Ponad 670 nielegalnych upraw maku i konopi wykryli policjanci podczas akcji "Mak-Konopie '99". Znalezione rośliny - około 600 kg suszu konopi i 300 kg słomy makowej - zniszczono.
Łączna powierzchnia ujawnionych upraw to ponad 34 hektary - z czego na 27 hektarach uprawiano mak - powiedział w czwartek PAP Zbigniew Matwiej z biura prasowego Komendy Głównej Policji.
Przypomniał, że jedna nielegalna uprawa maku lub konopi w zależności od powierzchni - może przynieść "plantatorowi" zysk od kilku tysięcy do nawet kilku milionów złotych.
Większość ujawnionych upraw była w lasach, ukryta wśród krzewów. - Coraz trudniej dotrzeć do tych upraw. Musimy korzystać ze śmigłowców i samolotów - dodał Matwiej.
Największą hodowlę wykryto w Opolu. Policjanci do Walki z przestępczością narkotykową KGP skonfiskowali tam m.in. ponad pół tony konopi.
Zatrzymano "hodowców", którzy w szczelnie zamkniętym mieszkaniu (zamurowane były nawet okna), używając profesjonalnego sprzętu, wytworzyli prawdziwie tropikalny klimat, który najlepiej sprzyjał roślinom.
W całej Polsce najwięcej pól makowych policja znalazła w województwach: lubelskim, podkarpackim i świętokrzyskim. Plantacje konopi cieszyły się największym powodzeniem wśród przestępców z opolskiego, wielkopolskiego i lubuskiego.
W tym roku - w porównaniu z ubiegłym - wykryto mniej nielegalnych upraw, co zdaniem policji oznacza, że ich liczba się zmniejszyła.
|