Wyrok

Jednym z najsilniej dyskutowanych temat≤w ostatnich tygodni w Izraelu by│ proces s▒dowy trojga krewnych palesty±skich terroryst≤w, rozpatruj▒cy zgodno╢µ z prawem wysiedlenia ich z teren≤w Zachodniego Brzegu. R≤wnolegle z dysput▒ prawn▒ rozgorza│a debata nad s│uszno╢ci▒ stosowania odpowiedzialno╢ci zbiorowej i deportacji, zabronionych w ╢wietle postanowie± Konwencji Genewskiej.

Dyskusja wykroczy│a nawet poza granice Izraela, anga┐uj▒c polityk≤w i przedstawicieli organizacji chroni▒cych prawa cz│owieka na ca│ym ╢wiecie. W ko±cu 3 wrze╢nia S▒d Najwy┐szy Izraela, w poszerzonym - ze wzglΩdu na wagΩ sprawy - 11-osobowym sk│adzie wyda│ wyrok. Zezwolono na dwuletnie przesiedlenie dwojga oskar┐onych z Zachodniego Brzegu do Strefy Gazy. Wobec trzeciej osoby zdecydowano nie podejmowaµ takich krok≤w. Wyrok s▒du rozpali│ na nowo emocje.

Palesty±skie w│adze oskar┐y│y Izrael o pope│nienie zbrodni wojennych. W odr≤┐nieniu od S▒du Najwy┐szego, Palesty±czycy sw≤j wyrok wydali bardzo szybko i w niezmiernie chwytliwej dla zachodnich medi≤w formie. Przyjrzyjmy siΩ jednak tej sprawie bli┐ej. Czy naprawdΩ Izrael powinien ju┐ obawiaµ siΩ ╢cigania przez haski trybuna│? Na │awie oskar┐onych zasiad│y trzy osoby. Intissar i Kifah Ajouri - ich brat Ali nadzorowa│ kilkana╢cie samob≤jczych atak≤w, w kt≤rych zabito i raniono dziesi▒tki ofiar - oraz Abdel Nasser Asidi, brat innego zamachowca - mordercy 19 Izraelczyk≤w w dw≤ch zasadzkach na Zachodnim Brzegu.

Pierwszej dw≤jce - wyrokiem s▒du skazanej na wysiedlenie - udowodniono czynny udzia│ w terrorystycznych praktykach brata. Przede wszystkim wiedzieli oni o planowanych atakach i nie zrobili nic, aby je udaremniµ. Co wiΩcej, ukrywali poszukiwanego Alego, pomagali mu przenosz▒c materia│y wybuchowe, a siostra Intissar uczestniczy│a nawet w bezpo╢rednim przygotowaniu bomby przed jednym z zamach≤w. W ╢wietle tych fakt≤w s▒d uzna│ za uzasadnion▒ decyzjΩ o wysiedleniu.

Czy mo┐na w tym przypadku m≤wiµ o "zbrodni wojennej"? Nie s▒dzΩ, aby w og≤le okre╢lenie wyroku S▒du Najwy┐szego mianem "aktu zbiorowej odpowiedzialno╢ci" by│o uprawnione. Intissar i Kifah Ajouri dopu╢cili siΩ najzwyklejszego wsp≤│udzia│u w przestΩpstwie. Nie muszΩ dodawaµ, ┐e przestΩpstwie najciΩ┐szym - masowym i powtarzalnym morderstwie z premedytacj▒, przeprowadzonym z najwy┐szym okrucie±stwem. Przesiedlenie do Strefy Gazy w celu uniemo┐liwienia dalszych dzia│a± tego typu jest najni┐szym wymiarem kary - kary, kt≤r▒ bezwzglΩdnie nale┐a│o wobec nich zastosowaµ. Za pomoc i ukrywanie mordercy mogli zostaµ skazani nawet na d│ugoletnie wiΩzienie.

Nijak zarzuty maj▒ siΩ r≤wnie┐ w obliczu fina│u sprawy trzeciego oskar┐onego, Abdela Nassera Asidi. Poniewa┐ nie udowodniono mu ┐adnych powi▒za± z przestΩpcz▒ dzia│alno╢ci▒ brata, jego deportacja zosta│a zablokowana.

