Kiedy kilka lat temu Alan Wilder opu╢ci│ Depeche Mode, wiele spekulacji zala│o ╢wiat muzyczny na temat tego, co tak w│a╢ciwie siΩ sta│o. Pomijaj▒c prasΩ opart▒ na wypowiedziach Alana podaj▒cego swoje powody, jednomy╢lnie uznano, ┐e jego rola w zespole by│a sukcesywnie pomniejszana. Alan wspania│omy╢lnie po╢wiΩci│ kilka chwil, by w ko±cu odpowiedzieµ na ci▒gle istniej▒ce pytania dotycz▒ce jego stosunk≤w z by│ymi kolegami z grupy i pozwala nam rzuciµ okiem na jego czwarty album!

Paul Cramer: Tak wiΩc, Alan, postawmy od razu to ca│e zwi▒zane z Depeche Mode pytanie. Czy by│y jakie╢ animozje miΩdzy tob▒ a reszt▒ zespo│u, gdy zdecydowa│e╢ siΩ odej╢µ?

Alan Wilder: Nie wydaje mi siΩ, ┐ebym kiedykolwiek potΩpi│ Depeche Mode. W gruncie rzeczy jasno stawia│em sprawΩ, ┐e dobrze siΩ bawi│em i ceni│em te wszystkie lata w zespole. Chwali│em Martina jako autora piosenek wiele razy i nie m≤wi│em nic pr≤cz mi│ych rzeczy o Davidzie. Sugerowano r≤wnie┐, ┐e pr≤bowa│em zniszczyµ zesp≤│ przez opuszczenie go. Z pewno╢ci▒ nie zrobi│em tego, by unicestwiµ Depeche Mode, ani nie s▒dzi│em, ┐e tak siΩ stanie. Nigdy te┐ nie ┐a│owa│em swojej decyzji. To by│ najlepsze posuniΩcie, jakie mog│em wykonaµ z wielu powod≤w.

PC: Jakie by│y faktyczne powody twojego odej╢cia z Depeche Mode?

AW: Nie mam zamiaru rozwijaµ tego tematu dalej... Wystarczy powiedzieµ, ┐e sprawy nigdy nie s▒ takie proste, jakimi siΩ wydaj▒ dla kogo╢ z zewn▒trz. NadrzΩdnym powodem mojego odej╢cia by│o przede wszystkim to, ┐e przez ostatnie parΩ lat nie bawi│o mnie ┐ycie w grupie na tyle, by da│o to podstawy do pozostania w niej, szczeg≤lnie, ┐e nie mia│em poczucia, i┐ mogΩ co╢ jeszcze osobi╢cie osi▒gn▒µ w tych warunkach. MuszΩ przyznaµ, ┐e nigdy nie mia│em ┐adnych w▒tpliwo╢ci, i┐ to by│a odpowiednia rzecz do zrobienia dla mnie we w│a╢ciwym czasie i teraz jestem szczΩ╢liwszy ni┐ kiedykolwiek, tak w moim prywatnym jak i zawodowym ┐yciu. Moje zaanga┐owanie w Depeche Mode du┐o mi da│o i jestem wdziΩczny za pozycjΩ, jak▒ dziΩki temu uzyska│em. Niekt≤re z powiedzianych rzeczy s▒ bolesne, ale nie mam problem≤w z innymi cz│onkami grupy. »ycie jest zbyt kr≤tkie, by ┐ywiµ urazΩ, a moja godno╢µ osobista nie pozwoli│aby mi zni┐yµ siΩ do ma│ostkowych utarczek na forum publicznym. Mi│o mi s│yszeµ, ┐e Dave (kt≤ry, nawiasem m≤wi▒c, w ca│ej sytuacji zachowa│ siΩ jak gentleman) powraca do zdrowia po swoich doskonale udokumentowanych problemach. Z pozosta│ymi cz│onkami zespo│u uregulowa│em wszystkie zaleg│e formalno╢ci prawne.

PC: Jak reszta grupy zareagowa│a, gdy oznajmi│e╢, ┐e chcesz odej╢µ z Depeche Mode?

AW: Martin poda│ mi rΩkΩ i wygl▒da│ na trochΩ zak│opotanego a Fletch zacz▒│ siΩ broniµ i wydaje mi siΩ, ┐e wzi▒│ to bardzo do siebie - nie mogΩ zrozumieµ, dlaczego, skoro nie szkalowa│em nikogo. Nie mia│em ┐adnych wiadomo╢ci prosto od Dave'a, ale... Jestem pewny, ┐e dok│adnie rozumie, dlaczego odszed│em i bior▒c po uwagΩ ca│▒ sytuacjΩ zachowa│ siΩ jak czystej wody gentleman. Nigdy nie by│em z│y na pozosta│ych cz│onk≤w Depeche Mode - wbrew konkluzji, jaka powsta│a w prasie po albumie "Ultra". Nadal przyja╝niΩ siΩ z Davidem, (mimo ┐e nie widzia│em go jaki╢ czas) i spotka│em siΩ z Martinem ma przyjΩciu bo┐onarodzeniowym w Mute i rozmawiali╢my trochΩ. Skoro nadal mam pewien wk│ad w Depeche Mode i to siΩ nie zmieni w przysz│o╢ci, wa┐nym jest, ┐eby╢my pozostali w dobrych stosunkach.

