działy

  Redakcyjne
  News
  Software
  Hardware
  Internet
  Webmastering
  Linux
  Programowanie
  Elektronika
  Gry
  Magazyn
  Grafika
  Telefonia
  Dźwięk
  Humor
 

Partnerzy

Kliknij na link by
zobaczyć opis:
 

  World Warez Archive
  Q119
  Lomsel
  Emu Struś
  X-zin
  Comp.w.pl
  Osama
  SiteQl

@t-online

 Dostępne po połączeniu z Internetem:

  Archiwa
  Download
  Dodaj stronę
  Forum @t
  Ogłoszenia
  Bramka SMS
  Grupa dyskusyjna

 

Sponsorzy

Sponsorem nagród jest:

 

 
 

Empire Earth

Ostatnio do rączek przykleiła mi się (super glutem) niesamowita gra, którą nie wiem do jakiej grupy zaliczyć: RPG, RTS, FPP, SMS czy może PZU? Z oficjalnej strony producenta, firmy SIERRA, dowiedziałem się, że jest to strategia czasu rzeczywistego. Ta gra to Empire Earth. Po uruchomieniu gry mignęło parę filmików (które można oczywiście ominąć) i pojawiło się menu główne. Programiści zastosowali tutaj jakiś dziwny efekt, że po kilku minutach zaczynają nas boleć oczy, jakbym miał ustawione odświeżanie monitora na 40Hz. Jest to ogromną wadą tej gry (na szczęście jest tylko w menu). Po naciśnięciu kilku przycisków, wybraniu kampanii (są cztery: grecka, niemiecka, angielska, rosyjska) i wpisaniu imienia, zacząłem grać. Moim oczom ukazało się coś takiego (patrz obrazek po lewej):
Kombinowałem nad sterowaniem w grze i po kilkunastu minutach nauczyłem się prawie wszystkiego (z pomocą kumpla). Gra się myszką. Jeśli ktoś ma mysz z rolką (takie kółko) i trzecim przyciskiem to może śmiało zacząć śmigać w Empire Earth. Trzeci przycisk służy do przesuwania mapy, a rolka do niesamowitych przybliżeń planszy, że ludzie pokazani są jak w Tomb Raiderze (patrz obrazek po prawej):
Postacie w grze są trójwymiarowe, grafika jest na najwyższym poziomie, a grywalność... na długi czas. Ja przez pierwszy tydzień posiadania gry nie odrywałem się od niej prawie w ogóle (tylko żeby coś wtrząchnąć).
W grze gramy w różnych epokach, od prehistorii przez wojny światowe do epoki nano (z laserami, statkami kosmicznymi itp). Empire Earth posiada edytor scenariuszy, kreator cywilizacji i edytor kampanii, dzięki czemu możemy pobawić się na "swoim terenie" i "swoim ludem". Grę można zasejwować w każdej chwili (jest też opcja autosejwu i kłiksejwu). Co do muzyki, to nie mam zastrzeżeń. Nie jest to może techno z Unreal Tournament, ale pasuje do klimatu wyrobu Sierry. Odgłosy są fantastyczne, nie jestem znawcą, ale muzycy postarali się i włożyli trochę pracy w dźwięki walki, czy rozmów. W sumie porządna robota. Co do wymagań, to potrzebujesz:

  • Windows 98, Me, 2000
  • Pentium II 350MHz
  • 64 MB RAMa
  • ok. 550 MB HDD
  • jakaś dobra karta graficzna 4 MB AGP lub 8 MB PCI
  • CD-ROM, mysz, karta dźwiękowa itp.

Czyli pójdzie na w miarę dobrym komputerze (ma małe wymagania). Co do multiplaja - jest bardzo dobry. Empire Earth posiada możliwość gry w sieci lokalnej i przez modem (internet). I teraz najważniejsze! Empire Earth jest całkowicie po polsku! Tłumaczenie jest super, ludzie mówią po polsku, przerywniki filmowe są po polsku, wszystko jest po polsku! Wszystkim fanom strategii polecam ten tytuł. Dziwie się, dlaczego ta gra nie została hitem. Może dlatego, że nie została odpowiednio zareklamowana. No ale to zostawię producentowi, a Wam mówię, że nie będziecie żałować zakupu tej gry!

Ocena: 9+/10

Paweł 'dżafeł' Ciesielski
GG#2507882
dzafel@poczta.onet.pl
www.super-myslovitz.prv.pl