:: k o m p u t e r ::   :: m u z y k a ::   :: f i l m ::   :: c z y t e l n i a ::  
  :: w w w . z a l o g a g . n e t ::  
  
  69 
C Z Y T E L N I A
  poprzednia strona : spis tresci : nastΩpna strona 
 


Paragraf 22 (Catch-22)
Joseph Heller

Wariatkowo?
 
r e c e n z j a
S▒ ksi▒┐ki, kt≤re krytycy zaliczyli do "klasyki", ale dla przeciΩtnego czytelnika s▒ ca│kowicie niestrawne i w rezultacie maj▒ raczej ma│▒ liczbΩ zwolennik≤w. "Paragraf 22" to ju┐ od dawna klasyka ameryka±skiej literatury powojennej, ale ka┐dy przy odrobinie chΩci jest w stanie zrozumieµ jej skomplikowan▒ wymowΩ. Jest to ksi▒┐ka nale┐▒ca do kanonu lektur ka┐dego m│odego pokolenia Ameryki, ale my╢lΩ ┐e dla Europejczyk≤w te┐ jest wa┐na.

Dawno, dawno temu...

Gdzie╢ oko│o 1943 roku, na w│oskiej wysepce Pianosa mie╢ci│a siΩ ameryka±ska baza lotnicza, kt≤rej piloci dzie± w dzie± dzielnie walczyli w obronie wolno╢ci. II Wojna ªwiatowa w pe│ni, naloty s▒ nadal wielce ryzykownym zajΩciem. I tu w│a╢nie poznajemy kapitana Yossariana, jednego z "dzielnych" lotnik≤w. W│a╢nie le┐y sobie w szpitalu, do kt≤rego trafi│ kolejny raz symuluj▒c problemy z w▒trob▒. Poprzez jego wyczyny narrator zaczyna opowiadaµ nam historiΩ jego i jego koleg≤w, kt≤rzy znale╝li siΩ w absurdzie wojny i nie mog▒, pomimo wszelkich pr≤b siΩ z niego wyrwaµ.

Kalejdoskop

"Paragraf 22" to specyficzna ksi▒┐ka, specyficznie pisana i trzeba do niej specyficznie podej╢µ. Je╢li otwieraj▒c "Catch-22" liczycie, ┐e poczytacie sobie epick▒ opowie╢µ o dzielnych bojownikach o wolno╢µ nasz▒ i wasz▒, to siΩ mylicie. Kiedy zaczniecie j▒ czytaµ, zdaµ wam siΩ mo┐e, ┐e czytacie komediΩ, parodiΩ wojennych opowie╢ci w stylu "W ksiΩ┐ycow▒ jasn▒ noc" Whartona. Ale "Catch-22" to ksi▒┐ka o wielu twarzach, przemawiaj▒ca do czytelnika na wielu p│aszczyznach.

Autor "Paragrafu 22" Joseph Heller, kt≤ry w czasie II wojny by│ pilotem bombowc≤w, zawar│ na jej kartach swoje przemy╢lenia na jej temat, na temat ludzi, kt≤rzy j▒ tocz▒ czy tragedii, jak▒ wyrz▒dzaj▒ sobie, swym ┐o│nierzom, przeciwnikowi i cywilom. Ca│a historia ukazuje siΩ nam poprzez plejadΩ bohater≤w. Ka┐dy z rozdzia│≤w ksi▒┐ki nosi miano jednego z ┐o│nierzy bazy na Pianosie i stara siΩ nam powiedzieµ o nim jak najwiΩcej, ale nie znaczy to, ┐e p≤╝niej ju┐ danego bohatera nie zobaczymy. BΩd▒ oni wci▒┐, jak w kalejdoskopie, pojawiaµ siΩ i znikaµ. Jedno jest przy tym pewne, g│≤wny bohater to Yossarian, symbol pokolenia czasu wojny.

