LITERATURA POLITYCZNA XVI STULECIA

OBRAZ ZANIEDBA╤ SPRAW PUBLICZNYCH I WIZJA NAPRAWY

ôO POPRAWIE RZECZYPOSPOLITEJö ANDRZEJ FRYCZ-MODRZEWSKI (DIAGNOZA)

Dzie│o to nawi╣zuje do my£li Arystotelesa i Cycerona i zwi╣zane jest z ≤wczesn╣ my£l╣ spo│eczno-polityczn╣ zapocz╣tkowan╣ przez Erazma z Rotterdamu. Traktat ten wynika z obserwacji sytuacji w Polsce, stosunk≤w politycznych, spo│ecznych, ekonomicznych i religijnych w niej panuj╣cych. Jest to piΩcioksiΩgowy traktat polityczny. Moraczewski uwa┐a│, ┐e s╣ trzy wyznaczniki prawid│owego pa±stwa:

Jest to traktat o uczciwo£ci i rozumie, kt≤ry ma wspomagaµ dzia│anie ka┐dego cz│owieka. M≤wi te┐ o sprawiedliwo£ci; wszyscy s╣ r≤wni. Za najwy┐sz╣ cnotΩ uznaje on rozum (humanista). Zlikwidowanie ┐ebractwa przez przytu│ki. »╣da opieki nad starcami i kalekami. Postuluje o ograniczenie wywozu zagranicΩ zbo┐a, aby nie by│o g│odu w kraju. Pragnie wprowadzenia urzΩdu czuwaj╣cego nad jako£ci╣ i cen╣ towar≤w. Nale┐y kultywowaµ tradycje i obyczaje ka┐dego narodu.

PotΩpia on wojnΩ i uwa┐a, ┐e walczyµ mo┐na tylko w obronie. Krytykuje wydarzenia wojenne (£mierµ, cierpienie). Spory nale┐y rozstrzygaµ pokojowo - dyplomatycznie. Wojny s╣ wywo│ane przez w│adc≤w, kt≤rzy chc╣ daµ uj£cie zapΩdom przyw≤dczym. Wojna sprawiedliwa w obronie honoru, granic i statusu narodu, a nie wojna zaborcza. Jest ona przyczyn╣ kalectwa fizycznego i psychicznego. To pro£ci ludzie cierpi╣, a nie w│adcy, kt≤rzy je wywo│uj╣.

Nawo│anie do reformy ko£cio│a. Duchowie±stwo zas│uguje na krytykΩ. Powinno propagowaµ warto£ci duchowe i moralne, a nie zabiegaµ o doczesno£µ, jednocze£nie pragn╣c w│adzy.

Krytyka ludzi nie pragn╣cych wykszta│cenia i ƒle traktuj╣cych nauczycieli. Pieni╣dze zamiast wydawaµ na zabawy i stroje nale┐y wydaµ na naukΩ. Korzy£ci p│yn╣ te┐ dla pa±stwa i religii. Nauczycielami nie powinni byµ ksiΩ┐a lecz ludzie £wieccy. Ucz╣cy w duchu wiary. ú╣czenie moralno£ci i wykszta│cenia intelektualnego.

ôPIEî╤ O SPUSTOSZENIU PODOLAö JAN KOCHANOWSKI

Jest to V pie£±. Ma ona charakter patriotyczny. Po ucieczce Henryka Walezego Podole │upi╣ Tatarzy. Nazywa ich zb≤jcami. Jednocze£nie zachΩca Polak≤w do walki. Boleje nad porwaniami. Jest oburzony zachowaniem siΩ Polak≤w. Poddali siΩ oni niemal bez walki. ZwyciΩ┐yli ich innowiercy, koczownicy, nie godni Polak≤w. Wstydzi siΩ za nich, ┐e doprowadzili do takiej ha±by. Jest oburzony obojΩtno£ci╣ szlachty, brakiem zainteresowania, apatii, bezwolno£ci╣ Polak≤w wobec ps≤w tureckich. Proponuje im walkΩ, by p│acili na wojsko, na bro±, by walczyli. Uwa┐a, ┐e nale┐y opodatkowaµ szlachtΩ i zorganizowaµ sta│╣ doborow╣ armiΩ. Kochanowski chce by walczy│ ca│y nar≤d. »╣da patriotyzmu. O jego oburzeniu £wiadczy ironiczne zako±czenie i┐ Polak jest g│upi przed i po szkodzie. Mimo szkody nie staraj╣ siΩ oni naprawiµ b│Ωdu. Nie ucz╣ siΩ na nich. Nie dbaj╣ o ojczyznΩ, a o prywatΩ. Nie wyci╣gaj╣ z tragedii wniosk≤w. Nie umiej╣ ustrzec siΩ przed podobn╣ sytuacj╣ w przysz│o£ci.

