1. Po
prostu siebie takiego jakim siΩ jest , jakim ta osoba nas postrzega i takiego
siebie
(mnie) jakiego oczekuje ┐ebym by│.
P.s. tak w og≤le to:
"Gdybym m≤wi│ jΩzykami ludzi i anio│≤w,
a mi│o£ci bym nie mia│,
sta│bym siΩ jak miedƒ brzΩcz╣ca
albo cymba│ brzmi╣cy.
Gdybym te┐ mia│ dar prorokowania
i zna│ wszystkie tajemnice,
i posiada│ wszystk╣ wiedzΩ,
i wszelk╣ (mo┐liw╣) wiarΩ, tak i┐bym g≤ry przenosi│,
a mi│o£ci bym nie mia│, by│bym niczym.
I gdybym rozda│ na ja│mu┐nΩ ca│╣ majΩtno£µ moj╣,
a cia│o wystawi│ na spalenie,
lecz mi│o£ci bym nie mia│,
nic bym nie zyska│.
Mi│o£µ cierpliwa jest,
│askawa jest.
Mi│o£µ nie zazdro£ci,
nie szuka poklasku,
nie unosi siΩ pych╣;
nie dopuszcza siΩ bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi siΩ gniewem,
nie pamiΩta z│ego;
nie cieszy siΩ z niesprawiedliwo£ci,
lecz wsp≤│weseli z prawd╣.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pok│ada nadziejΩ
wszystko przetrzyma.
Mi│o£µ nigdy nie ustaje,
(nie jest) jak proroctwa, kt≤re siΩ sko±cz╣,
albo jak dar jΩzyk≤w, kt≤ry zniknie,
lub jak wiedza, kt≤rej zabraknie.
(...)
Tak wiΩc trwaj╣ wiara, nadzieja, mi│o£µ - te trzy:
Z nich za£ najwiΩksza jest mi│o£µ. "
Nades│a│: BAXTER
|