PC: Skupmy siΩ w takim razie na dobrych czasach. S▒ jakie╢ naprawdΩ godne pamiΩci chwile z lat, kt≤re spΩdzi│e╢ w zespole?

AW: Tysi▒ce - g│≤wnie zwi▒zane z popijaw▒ podczas przyjΩµ po koncertach, kt≤ra - sp≤jrzmy prawdzie w oczy - przede wszystkim jest podstawowym powodem do ruszenia w trasΩ. R≤wnie┐ niekt≤re wspania│e koncerty, jak mi siΩ zdaje. Rose Bowl, kt≤ry jest tym najwiΩkszym showem, jaki kiedykolwiek zrobili╢my, i tym, z kt≤rego szczeg≤lnie nas zapamiΩtano, w│a╢ciwie nie by│ taki wspania│y z naszego punktu widzenia - d╝wiΩk by│ fatalny, Dave straci│ g│os itd. Najlepsza publiczno╢µ zazwyczaj by│a w bardziej niezwyk│ych miejscach - wschodnia Europa, Ameryka Po│udniowa i tym podobne.

PC: Czy by│y jakie╢ zespo│y w latach 80-tych, kt≤re uwa┐ali╢cie za wasz▒ konkurencjΩ?

AW: Wpadali╢my na Spandau i Duran przez ca│e wczesne lata 80-te. My╢lΩ, ┐e prawdopodobnie by│a w tym jaka╢ rywalizacja. Najbardziej przyja╝ni okazali siΩ go╢cie z Frankie Goes To Hollywood, z kt≤rymi mieli╢my okazjΩ urz▒dziµ pod sto│em wy╢cigi w piciu, w Dortmund. Byli przezabawni. Ich perkusista, Ped, projektuje teraz strony internetowe.

PC: Jakie╢ refleksje z perspektywy czasu?

AW: Ciekaw▒ rzecz▒ jest to, ┐e przez wszystkie lata nie przestawali╢my produkowaµ muzyki w nasz zwyk│y spos≤b, a zesp≤│ wchodzi│ i wychodzi│ z mody, zale┐nie od tego, co by│o w danym czasie na fali. Zawsze najlepiej pozostaµ wiernym swoim pomys│om i osi▒gn▒µ wiarygodno╢µ, ni┐ zawsze przy│▒czyµ siΩ do wiΩkszo╢ci. Gdybym mia│ to zrobiµ jeszcze raz, nie wydajΩ mi siΩ, ┐ebym zmieni│ wiele, opr≤cz niekt≤rych fryzur i tych g│upich but≤w, kt≤re noszΩ na 101. O, i upewni│bym siΩ te┐, ┐e przegapiΩ telefon z pobudk▒ w dzie±, w kt≤rym krΩcili╢my teledysk do "It's Called A Heart".

PC: Czwarty kr▒┐ek Recoil zatytu│owany jest "Liquid" ('p│yn'), a jego premiera planowana jest na marzec. W przesz│o╢ci korzysta│e╢ z go╢cinnie wystΩpuj▒cych wokalist≤w, jak Doug McCarthy z Nitzer Ebb, Toni Halliday z Curve i Moby. Kogo u┐yjesz na tym nowym albumie?

AW: "Liquid", napisany i wyprodukowany przeze mnie z dodatkow▒ produkcj▒ i ud╝wiΩkowieniem PK, zawiera dziewiΩµ utwor≤w z wk│adem wokalnym ze strony zaprzyja╝nionej z Mute artystki, Diamandy Galas, Nicole Blackman i Samanty Coerbell z Nowego Jorku, wykonawc≤w gospel, The Golden Gate Jubilee Quartet, oraz fanki Recoil i poetki, Rosy M. Torras. Dodatkowi muzycy to Dean Garcia (dodatkowy bas) i Steven Monty (perkusja), Merlin Rhys - Jones (gitara) z Blockheads Iana Dury oraz Hepzibah Sessa (skrzypce, ch≤rki).

PC: Czy jaki╢ konkretnych wokalist≤w chcia│by╢ us│yszeµ na swoich przysz│ych albumach?

AW: Zawsze podoba│ mi siΩ pomys│ wsp≤│pracy z tymi wszystkimi piosenkarzami o wspania│ych g│osach, kt≤rzy teraz robi▒ ca│kiem bezpieczn▒ muzykΩ, i skonfrontowania ich z Recoil - ludzi takich, jak K.D. Lang, Brian Ferry, Morrissey...

PC: A co, je╢li chodzi o Davida Gahana? Chcia│by╢ znowu us│yszeµ go na tle twojej muzyki?

AW: Nie wydajΩ mi siΩ, to nie by│oby w porz▒dku. Bardzo lubiΩ Dave'a, ale chcΩ pracowaµ z innymi lud╝mi. A tak w og≤le, pomy╢la│e╢ kiedy╢, ┐e to on mo┐e nie byµ zainteresowany wsp≤│prac▒ z Recoil?

