DoD vs C-S

Je╢li jeste╢ maniakiem Counter-Strike'a lepiej nie czytaj tego textu. Jest tylko i wy│▒cznie moj▒ opini▒, wiΩc nie ma po co siΩ denerwowaµ.

Day of Defeat ukazuje pole walki w czasie II Wojny Swiatowej. Do czasu kiedy ujrza│em tego moda by│em maniakalnym fanem C-S'a. Lecz kiedy zobaczy│em co NAPRAWD╩ mo┐na wycisn▒µ z engine'u Half-Life'a to po prostu przej┐a│em na oczy ...

Po pierwsze. Wszyscy twierdz▒ ┐e C-S to online'owy symulator dzia│a± oddzia│≤w specjalnych. Tak mo┐e by│o kiedy╢. Teraz rozgrywki C-Sa bardziej przypominaj▒ Quake'owy deathmatch ni┐ prawdziwe starcia. Bro± osobista nie czyni praktycznie ┐adnej szkody (mo┐e poza Desert Eaglem), a i skuteczno╢µ niekt≤rych SMG's≤w jest zadziwiaj▒co niewielka. Dla por≤wnania Day of Defeat: czΩsto bΩd▒c lekkim piechurem zamiast mojego karabinu u┐ywa│em pistoletu (┐eby zwiΩkszyµ szybkostrzelno╢µ). Kiedy granat upad│ blisko mnie, wstrz▒s spowodowa│ chwilow▒ utratΩ ╢wiadomo╢ci (ekran zabarwia siΩ na czerwono). Gdy oberwa│em w rΩkΩ, moje strza│y by│y zadziwiaj▒co niecelne, a kilka razy zaczyna│em siΩ wykrwawiaµ !!! A Counter-Strike ? Po oberwaniu w ┐ebro z karabinu snajperskiego nadal skaka│em i biega│em jak gdyby nigdy nic. Nawet z kamizelk▒ kuloodporn▒ takie co╢ po prostu nie przejdzie !

Co wiΩcej ... na niekt≤rych mapach (mowa o DoDzie) mo┐esz postrzelaµ ze stacjonarnego dzia│ka, u┐yµ artylerii a nawet wsi▒╢µ do czo│gu! Z tego co wiem w C-Sie te┐ zaczΩ│y pojawiaµ siΩ pojazdy, ale ja jako╢ siΩ z nimi nie spotka│em :P. Tak czy inaczej pod wzglΩdem realizmu DoD bezczelnie kopie C-Sa.

Jest te┐ inna rzecz, kt≤ra osobi╢cie niezbyt mi siΩ podoba (ale to tylko moje zdanie). W C-Sie zastosowany zosta│ ma│o praktyczny (chocia┐ realistyczny) system respawn≤w, polegaj▒cy na powrocie pokonanego zawodnika dopiero na pocz▒tku nastΩpnej rundy. Mo┐e i racja (w ko±cu C-S to nie DoD i rozgrywka przebiega spokojniej), ale popatrzcie na to z innej strony. C-S przystosowany jest do gry przez Internet, a ten - przynajmniej w Polsce - kosztuje bardzo drogo. Po ╢mierci musisz czekaµ a┐ kt≤ra╢ z dru┐yn wygra, a impulsy lec▒. Poza tym zawsze znajdzie siΩ lamer, kt≤ry zaczai siΩ w jakim╢ odludnionym miejscu a tobie pozostaje czekaµ nastΩpne kilka minut !!! Osobi╢cie nie wyobra┐am sobie takiego systemu w DoD, gdzie zgin▒µ jest bardzo │atwo ...

Poza tym popatrzcie na oba mody pod wzglΩdem grywalno╢ci. Mecze w DoD to starcia na du┐▒ skalΩ z u┐yciem wielu rodzaj≤w broni wliczaj▒c w to mo╝dzie┐e i │adunki wybuchowe! Wystarczy obejrzeµ atak Aliant≤w na mapie dod_hill w trybie obserwatora aby zobaczyµ jak prosta jest rozgrywka w C-Sie!!! Tam ca│e starcie trwa parΩ sekund i zwykle wygrywa ten kto d│u┐ej utrzyma wroga na celowniku. Nie da siΩ opisaµ uczucia kt≤re towarzyszy momentom przedzierania siΩ przez obszar bΩd▒cy pod ostrza│em niemieckiej artylerii, lub strzelaniu ze stacjonarnego CKM'a do atakuj▒cych pla┐Ω Aliant≤w. Mi≤d i orzeszki !

Podsumowanko. Kiedy po kilku dniach grania w DoD wr≤ci│em do C-Sa po prostu musia│em zmuszaµ siΩ do dalszej gry! "Konter" okaza│ siΩ prymitywny ... a┐ do b≤lu. Odpu╢ci│em sobie t▒ gierkΩ i w zasadzie to w▒tpiΩ czy kiedy╢ do niej wr≤cΩ.