W Wielki Pi▒tek ko╢ci≤│ rzymskokatolicki obchodzi uroczysto╢µ MΩki Pa±skiej.
Wierni pogr▒┐eni w ┐a│obie pod▒┐aj▒ za krzy┐em aby upamiΩtniµ mΩkΩ jak▒ 2000 lat temu prze┐ywa│ Jezus Chrystus nios▒c sw≤j krzy┐ na GolgotΩ.
Od 18 lat na TarnicΩ organizowana jest Droga Krzy┐owa aby w ten niekonwencjonalny spos≤b uczciµ tΩ donios│▒ chwilΩ dla ka┐dego katolika.
R≤wnie┐ i w tym roku odby│a siΩ Droga na TranicΩ, jubileuszowa ze wzglΩdu na Wielki Jubileusz roku 2000, a poza tym ju┐ 18 w historii.
Do Wo│osatego i do Ustrzyk G≤rnych zjecha│o oko│o 2000 pielgrzym≤w z odleg│ych nieraz czΩ╢ci Polski po to by po╢wiΩciµ sw≤j trud za grzechy.
DziΩki piΩknej pogodzie mo┐na by│o podziwiaµ rozleg│e panoramy bieszczadzkich szczyt≤w.
Grupy pielgrzym≤w podzielone zosta│y na mniejsze aby nie powodowaµ zbytniego zamieszania i aby │atwiej poruszaµ siΩ po trudnych g≤rskich szlakach.
Wyruszyli╢my z Wo│osatego oko│o 8:30 rano w pierwszej grupie prowadzonej przez ksiΩdza, kt≤ry prowadzi│ ca│▒ drogΩ krzy┐ow▒. Ca│o╢µ pielgrzym≤w by│a pod baczn▒ opiek▒ przewodnik≤w, GOPR-owc≤w oraz pracownik≤w Bieszczadzkiego Parku Narodowego, kt≤rzy licznie stawili siΩ po to by swoj▒ obecno╢ci▒ wesprzeµ licznych pielgrzym≤w czΩsto nie przygotowanych w odpowiedni spos≤b do wspinaczki.
W lesie zalega│a oko│o 60 centymetrowa pokrywa ╢niegu. Temperatura na dole oko│o 18 - 20 stopni. Na wysoko╢ci pierwszej polany, a wiΩc ju┐ na skraju g≤rnej granicy lasu wia│ zimny i przenikliwy wiatr, stokach o ekspozycji po│udniowej bez ╢niegu, szlak rozmokniΩty i do╢µ trudny w podchodzeniu.

Poni┐ej przedstawiam fotoreporta┐ z prawie ca│ej trasy (prawie poniewa┐ na Prze│Ωczy pod Tarnic▒ zgubi│em rolkΩ z filmem :(.






Stacja 1: zaraz po rozpoczΩciu podej╢cia od Wo│osatego. Ze wzglΩdu na rozmokniΩty szlak szli╢my rozleg│▒ │▒k▒ wzd│u┐ Wo│osatki.












Stacja 2: (...) k│aniamy Ci siΩ Panie Jezu Chryste i b│ogos│awimy Ciebie ...










Stacja 10: Wiej▒cy wiatr skutecznie utrudnia│ ┐ycie. Ka┐dy jednak z niecierpliwo╢ci▒ oczekiwa│ momentu wej╢cia na szczyt. Kolejna grupa (jasielska) przed podej╢ciem na "Siod│o".









Podej╢cie na Prze│Ωcz pod Tarnic▒ choµ d│ugie i uci▒┐liwe daje wiele satysfakcji. Wspania│e widoki zapieraj▒ce dech w piersiach rekompensuj▒ wszelkie trudy.

... chwalimy CiΩ Panie Jezu Chryste ...








Wybacz nam Panie brak troski o ╢rodowisko. Zabijanie i niszczenie bez sensu. Spraw by╢my pojΩli jak ulotne jest to co stworzy│e╢.
Nie jeste╢my ╢wiadomi tego, ┐e jeste╢ w tym co nas otacza.

... kt≤ry╢ za nas cierpia│ rany ...









Stacja 13: Spraw o Panie by╢my nosili swoje krzy┐e z godno╢ci▒...

ostatnie podej╢cie - wej╢cie na TranicΩ z prze│Ωczy.










Tutaj chyba by│o najtrudniej. Bardzo silny wiatr, ╢nieg na szlaku i ostatnie podej╢cie - dla innych pierwsze zej╢cie co komplikowa│o ca│▒ sytuacjΩ.
Du┐o ludzi nie przygotowanych - bez wiatrochron≤w i odpowiedniego obuwia.
Ale mo┐e to ich ofiara?






Stacja 14: Matka i najwierniejsi przyjaciele z│o┐yli cia│o Twoje, Panie do grobu. Tylko na trzy dni... (...) Wszak u Ciebie, Panie, dni s▒ jako lata, a lata jako dni. Mogi│y uczni≤w Twoich s▒ cichym oczekiwaniem na cud wielkiej niedzieli, a┐ siΩ spe│ni s│owo obietnicy Twojej: "Nie umrze na wieki... Ja go wskrzeszΩ w ostatni dzie±".









Wszystkich zaskoczy│ widok powalonego przez zimowe nawa│nice krzy┐a ustawionego na pami▒tkΩ wizyty Ojca ªw. do Ojczyzny.













Ach te po│oniny! NajpiΩkniejsze g≤ry ╢wiata.













Schodzimy. Po du┐ym wysi│ku nale┐y siΩ godziwy wypoczynek. Zjazd na kurtkach - g│ow▒ w d≤│ - po 300 metrowym za╢nie┐onym jeszcze p≤│nocnym stoku Tranicy. Pewni jeste╢my jednego: w przysz│ym roku bΩdziemy tu znowu!