Film prowokacyjny?

"Dwojaka istota Chrystusa - tak ludzkie, tak nadludzkie pragnienie, dosiΩgniΩcia Boga... zawsze by│o dla mnie niezg│Ωbion▒ tajemnic▒. Moj▒ najwiΩksz▒ udrΩk▒ oraz ╝r≤d│em wszystkich trosk i rado╢ci ju┐ od wczesnej m│odo╢ci, by│a odwieczna, bezlitosna walka miΩdzy duchem a cia│em. Moja dusza za╢, jest miejscem spotkania tych dw≤ch armii."
Nikos Kazantzakis fragment powie╢ci "The Last Temptation Of Christ"
Film nie jest oparty na ewangelii. Jest fikcyjn▒ eksploracj▒ tego odwiecznego konfliktu duchowego.

Rok 1988. Na ekrany kin na ca│ym ╢wiecie trafia nowy film Martina Scorsese, zatytu│owany "The last temptation of Christ". "Trafia", to za du┐o powiedziane, gdy┐ krΩgi katolickie za wszelk▒ cenΩ nie chc▒ dopu╢ciµ do jego wy╢wietlania. Kina s▒ bojkotowane przez przeciwnik≤w filmu (chrze╢cijanie?). W Pary┐u dochodzi nawet do zamachu bombowego na jedno z kin (chrze╢cijanie?). W ten oto spos≤b "chrze╢cijanie" broni▒ idealnego obrazu swego Pana, Jezusa Chrystusa. Podk│adaj▒c bombΩ kt≤ra mo┐e u╢mierciµ dziesi▒tki os≤b. Ostatecznie film zosta│ wy╢wietlony tylko w nielicznych kinach, a zdobycie go na kasecie graniczy z cudem (w Polsce ┐aden z dystrybutor≤w nie odwa┐y│ siΩ oficjalnie go wydaµ). Z jednej strony to dobrze, gdy┐ powa┐ny cz│owiek kt≤ry chce ten film obejrzeµ, wcze╢niej czy p≤╝niej, w taki czy inny spos≤b gdzie╢ go zdobΩdzie. Mo┐e nawet lepiej, ┐e film nie zosta│ udostΩpniony szerszej widowni. Mo┐e tylko nieliczni go zrozumiej▒. Tak. Film jest powa┐ny, nawet bardzo. Powiem wiΩcej, w niekt≤rych momentach jest obrazoburczy i sprzeciwia siΩ historii kt≤r▒ od dzieci±stwa zna ka┐dy z nas. Film trwa niemal dwie i p≤│ godziny. I niemal przez ca│y ten czas widzimy Jezusa pokazanego w krzywym zwierciadle. W zwierciadle w kt≤rym powinien przejrzeµ siΩ ka┐dy z nas. Religia uczy nas o Jezusie jako o synu Bo┐ym kt≤ry zawsze czyni│ dobrze, sprawiedliwie i mi│o╢ciwie. Ale czy taki wyidealizowany obraz Chrystusa wydaje siΩ w pe│ni wiarygodny? Czy rzeczywi╢cie Jezus by│ istot▒ czyst▒, sprawiedliw▒ i nie zlΩknion▒? Historia uczy nas, ┐e nie ma ani nie by│o na ╢wiecie nikogo do ko±ca dobrego. Nawet ka┐dy ╢wiΩty ma na swoim sumieniu mniejsze lub wiΩksze grzeszki m│odo╢ci. A je╢li nawet kto╢ ma czyste sumienie, to nikt mi nie wm≤wi, ┐e jest lub by│ na ╢wiecie cz│owiek o zupe│nie czystych my╢lach. Ka┐dy ma jakie╢ rozterki wewnΩtrzne, strach odczuwany gdzie╢ g│Ωboko w wyobra╝ni, szalone my╢li i wariackie pomys│y kt≤re nie mog▒ byµ zrealizowane na jawie. WewnΩtrzne ┐ycie cz│owieka jest bogate, a ka┐dy dopiero wewn▒trz siebie jest prawdziwym sob▒. W ┐yciu przywdziewa maskΩ, postaµ kt≤ra jest bardziej akceptowalna w spo│ecze±stwie. Ka┐dy cz│owiek ma dwie twarze, tΩ kt≤r▒ wszyscy widz▒ i oceniaj▒ i tΩ drug▒ - niematerialn▒, kt≤ra do ko±ca ┐ycia cz│owieka pozostaje jego