W ╢wietle tych fakt≤w nie potrafiΩ zrozumieµ, dlaczego powy┐szemu wyrokowi W│adze Palesty±skie nada│y miano "zbrodni wojennej"? Wydaje mi siΩ, ┐e chodzi│o tu o osi▒gniΩcie efektu medialnego. Operuj▒c wy│▒cznie has│ami mo┐na skutecznie zaciemniµ prawdΩ. Ukaranie rodzin przestΩpc≤w - odpowiedzialno╢µ zbiorowa - z│amanie Konwencji Genewskiej. Proste? Tak dalece proste i przekonuj▒ce, ┐e dopiero dok│adniejsza analiza okoliczno╢ci (podobna przedstawionej we wcze╢niejszych akapitach) wykazuje b│Ωdno╢µ takiego toku rozumowania.

W opisywanej sprawie nie mo┐e tak┐e byµ mowy o - zakazanej prawem miΩdzynarodowym - deportacji, co tak┐e pojawia│o siΩ w zarzutach strony palesty±skiej. W Konwencji Genewskiej wystΩpuje rozr≤┐nienie miΩdzy "deportacj▒", wyra╝nie zabronion▒ przez art. 49, a "relokacj▒" - regulowan▒ art. 78 i dopuszczaln▒ przy spe│nieniu odpowiednich warunk≤w. Jako "relokacjΩ" rozumie siΩ przesiedlenie ludno╢ci w obrΩbie jednego terytorium, kontrolowanego przez jedn▒ w│adzΩ. Zachodni Brzeg i Strefa Gazy zosta│y przez prowadz▒cych proces sΩdzi≤w, pod przewodnictwem sΩdziego Elyachu Mazza, uznane jednym terytorium.

W najbli┐szej przysz│o╢ci mo┐emy jeszcze us│yszeµ w wiadomo╢ciach z Izraela o postΩpowaniu na granicy postanowie± miΩdzynarodowych konwencji, o naginaniu praw cz│owieka. Niew▒tpliwie zbulwersuje to czΩ╢µ spo│eczno╢ci ╢wiatowej. Ale musimy przy tym pamiΩtaµ, ┐e w Izraelu nie toczy siΩ zwyczajna wojna, w kt≤rej staj▒ naprzeciwko siebie dwie armie i walcz▒ do zwyciΩstwa. Tel-Aviv ma do czynienia z przeciwnikiem, kt≤ry ostrze swoich atak≤w kieruje przeciwko ludno╢ci cywilnej, kt≤ry nie stosuje siΩ do ┐adnych konwencji i u┐yje wszystkich dostΩpnych ╢rodk≤w, ┐eby zadaµ jak najwiΩksze straty. Palesty±scy terrory╢ci nie maj▒ najmniejszych skrupu│≤w. Ukrywaj▒ siΩ w gΩsto zaludnionych dzielnicach, nara┐aj▒c pobratymc≤w na przypadkow▒ ╢mierµ od kul dla siebie przeznaczonych. Nie selekcjonuj▒ wrog≤w - ka┐dy Izraelczyk jest dobr▒ ofiar▒. Nie przejmuj▒ siΩ tym, ┐e u┐ywanej przez nich broni zabrania prawo miΩdzynarodowe.

Wed│ug mnie, wroga stosuj▒cego takie metody nie spos≤b pokonaµ "w bia│ych rΩkawiczkach". Niekiedy mo┐e zaistnieµ konieczno╢µ radykalnych posuniΩµ. Pomimo, ┐e wzbudzaj▒ one protesty w spo│ecze±stwach zachodnich, wysoko ceni▒cych prawa obywatelskie i wolno╢ci osobiste. Paradoksalnie jednak takie posuniΩcia prowadz▒ do normalizacji sytuacji, o czym ╢wiadczy choµby ju┐ prawie miesiΩczna przerwa w zamachach bombowych, rezultat nieustΩpliwo╢ci Izraela w ╢ciganiu palesty±skich boj≤wkarzy. A naturalnym nastΩpstwem osi▒gniΩcia ca│kowitej normalizacji bΩdzie pe│ne przestrzeganie praw cz│owieka oraz rozw≤j swob≤d obywatelskich.

Piotr Kulma