ôODPRAWA POSú╙W GRECKICHö

Akcja tej tragedii rozgrywa siΩ w staro┐ytnej Troi lecz problem jest aktualny w czasach Kochanowskiego. Dylemat bohater≤w dramatu: czy oddaµ HelenΩ pos│om i uchroniµ ojczyznΩ od wojny czy pozostawiµ j╣ w Troi wed│ug ┐yczenia kr≤lewicza, a ojczyznΩ naraziµ na wojnΩ. Staje siΩ to uniwersalnym problemem przedstawiania interes≤w prywatnych ponad sprawy kraju. Antenor (patriota, Iketaon (pose│ przekupny). Troja to alegoria Polski, £wiadczy o tym podobny w Troi Kochanowskiego ustr≤j jak w szesnastowiecznej Rzeczypospolitej , podobie±stwo Rady Kr≤lewskiej do Sejmu i analogia w obradach tych cia│. Pouczenie polskich rz╣dz╣cych. W│adcy otrzymali w│adzΩ od Boga , a to poci╣ga za sob╣ odpowiedzialno£µ. Maj╣ dbaµ o swoich poddanych. Poddani za£ musz╣ umacniaµ pa±stwo umys│em, szlachetno£ci╣ i m╣dro£ci╣. Trwa│o£µ i potΩga pa±stwa zale┐y od poszanowania prawa i przez rz╣dz╣cych jak i poddanych.

ôNA SOKOLSKIE MOGIúYö

Jest to kr≤tki utw≤r o patriotycznym wyrazie. Przes│anie jego jest nastΩpuj╣ce: Nie ma nic ponad ojczyznΩ, cz│owiek powinien nawet z rado£ci╣ umieraµ za ni╣.

ôKAZANIA SEJMOWEö PIOTR SKARGA

Polska w XVI wieku nie mia│a potΩ┐nej armii i systemu prawnego ani mocnego skarbu. W£r≤d szlachty szerzy│a siΩ anarchia. Nie kt≤rzy chcieli uzdrowiµ tΩ sytuacjΩ po przez odwo│anie siΩ do sumienia i przekona± szlachty. Piotr Skarga by│ doradc╣ kr≤la i kaznodziej╣ kr≤lewskim. Chcia│ on poprawiµ sytuacjΩ poprzez jedno£µ wiary. Chcia│ wzmocniµ w│adzΩ centraln╣. Wed│ug niego Polska cierpia│a na pewne choroby:

W KAZANIU II por≤wnuje on kraj do matki i ton╣cego okrΩtu. Na tym okrΩcie wszyscy dbaj╣ tylko o siebie, tak jak w Polsce. Poprzez brak wsp≤│pracy gubi╣ siΩ, a nale┐y uratowaµ ôokrΩtö czyli PolskΩ by uratowaµ siebie. Ten kraj (matka) jest chora, a mimo to odda│a wszystko dzieciom, a one s╣ niewdziΩczne. MatkΩ trzeba szanowaµ bo ona nas chroni. Mi│o£µ do ojczyzny powinna byµ szczera, prosto z serca, bezinteresowna. Ojczyzna te┐ da│a swym dzieciom wszystko bezinteresownie.

Skarga zaleca podnie£µ rangΩ Senatu oraz umocniµ centraln╣ w│adzΩ. SzlachtΩ za£ poddaµ krytyce. Kazanie VIII pokazuje t╣ anarchiΩ, ba│agan, niesprawiedliwo£µ w kraju w kt≤rym szlachta mo┐e grabiµ, │upiµ i mordowaµ. W ôKazaniachö zawarty zosta│ patriotyzm wraz z szacunkiem dla ojczyzny. ChΩµ pokierowania narodem i wskazania mu w│a£ciwej drogi.

PREZENTACJA FEUDALNYCH STOSUNK╙W NA WSI

ôKR╙TKA ROZPRAWA MI╩DZY TRZEMA OSOBAMIö MIKOúAJ REJ

Utw≤r ten to rozmowa przedstawicieli trzech stan≤w przebywaj╣cych na wsi: jej w│a£ciciela, proboszcza i w≤jta. Pan gromi Plebana za nadu┐ycia duchowie±stwa, jego chciwo£µ i rozpustΩ. Zauwa┐a, ┐e ksiΩ┐a nie wykonuj╣ swoich obowi╣zk≤w, nadu┐ywaj╣ alkoholu, nak│adaj╣ op│aty. Pleban wytyka Panu z│e funkcjonowanie instytucji szlacheckich, zw│aszcza s╣downictwa oraz przekupywanie pos│≤w na sejm, brak troski o sprawy ojczyzny. W≤jt za£ czuje siΩ ôstrasznoö w tej rozmowie dochodzi do wniosku, ┐e duchowie±stwo i szlachta porozumiej╣ siΩ, ôa nam prostym zawsze nΩdzaö, ch│op bowiem ponosi najwiΩksze ciΩ┐ary na rzecz pa±stwa, p│aci podatki i nara┐ony jest na rabunki ┐o│nierskie, a nie posiada prawa obywatelskich.

