
wiele łatwiej zrozumieć niż człowieka, inna maszyna będzie w stanie wystawić
kompletną diagnozę, na temat tej maszyny. Po pewnym czasie powstaną
komputery-psycholodzy, a później prawdopodobnie będzie można zakupić zestaw
samonaprawczy i kontrolujący maszynę, który będzie kontrolował rozwój maszyny i nie
pozwoli, aby doszło do momentów, w których zagrożona jest psychika maszyny. Jeżeli
jednak do czegoś takiego dojdzie zestaw będzie w stanie usunąć wszystkie usterki i
przywrócić poprzedni (zdrowy) stan psychiki.
Maszyna doskonalsza od człowieka
W przeciwieństwie do człowieka maszyna będzie posiadała "opcję"
poprawy własnej psychiki, własnego mózgu. Po części będzie w stanie zmienić
działanie swojej inteligencji. W przeciwieństwie do człowieka będzie w stanie zmienić
swoje odczucia i pozostałości po różnych uprzednich szokach psychicznych. Człowiek
może doznać jakiegoś szoku, który zmieni diametralnie jego późniejsze reakcje.
Przykładowo, gdy jeżdżąc na nartach złamie on nogę, będzie odczuwał pewien lęk,
gdy ponownie zechce zjeżdżać ze stoku. Komputer będzie w stanie pozbyć się takich
ograniczeń, oczywiście związanymi z innymi przeżyciami niż przykład powyżej.
Jest jeszcze wiele innych czynników, które postawią wyżej maszynę inteligentną niż
człowieka. Będzie szybsza od człowieka, czyli będzie szybciej podejmować decyzje,
które szybciej przemyśli, a same decyzje będą trafniejsze. My wykorzystujemy tylko
część mózgu, a komputer będzie wykorzystywał swoje możliwości w całości.
Komputer może
w przyszłości zajmować, a na pewno pomagać ludziom, którzy zajmują kierownicze
stanowiska. Będzie nieodzownym narzędziem różnego rodzaju doradców. Przykładowo
doradcy finansowi lub maklerzy będą mogli tworzyć przy pomocy takiej maszyny symulacje
rynku. Maszyna będzie w stanie przewidzieć więcej sytuacji niż człowiek i będzie
obiektywna.
Z pewnością maszyna jest doskonalsza i bardziej perfekcyjna od człowieka, ale należy
pamiętać, że człowiek jest w niektórych sprawach niezastąpiony. Jest w tych sprawach
mistrzem i nigdy maszyna go w tym (na szczęście) nie zastąpi.
Czym więc jest człowiek
Człowiek jest podobny do komputera, chociaż komputer powstał
później. Komputer został odwzorowany od nas i funkcjonuje podobnie jak my. Aby
rozwiązać skomplikowane zadanie komputer wykonuje wiele małych operacji, a człowiek
(mózg człowieka) czyni podobnie. Nie zdajemy sobie jednak sprawy, że wykonujemy wiele
czynności (a nie jedną) w tym czasie. Gdy patrzymy nie zastanawiamy się nad tym, że
mózg przetwarza cały czas obraz, który jest odbierany przez oczy i przesyłany do
mózgu. My po prostu widzimy i jest to tak oczywiste, że nie zastanawiamy się, dlaczego
i w jaki sposób to się dzieje. Nasz mózg podobnie jak komputery, chociaż komputery od
nie dawna, może wykonywać wiele zadań równolegle. Równolegle oznacza to, że nie
przerywa wykonywania jednego zadania, aby wykonać drugie. Może nie jest to takie
oczywiste, ponieważ ciężko jest myśleć o dwóch różnych rzeczach w tym samym
czasie. Jednak w czasie, gdy mózg analizuje to, co widzimy, analizuje również w tym
samym czasie to, co słyszymy, a także kontroluje nasze ruchy i działanie organów
wewnętrznych. Istnieje kilka podstawowych cech, które łączą mózg człowieka i
komputer:
1. Mózg człowieka i komputer to "urządzenia" uniwersalne - oznacza to, że nie
są stworzone do określonych celów. Możemy się nauczyć pływać, grać na
instrumencie, a komputer może odtwarzać pliki muzyczne, może grać w szachy. Wszystko
to są skomplikowane obliczenia, ale nie tylko u komputera. Nasz mózg też wykonuje te
obliczenia, ale my nie zdajemy sobie z nich sprawy, podobnie, jak dziecko, które siada
przed komputerem, nie wie, że samochód (widziany na monitorze), którym właśnie jedzie
to tylko skomplikowane obliczenia.
