|
Recenzja albumu "Exciter"
(
1.05.2001, autor: Tomasz Kwiatkowski, www.rockmetal.pl )
Depeche Mode to - zw│aszcza w Polsce - zesp≤│ kultowy. W latach osiemdziesi▒tych ich oddani fani tworzyli subkulturΩ tak zwanych depeszowc≤w, organizuj▒cych liczne zloty i na╢laduj▒cych image swoich idoli. Te lata wprawdzie bezpowrotnie minΩ│y (mimo, ┐e spotkania s▒ ca│y czas organizowane), z drugiej strony jednak bilety na ich koncert 2 wrze╢nia w Polsce rozesz│y siΩ w przedsprzeda┐y bodaj┐e w tydzie±. Wielka popularno╢µ trochΩ im te┐ zaszkodzi│a, gdy┐ niekt≤rzy jeszcze do dzi╢ uwa┐aj▒ ich za ugrzeczniony zesp≤│, nagrywaj▒cy s│odziutk▒ muzykΩ pop dla egzaltowanych nastolatek (tak by│o w│a╢ciwie tylko na pierwszych dw≤ch p│ytach: "Speak & Spell" i "A Broken Frame"). Ci, kt≤rzy tak s▒dz▒, dowodz▒ swojej muzycznej ignorancji. Depece Mode jest bowiem zespo│em wykonuj▒cym od kilkunastu lat muzykΩ na bardzo wysokim poziomie, nie stroni▒cym od popu, ale r≤wnie┐ wplataj▒cym w sw≤j repertuar elementy rocka, a ostatnio r≤wnie┐ ambientu i trip-hopu, maj▒cym na swoim koncie kilka genialnych album≤w (choµby "Some Great Reward" z roku 1984 i najbardziej rockowy "Songs Of Faith And Devotion" z 1993). Od wydania ich poprzedniej p│yty "Ultra" minΩ│y 4 lata.
Jakim albumem jest "Exciter"? Je╢li mia│bym u┐yµ trzech epitet≤w, powiedzia│bym tak: nocnym, wysmakowanym i ekscytuj▒cym. CzΩsto wykorzystywane brzmienia, kojarz▒ce siΩ z tak popularnymi ostatnio nurtami, jak ambient i trip-hop, nie przes│aniaj▒ tego, co zawsze by│o mocn▒ stron▒ tego zespo│u: oryginalnych, chwytliwych melodii, bogatych aran┐acji, kr≤tko: ╢wietnych kompozycji. Znajdziemy ich tu przynajmniej kilka.
Przede wszystkim "Freelove". Absolutnie genialne po│▒czenie wspaniale sennego, melancholijnego klimatu z cudown▒ melodi▒. David Gahan ╢piewa tu piΩknie, tak jak tylko on potrafi. Na ca│ej p│ycie zreszt▒ s│ychaµ, ┐e ma ju┐ za sob▒ najtrudniejszy okres w ┐yciu, zwi▒zany z uzale┐nieniem od heroiny. Jest w doskona│ej formie i zaryzykowa│bym nawet stwierdzenie, ┐e swoim ╢piewem przebija na "Exciter" wszystko, co nagra│ wcze╢niej. Wystarczy pos│uchaµ, jak niesamowicie wykonuje "Breathe". Do najciekawszych propozycji grupy na tym kr▒┐ku zaliczyµ trzeba tak┐e wyznaczony do promocji, bardzo chwytliwy utw≤r "Dream On" - gdzie ciep│e brzmienie gitary i g│osu Gahana kontrastuje w spos≤b przyjemny z odhumanizowanym, bogatym t│em elektronicznym. Podk│ad do z│udzenia przypominaj▒cy Massive Attack z p│yty "Mezzanine" jest si│▒ no╢n▒ "Shine", r≤wnie┐ jednego z najbardziej zapadaj▒cych w pamiΩµ utwor≤w. Je╢li chodzi o skalΩ doznawanych przeze mnie wzrusze±, zaraz po "Freelove" plasuje siΩ kompozycja "When The Body Speaks" - delikatny beat przypomina na pocz▒tku bicie serca, subtelne d╝wiΩki fortepianu s▒ po prostu niczym terapia, a d╝wiΩkowego obrazu dope│niaj▒ skrzypce i cich▒ gitarΩ akustyczn▒. Cudo. Wspania│y spok≤j i wyciszenie to kompozycja "Goodnight Lovers" - jeszcze jedna pere│ka z tej p│yty.
TrochΩ przeszkadzaj▒ mi tu dwa utwory: "The Dead Of Night" i "I Feel Loved", kt≤re swoim do╢µ agresywnym brzmieniem trochΩ psuj▒ spokojny klimat tej p│yty, ale mo┐e to tylko moje odczucie. W pierwszym ostrzejsze fragmenty (refren) kontrastuj▒ jednak z bardzo spokojnymi, w drugim natomiast chyba przesadzili z wyrazisto╢ci▒ beatu, kt≤ry kojarzy mi siΩ z brzmieniem "│upankowo-dyskotekowym". Mimo tego niepotrzebnego zgrzytu, to bez w▒tpienia bΩdzie jedna z p│yt roku.
|
| |
|