PC: Jak sobie radzisz z wytw≤rni▒ p│ytow▒ u┐ywaj▒c▒ ten ca│y ex-Depeche Mode aspekt, by sprzedaµ twoje nagrania?

AW: ªmiesznym by│oby przyjΩcie (jak niekt≤rzy) zmienionego wizerunku i pr≤ba ignorowania lub zaprzeczania mojego udzia│u w Depeche Mode - by│em cz│onkiem tego zespo│u przez 14 lat. W rezultacie, wydaje mi siΩ, ┐e jest wielu fan≤w, kt≤rzy zainteresowali siΩ Recoil z powodu tych element≤w, kt≤re wnios│em do muzyki Depeche Mode (s▒dz▒c z komentarzy, jakie otrzymujΩ). Mo┐na by oczekiwaµ, ┐e jest wiΩcej tych, kt≤rzy mo┐e nie poznaliby Recoil, gdyby nie moje powi▒zania z zespo│em. Dla tego jedynego powodu, mo┐na zaakceptowaµ publikowanie Recoil z pewnego rodzaju nawi▒zaniem do Depeche Mode. Jednak┐e mam nadziejΩ, ┐e gdy uka┐e siΩ nowy album, zostanie po│o┐ony mniejszy nacisk na moja przesz│o╢µ, a Recoil bΩdzie ceniony wy│▒cznie za swoje w│asne zas│ugi. Ale co mnie naprawdΩ irytuje, to fakt, gdy sugeruje siΩ, ┐e powinienem tworzyµ muzykΩ dok│adnie tak▒ jak Depeche Mode, lub, gdy robione s▒ por≤wnania totalnie nie na miejscu: "Nagranie potrzebuje wokalu Dave'a" albo: "utwory nie s▒ tak przystΩpnie jak u Depeche Mode". Gdybym chcia│ produkowaµ tak▒ muzykΩ jak Depeche Mode, nie odszed│bym z zespo│u.

PC: W przeciwie±stwie do twojego poprzedniego zespo│u, muzyka Recoil nie jest czΩsto puszczana w radiu, w wiΩkszo╢ci - w klubach. Masz nadziejΩ na hit radiowy?

AW: Na wstΩpie jestem wykluczony z emisji radiowej, poniewa┐ Recoil najwyra╝niej znaczy: "ten techno-│omot od tego go╢cia, ex-Depeche Mode, kt≤ry pisze wszystko w kluczu molowym i nie brzmi jak Robbie Wiliams."

PC: Czego, twoim zdaniem, jeszcze nie osi▒gn▒│e╢ do tej pory w swojej solowej karierze? Innymi s│owy, opr≤cz komercyjnego sukcesu, czy jest jaki╢ obszar muzyczny, kt≤rym chcia│by╢ siΩ zaj▒µ, o kt≤rym s▒dzisz, ┐e nie mia│e╢ okazji go dotkn▒µ czy zg│Ωbiµ na miarΩ swoich oczekiwa±?

AW: Zawsze staram siΩ robiµ nowe rzeczy. Chcia│bym dok│adniej zbadaµ obszary muzyki klasycznej, mo┐e zaanga┐owaµ siΩ w ╢cie┐kΩ d╝wiΩkow▒ do prawdziwego filmu - pracowanie z ujΩciami przed publikacj▒ by│oby dla mnie czym╢ nowym. Mam wiele wolno╢ci w tym momencie, wiΩc nie czujΩ siΩ szczeg≤lnie sfrustrowany. Jak powiedzia│em, chcia│bym zaj▒µ siΩ filmem, tak wiΩc by│bym bardzo zainteresowany prac▒ z nowym pokoleniem re┐yser≤w - lud╝mi takimi, jak Fincher, Tarrantino, Lynch, itp.

PC: Czy istnieje w przysz│o╢ci szansa na tournee?

AW: Raczej nie. Pr≤bowa│em wymy╢liµ dobry spos≤b na zaprezentowanie Recoil na ┐ywo parΩ dni temu. Najlepszy m≤j pomys│ to rodzaj filmowo-remiksowego widowiska - nie jestem pewien jednak, czy to kiedykolwiek dojdzie do skutku.

PC: Jeszcze jedna ostatnia uprzejmo╢µ wzglΩdem twoich starych fan≤w, OK.? Gdyby╢ mia│ u│o┐yµ kasetΩ "Best Of" z utwor≤w Depeche Mode, to co by╢ na niej umie╢ci│?

AW: OK. - prosto z g│owy, bez szczeg≤lnej kolejno╢ci: In Your Room, Stripped, Never Let Me Down, Clean, Fly On The Windscreen, Black Celebration, I Feel You, Higher Love, Halo, World In My Eyes i pr≤bowa│bym dorzuciµ kilka wersji 12" np. przed│u┐one I Feel You.

Jak pierwszy singiel z "Liquid" planowany jest utw≤r pt.: "Strange Hours", przygotowany do wydania na pocz▒tku marca.