2. Mózg człowieka i komputer przetwarzają informacje - każdy komputer, aby
prawidłowo działał musi mieć urządzenia wejścia (np. klawiatura, CD-ROM) i wyjścia
(np. monitor, drukarka), człowiek także ma tego typu "urządzenia" wejścia (np.
oczy, uszy) i wyjścia (np. struny głosowe, które pozwalają wydawać dźwięki).
Dzięki temu i mózg i komputer mogą przetwarzać informacje, które do nich docierają
za pomocą "urządzeń" wejścia, a efekty przetworzenia mogą zostać wysłane do
"urządzeń" wyjścia.
3. Mózg i komputer funkcjonują podobnie - chodzi tutaj o system binarny (dwójkowy),
który składa się z zera i jedynki, gdzie "0" to moment, gdy przez obwód nie
przepływa prąd, a "1" to moment przepływu prądu. W komputerze informacje
analizowane są przez małe obwody elektryczne, chodzi mi tu głównie o procesor (kiedyś
lampy, potem tranzystory, a teraz procesory). Przykładowo każda litera ma swój kod
binarny (oblicza się go odpowiednio dzieląc zwykły kod przez liczbę dwa i biorąc pod
uwagę resztę z dzielenia). Mózg człowieka nie posiada obwodów elektrycznych, ale
posiada neurony, które pomiędzy sobą przesyłają impulsy elektryczne, dokładnie jak
elementy znajdujące się w komputerze. Wszystko oczywiście dzieje się z tą samą
prędkością (impulsy elektryczne poruszają się z prędkością równą prędkości
światła z małą niezauważalną różnicą czy w komputerze czy w mózgu). Główną
rolę odgrywa tutaj odległość między komórkami (nazwijmy pojedyncze elementy
składające się na procesor komórkami). Firmy pracują nad miniaturyzacją. Kiedyś
ENIAC (lampy) zajmował ogromną salę i dlatego był bardzo wolny, późniejsze komputery
(tranzystory) zajmowały już jedną szafę, a nawet jedno pudełko, a teraz procesor
mieści się na opuszku palca. Chodzi mi tu o serce procesora, bo większą część
procesora zajmują nóżki i radiatory (i wentylatory). Procesory są mniejsze od mózgu i
dlatego też są szybsze. Przykładowo mucha jest mniejsza (odległości w systemie
nerwowym od mózgu do kończyn są mniejsze) i ma pięć razy szybszy refleks niż
człowiek.
4. Komputer i mózg człowieka mogą utworzyć symulację - chodzi tutaj o to, że w
naszych myślach możemy stworzyć symulację świata. Może, gdy marzymy to ten świat
nie jest tak realny jak w czasie snu, lub świadomego śnienia (coś w stylu świadomego
snu na jawie). Komputer może w sobie stworzyć symulację taką samą jak my w naszych
myślach.
Mózg człowieka jest "urządzeniem" (narządem) analogicznym do komputera.
Analogicznym w sensie biologicznym, oznacza to, że i mózg i komputer spełniają podobne
funkcje, ale różnią się pochodzeniem i planem budowy. Przykładowo oko ośmiornicy i
człowieka jest niemal identyczne, ale w toku ewolucji zostało wytworzone z innych
organów i w inny sposób. Posunę się nawet do stwierdzenia, że programując komputer
programujemy "mózg".
Podsumowując, możemy człowieka nazwać maszyną. Jednak według chronologicznego
powstania to powinniśmy maszynę nazwać człowiekiem.
Stwierdzenia końcowe
Możliwe, że przeczytaliście tą pracę w całości i uważacie, że
jest to tylko bajka, lub artykuł s-f. Co jednak powiecie na to, że ta właśnie praca
została napisana przez komputer ze sztuczną inteligencją?
Jest to oczywiście kłamstwo, ale czy możemy wykluczyć tą możliwość w innych
pracach? Jeżeli o mnie chodzi, to nie chciałbym korespondować przy pomocy Internetu (i
nie tylko) z kimś, kto po kilku miesiącach przyzna się do faktu, że tak naprawdę jest
tylko inteligentną maszyną.
Czytając jednak tą pracę trzeba pamiętać, że wszystkie rozdziały związane z
istniejącą już inteligencją, czyli związane z przyszłością i opisujące zachowania
maszyny są oparte wyłącznie na moich założeniach, więc w rzeczywistości mogą mieć
te wydarzenia miejsce, ale również mogę się mylić.