naj╢ci╢lej skrywan▒ tajemnic▒. Dlaczego wiΩc, skoro ludzie maj▒ ┐ycie duchowe, a Jezus r≤wnie┐ by│ cz│owiekiem, to nie mia│by tak jak ludzie posiadaµ swojego drugiego "Ja"? Na tym w│a╢nie skupia siΩ film Martina Scorsese. Jezus by│ w nim pe│en wewnΩtrznych niepokoj≤w, rozterek i strachu. Na pocz▒tku filmu, gdy nie wie jak▒ drogΩ ┐yciow▒ ma obraµ, staje siΩ stolarzem. Wyrabia...krzy┐e, na kt≤rych maj▒ dokonywaµ ┐ywota jego rodacy. Uczestniczy nawet w ukrzy┐owaniach, asystuj▒c przy przywi▒zywaniu skaza±ca do krzy┐a. Judasz nim gardzi i, gdy Jezus wyrusza na pustyniΩ, przybywa za nim z zamiarem zabicia go za to co robi. Wtedy w Jezusie dokonuje siΩ jedna z wielu przemian wewnΩtrznych. Postanawia zbawiµ ╢wiat mi│o╢ci▒. Judasz zapowiada mu w≤wczas, ┐e je╢li zb│▒dzi lub zmieni swoje plany, zostanie przez niego zabity no┐em. Czy┐by naprawdΩ Jezus czyni│ dobro wy│▒cznie pod presj▒ Judasza kt≤ry zagrozi│ mu ╢mierci▒? Od tamtej pory, Judasz sta│ siΩ najbli┐szym wsp≤│pracownikiem Jezusa i jego najlepszym przyjacielem. Jezus jeszcze wiele razy zmienia│ swoje duchowe przyrzeczenia. Najpierw nienawidzi│ Chrze╢cijan, chcia│ ich wszystkich ukrzy┐owaµ, p≤╝niej chcia│ czyniµ dobro (choµ szatan wypomnia│ mu, ┐e tak naprawdΩ my╢la│ o w│adzy i potΩdze na Ziemi). P≤╝niej chcia│ ╢wiat zbawiµ siekier▒, a na ko±cu ogniem. Jego nauki wydawa│y siΩ puste i nie daj▒ce nadziei. Bo c≤┐ biednemu przysz│o po s│owach "Biedni bΩd▒ b│ogos│awieni"? Ja sam jestem chorym cz│owiekiem i niewiele by mi przysz│o po s│owach "BΩdziesz b│ogos│awiony", niewa┐ne z czyich ust by one wysz│y. W finale filmu, Jezus b│aga Judasza by ten go zdradzi│ i jeszcze podczas ostatniej modlitwy pyta siΩ Boga o konieczno╢µ umierania na krzy┐u z obawy przed cierpieniem fizycznym. Judasz zdradza swego Pana, lecz Jezus po ukrzy┐owaniu zostaje uratowany przez anio│a str≤┐a (kt≤ry p≤╝niej okazuje siΩ tytu│ow▒ "Ostatni▒ pokus▒"). Wybiera │atwiejsze rozwi▒zanie. Prowadzony przez anio│a str≤┐a, ┐eni siΩ i p│odzi dzieci. Chce zaznaµ ziemskiego szczΩ╢cia, buntuje siΩ przeciwko woli ojca. W ko±cu gdy umiera jako stary cz│owiek, dociera do niego smutna prawda. Jest tylko tch≤rzem, oszustem i zwyk│ym umieraj▒cym starym cz│owiekiem. Dobija go fakt, ┐e anio│ str≤┐ kt≤ry przez lata od czasu zdjΩcia z krzy┐a prowadzi│ go przez ┐ycie, okaza│ siΩ wcieleniem szatana. W finale filmu, Jezus wyczo│guje siΩ z pokoju w kt≤rym umiera i widz▒c mordowanych ┐yd≤w jeszcze raz prosi Boga o przebaczenie. B≤g okaza│ siΩ mi│o╢ciwy. Jezus wr≤ci│ na krzy┐ i z u╢miechem na ustach umar│ jako zbawiciel ╢wiata.
Widzimy wiΩc, ┐e historia Jezusa sko±czy│a siΩ tak, jak byli╢my do tego przyzwyczajeni. Autorzy ksi▒┐ki i filmu m≤wi▒ tylko, ┐e wydarzenia kt≤re pokazali, mog│y wydarzyµ siΩ naprawdΩ. W innym wymiarze, czasie b▒d╝ tylko i wy│▒cznie w wyobra╝ni Chrystusa.

