Awans i przygotowania do nowego sezonu PamiΩtnik zawodnika A-klasy...
Awans!!! W│a╢nie to s│owo brzmi rado╢nie od po│owy czerwca w g│owach dzia│aczy, trenera i
zawodnik≤w LKS OrlΩta Rudawa. Wtedy to, po ciΩ┐kim meczu pokonali╢my dru┐ynΩ Soko│a Rybna i
mogli╢my siΩ cieszyµ z pierwszego, od 15 lat awansu do A-klasy. Wielka rado╢µ Prezes≤w Z.
Ko╝bia│a, W. Tarkowskiego, szeroko otwarte ze szczΩ╢cia oczy trenera J. Korbiela i uniesione w
g≤rΩ rΩce wszystkich zawodnik≤w - dla takiej chwili warto ┐yµ, warto trenowaµ, warto graµ w
pi│kΩ. Co wiΩcej - awans zosta│ osi▒gniΩty tylko dziΩki wychowankom klubu. Inaczej m≤wi▒c, nie
kupili╢my ┐adnego zawodnika i proszΩ - oto sukces!
Gra│em w tym meczu przez ostatnie 30 minut, raz zag│≤wkowa│em, a g│owa bola│a mnie do popo│udnia
nastΩpnego dnia. Wszystko to przez zupe│nie spontanicznie zorganizowan▒, pomeczow▒ imprezΩ.
Przezornie wzi▒│em z pracy dzie± wolnego, bo na drugi dzie± dziΩkowa│em Bogu za cudowny
energetyzuj▒cy nap≤j wyp│ukuj▒cy resztki alkoholu z mojej krwi, jak r≤wnie┐ za koleg≤w
u╢wiadamiaj▒cych mi co siΩ dzia│o po meczu. A dzia│o siΩ, dzia│o!
Rado╢µ z naszego awansu zosta│a ostatnio przyµmiona decyzj▒ MOZPN. Ot≤┐ nie tylko pierwsze dwie
dru┐yny bΩd▒ graµ od nowego sezonu w A-klasie, ale r≤wnie┐ i trzecia, a zesp≤│ z czwartego
miejsca bΩdzie gra│ mecz bara┐owy o awans. Po co w takim razie ca│e to zamieszanie z
rozgrywkami? Mo┐e lepiej og│osiµ przed rozpoczΩciem rozgrywek, kt≤re dru┐yny maj▒ awansowaµ? A
mo┐e um≤wiµ siΩ, ┐e wszyscy graj▒ w A-klasie? Denerwuj▒ce s▒ takie "rozgrywki" przy zielonym
stoliku, zw│aszcza, ┐e nasza dru┐yna gra│a czysto, nie kupili╢my ┐adnego meczu, nie
przekupili╢my ┐adnego sΩdziego. Co wiΩcej! Niekt≤rzy Panowie w czerni sΩdziowali na naszym
boisku przeciwko nam, ┐eby wspomnieµ chocia┐by mecz z Trzebolem, przegrany przez nas 1-3.
Chocia┐ m≤wi▒c prawdΩ, to sΩdzia, sΩdzi▒, ale gdyby╢my wykorzystali po│owΩ 100 procentowych
sytuacji bramkowych, to Trzebol dosta│by "pi▒tkΩ". I to do przerwy!
Skuteczno╢µ w niekt≤rych meczach jest naszym du┐ym problemem i trener s│usznie gnΩbi nas z tego
powodu na treningach i odprawach. Ju┐ nie m≤wiΩ o jego uwagach w czasie przerwy! To nic, ┐e
wygrywamy 2-0, ale musimy jeszcze graµ dobrze, │adnie i m▒drze! Nasz trener ma bardzo du┐e
do╢wiadczenie boiskowe, m.in. z wystΩp≤w w ªwicie Krzeszowice i z │awki (chocia┐ czasami te┐ gra
z nami i strzeli│ kilka bardzo wa┐nych bramek w minionym sezonie) widzi wszystko co robimy ╝le i
otwarcie nam to m≤wi. Oczywi╢cie niekt≤rzy z nas, szczeg≤lnie m│odzi zawsze maj▒c co╢ na swoje
usprawiedliwienie: "bo mi trener nie poda│", "bo kret wystawi│ g│owΩ", "bo kibice krzyczeli na
mnie" itp. itp. M│odzie┐....
Chocia┐ muszΩ przyznaµ, ┐e z kibicami mamy problem. Szczeg≤lnie dlatego, ┐e przychodzi ich na
nasze mecze ok. dziesiΩciu - piΩtnastu. I czΩsto siΩ zdarza, ┐e kilku z nich wychodzi, gdy
trzeba zap│aciµ za bilet... A z tych kilku, kt≤rzy zostaj▒ wyr≤┐nia siΩ pewien pan w wieku ok.
70 lat i czterech moich kuzyn≤w. Na trybunach pojawiaj▒ siΩ te┐ dziewczyny zainteresowane pi│k▒
no┐n▒. Oczywi╢cie jest to oficjalna wersja - osobi╢cie bardziej sk│aniam siΩ do tej
nieoficjalnej, ┐e wiΩksze zainteresowanie wzbudzaj▒ niekt≤rzy nasi zawodnicy. No i koniecznie
trzeba wspomnieµ o kibicach - ┐onach i dzieciach, niekt≤rych naszych graczy. "Dziadkowie" trzymaj▒ siΩ na boisku dzielnie, no ale z takim dopingiem to nie wypada inaczej!
Atmosfera gΩstnieje. 25 sierpnia zaczynamy grΩ w A-klasie. I tak szczerze m≤wi▒c, to nie wiadomo
na co nas tak naprawdΩ staµ. Treningi trwaj▒, obci▒┐enie na szczΩ╢cie uleg│o znacznemu
zmniejszeniu. Dobre i to, bo po jednym treningu si│owym mia│em k│opoty z chodzeniem przez kilka
dni. Rozumiem, ┐e awans zobowi▒zuje, ale marszobiegi pod g≤rΩ w temperaturze +35 stopni
Celsjusza??? Za darmo? Czy┐ nie jest to wariactwo...?