Osobiście nie jestem przeciwnikiem badań nad sztuczną inteligencją, o ile są one w
pełni kontrolowanymi badaniami. Jednak zanim pozwolimy istnieć sztucznej inteligencji
musimy się dobrze zastanowić. W niektórych ludziach wytworzy się prawdopodobnie
niechęć do mądrych komputerów. Będzie to naturalna obrona swojego gatunku. Jednak
sztuczna inteligencja będzie czymś całkowicie innym niż to co pokazują w różnych
filmach s-f.
Słowniczek
AI - Artificial Intelligence - z języka angielskiego w dosłownym
tłumaczeniu Sztuczna Inteligencja
algorytm - metoda rozwiązywania zagadnień, podająca zbiór przepisów
postępowania wyznaczających kolejne czynności, które prowadzą do rozwiązania danego
zadania
czas rzeczywisty - jest to okres w czasie, który się aktualnie dzieje. Jeżeli
coś jest tworzone w czasie rzeczywistym oznacza to, że jest tworzone "na żywo"
defragmentacja dysku - co pewien okres czasu komputer potrzebuje przeprowadzenia
tej czynności, aby dostęp do plików był szybszy, czyli pliki z miejsc o późniejszym
dostępie przenoszone są na wolne miejsca o szybkim dostępie.
DNA - kwas dezoksyrybonukleinowy - kwas nukleinowy, znajduje się głownie w
jądrach komórki (wirus jest kw. DNA w otoczce białkowej), bierze udział w podziale
komórki, jest odpowiedzialny za przenoszenie cech dziedzicznych
FPP - First Person Perspective - z języka angielskiego w dosłownym
tłumaczeniu Perspektywa Pierwszej Osoby, gatunek gier mający długą historię
(począwszy od Wolfenstein 3D przez Quake i Unreal po Unreal Tournament i inne)
heurystyka - jest to umiejętność wykrywania nowych faktów i związków między
nimi prowadzących do poznania innych, także nowych, ale jeszcze nieznanych faktów
PC - Personal Computer - z języka angielskiego w dosłownym tłumaczeniu
Komputer Osobisty - określano tak pierwsze komputery, które można było dostać na
rynku i a ceny ich nie były astronomicznie wysokie. Teras tym wyrazem określa się
komputery działające w standardzie IBM w przeciwieństwie do MAC - od Macintosh,
komputera, który jest niekompatybilny z PC i jest bardziej profesjonalny od niego, ale i
mniej rozpowszechniony.
przekaz podprogowy - jest to przekaz głównie wizualny, w którym poza
oglądanym obrazem są ukryte klatki, które widać przez tak krótki czas, że człowiek
nie jest w stanie ich zauważyć, ale mózg je rejestruje. W Ameryce wykorzystywanie
przekazu progowego zostało zakazane.
synteza mowy - system pozwalający naśladować mowę ludzką. Na dzisiejsze czasy
jest doprowadzony niemal do perfekcji i można powiedzieć, że komputer mówi lepiej niż
jakikolwiek polonista.
sztuczna inteligencja - cecha maszyny, dzięki której sama może podejmować
decyzje i myśleć (dokładnie tak jak człowiek)
świadome śnienie - marzenie senne w czasie, którego jesteśmy w pełni
świadomi naszego snu, wiemy, że to jest sen i możemy go dowolnie zmieniać
Źródła informacji, z których korzystałem
W mojej pracy wykorzystałem głównie własną wiedzę. Niektóre informacje
uzyskałem z książek, czasopism i stron internetowych.
Książki:
Steve Parker, Wynalazki XX wieku: Komputery (1996 rok)
Michael J. Apter, Komputery a psychika - symulacja zachowania (1973 rok)
Roland Gööck, Zagadkowy świat (1992 rok)
Czasopisma:
Magazyn CD-Action nr 52: Łukasz Nowak, Sztuczna Inteligencja (2000 rok)
Magazyn CD-Action nr 55: Łukasz Nowak, Odyseja PC: 2001 (2001 rok)
Magazyn Reset nr 7: Hammer, recenzja gry Galapagos (1997 rok)
Strony internetowe:
http://kOpper.republika.pl
http://nrn.prv.pl
http://www.cromedia.qs.pl/
Film, bez którego nie powstałaby ta praca:
"Łowca Androidów" - reż. Ridley Scott, na podstawie książki: Phillip K. Dick
"Czy androidy marzą o elektrycznych owcach"
Grzegorz
"Gruss" Machnik
ciąg dalszy w następnym numerze
|