Bohaterowie

To przez nich poznajemy kolejne wydarzenia, w hierarchii wa┐no╢ci s▒ one zupe│nie zepchniΩte na szary koniec. W "Paragrafie 22" wa┐ne s▒ rozmowy bohater≤w i ich portrety, jakie ukazuje nam narrator. Portrety pe│ne groteski, czarnego humoru, b≤lu, nostalgii, szale±stwa i wielu jeszcze skrajnych cech. Bo "Paragraf 22" to opowie╢µ o czasach, kiedy "trzeba odej╢µ od zmys│≤w by nie zwariowaµ". I w│a╢nie dlatego piloci na Pianosie, ka┐dy z nich zdaje siΩ byµ innym gatunkiem ╢wira. Czy to Yossarian, kt≤ry panicznie boi siΩ ╢mierci i postanawia chodziµ po bazie ty│em, w dodatku nago, nawet gdy mu "przypinaj▒" medal za odwagΩ, czy G│odom≤r Joe, kt≤ry miewa koszmary za ka┐dym razem, gdy ko±czy przepisow▒ kolejkΩ lot≤w i oczekuje na odes│anie do domu, czy te┐ Milo, kt≤ry rozwin▒│ na niespotykan▒ skalΩ czarnorynkowy handel czym popadnie, i kupuj▒c jajka po siedem cent≤w sztuka sprzedaje je po piΩµ cent≤w, maj▒c z tego zysk.


: do g≤ry :
Bohater≤w jest wielu i czytaj▒c "Catch-22" zdaje siΩ nam, ┐e to wszystko tylko pijackie wizje narratora, bo ╢wiat, kt≤ry przez nich poznajemy wydaje siΩ byµ niemo┐liwym do zaistnienia, tak jest zwariowany. Ale g│Ωbsze wej╢cie w ten ╢wiat ukazuje nam jego bolesn▒ prawdziwo╢µ. Ta pozorna groteskowa komedia staje siΩ dramatem obyczajowo-psychologicznym, kt≤ry tak naprawdΩ jest przede wszystkim manifestem antywojennym.

PIJACKIE WIZJE

Jest ich wiele. Piloci walcz▒ i gin▒, z ka┐d▒ ╢mierci▒, o jakiej siΩ dowiadujemy, ╢wiat w kt≤ry wg│Ωbili╢my siΩ staje siΩ mniejszy, bardziej pe│en b≤lu. A czasem piloci imprezuj▒. W Rzymie czy Mediolanie, pij▒, ╢miej▒ siΩ i pieprz▒ ile wlezie w│oskie dziwki i zwyk│e dziewczyny, kt≤re uwielbiaj▒ dawaµ amerykanom. Pij▒ i ╢miej▒ siΩ. ªmiej▒ przez │zy. úzy po stracie kolejnego przyjaciela, │zy z│o╢ci i buntu na dow≤dztwo eskadry, kt≤re wci▒┐ zwiΩksza obowi▒zkow▒ ilo╢µ lot≤w, │zy rozpaczy nad bezsensem wojny czy kolejnymi interesami syndykatu kapitana Milo Minderbergera. I tylko jeden stara siΩ tak naprawdΩ zbuntowaµ. To kpt. Yossarian. Wszystko co robi nosi znamiΩ buntu, pocz▒wszy od zrzucania bomb w morze czy przerywania misji z powodu urwanej s│uchawki pok│adowego telefonu, a sko±czywszy na ci▒g│ych symulacjach choroby w▒troby i chodzeniu nago. Ale w tym bezsensownym ╢wiecie zdaje siΩ nie byµ ucieczki przed przeznaczeniem. Wszystko przez ten cholerny paragraf... A Yossarian jest pewien, ┐e jego przeznaczeniem jest zdechn▒µ w tej bezsensownej wojnie, nie jego wojnie. Nic i nikt nie jest w stanie mu pom≤c. Ani kumple, z kt≤rych ka┐dy wydaje siΩ byµ wariatem, ani idioci z dow≤dztwa, dla kt≤rych liczy siΩ tylko s│awa i w│asne zdjΩcie na ok│adce "Timesa", ani nawet lekarz bazy. Wszystkie pr≤by ucieczki od rzeczywisto╢ci niszczy tajemniczy paragraf dwudziesty drugi.

"Paragraf 22"

to pozycja obowi▒zkowa. Krytycy postawili j▒ na jednym piedestale obok tak ╢wietnych pozycji jak "Ptasiek" i "Komu bije dzwon". Ale jest ona czym╢ wiΩcej. Jest jakby kompilacj▒ przemy╢le± zawartych w nich obu przez ich autor≤w, bΩd▒c jednocze╢nie ca│kiem inn▒ od ka┐dej z nich. Jest arcydzie│kiem literatury spo│eczno-psychologicznej, podanym w groteskowej formie.


 
  
  
Copyright (c) 1998-2002 Za│oga G
  poprzednia strona : spis tresci : nastΩpna strona