Utw≤r ten to krytyka s╣downictwa, systemu obronnego, niedoli ch│op≤w, ciΩ┐ar≤w szlacheckich na rzecz ko£cio│a. Narzekanie na w│adc≤w, Senat i kr≤la s╣ pe│ne aluzji.

Åle odprawia msze, na niej ka┐dy robi co chce, brak wiary, nie zachΩca ludzi do wiary, msze s╣ nieregularne, spiera siΩ z Panem, ale to ch│opu jest ƒle. Jest t│usty, a powinien byµ ubogi, dba o pieni╣dze, pija±stwo, ob┐arstwo, pr≤┐niactwo, lenistwo, nie wype│nia obowi╣zk≤w, niesprawiedliwy

Wykorzystuje ch│op≤w, prywata przed ojczyznΩ, zabiega o urzΩdy, szlachta nie p│aci daniny. Podejmuje nie s│uszne i nie przemy£lane decyzje. Jest przekupny i bierze │ap≤wki - zaniedbuje obowi╣zki na sejmie.

Jest obraz antagonizm≤w spo│ecznych. Duchowie±stwo walcz╣ce o w│adzΩ i bogactwo ze szlacht╣.

ANDRZEJ FRYCZ-MODRZEWSKI ôúASKI, ALBO O KARZE ZA M╩»OB╙JSTWOö ; ôO POPRAWIE...ö

Modrzewski zastanawia siΩ czy karaµ za mΩ┐ob≤jstwo grzywn╣ czy £mierci╣. Za kar╣ grzywny przemawiaj╣ nastΩpuj╣ce argumenty:

- rodzina zmar│ego uzyska finansow╣ rekompensatΩ

- skoro zgin╣│ jeden obywatel to drugi musi ┐yµ by s│u┐yµ RP i wynagrodziµ sw≤j b│╣d

- nale┐y mieµ na wzglΩdzie zas│ugi stanu szlacheckiego

KSI╩GA II

Opisana jest sytuacja gdy plebeusz i szlachcic pobili szlachcica, kt≤ry zmar│. Plebeusz straci│ g│owΩ, a szlachcic nie zap│aci│ nic. Autor wyra┐a siΩ z niechΩci╣ o niesprawiedliwym prawie, ludzie nie mog╣ byµ szlachetni, szczΩ£liwi i spokojni. Ka┐dy cz│owiek powinien byµ s╣dzony ze wzglΩdu na winΩ. »╣da r≤wnouprawnienia wobec prawa i s╣du.

ô»E╤CYö SZYMON SZYMONOWIC

Obraz pracuj╣cych w polu ┐e±c≤w. W trakcie pracy rozmawiaj╣ trzy osoby Oluchna, Pietrucha, Starosta. Oluchna i Pietrucha narzekaj╣ na ciΩ┐ar pracy i okrucie±stwo Starosty, kt≤ry nahajk╣ pogania pracuj╣cych. Pie£± bΩd╣ca oskar┐eniem, przekle±stwem pod adresem Starosty. Jednak z│orzeczy mu gdy ten jest daleko. Gdy ten nadchodzi to dziewczyna £piewa pie£± pochlebn╣, ┐yczliw╣ co chroni PietruchΩ przed biciem. Przedstawienie konfliktu miΩdzy Panem i ch│opem, kt≤ry jest ca│kowicie zale┐ny, ubezw│asnowolniony, podleg│y Panu. Jedyn╣ pociech╣ ch│op≤w by│y ┐arty i pie£ni. »ycie na wsi przedstawione zosta│o bez upiΩksze± i poetyckiej dowolno£ci. Jest to obraz okrutnych stosunk≤w na wsi. Ukazuj╣ trud pracy w polu, daj╣ obraz zwyczaj≤w. Pokazuj╣ charakter ôdyscyplinyö i nadzorc≤w. Utw≤r oskar┐a niesprawiedliwo£µ ≤wczesnych stosunk≤w spo│ecznych i okrucie±stwo pilnuj╣cych.