Ta niezwykle sugestywna wizja ┐ycia Jezusa, nie zosta│a, lub po prostu nie chcia│a zostaµ zrozumiana przez krΩgi chrze╢cija±skie. A przecie┐ by│a to tylko nowatorska pr≤ba spojrzenia jego ┐ycie. Czy Jezusowi nie wolno by│o mieµ rozterek, problem≤w? Czy nie wolno mu by│o baµ siΩ b≤lu, upokorzenia? Przecie┐ alternatywna historia od momentu zdjΩcia z krzy┐a odbywa│a siΩ niejako na pobocznym torze, jakby B≤g chcia│ pokazaµ swemu synowi jak wygl▒da ┐ycie rodzinne. Mo┐e wiedzia│, ┐e ten i tak wr≤ci na krzy┐. Mo┐e to by│a pr≤ba wiary? A mo┐e Jezus po prostu wr≤ci│ na krzy┐ aby uciec przed oskar┐eniami Judasza i aposto│≤w kt≤rzy mieli do niego s│uszn▒ pretensjΩ o to, ┐e zszed│ z krzy┐a. Film jest dobrym, ba! Nawet bardzo dobrym materia│em do przemy╢le±. Prawdziwie g│Ωbokich przemy╢le±.

W roli Jezusa wyst▒pi│ znany min z "Plutonu" Willem Dafoe, Judasza zagra│ ulubiony po Robercie De Niro i Joe'm Pescim aktor Scorsese - Harvey Keitel. Krytycy zarzucali filmowi d│u┐yznΩ. Ale przecie┐ tak powa┐nego tematu jakim by│o ┐ycie Jezusa nie wolno traktowaµ niedbale, dlatego niekt≤re sceny mia│y swoj▒ zas│u┐on▒ d│ugo╢µ.

Powt≤rzΩ raz jeszcze:
Film jest bardzo dobrym materia│em do przemy╢le±. Niestety trzeba do takich przemy╢le± jak i do filmu dorosn▒µ i mieµ o ┐yciu jakiekolwiek pojΩcie. Je┐eli ten film m≤g│by wypo┐yczyµ na kasecie dziesiΩcioletni cz│owiek, to rzeczywi╢cie obraz ╢wiata i Jezusa przedstawionego w nim, m≤g│by mu w g│owie namieszaµ. Aby obejrzeµ ten film trzeba siΩ po pierwsze zdrowo napociµ aby go zdobyµ, po drugie mieµ wyrobiony charakter i ╢wiatopogl▒d.

- Nie muszΩ umrzeµ na krzy┐u?
- Nie musisz.
- WiΩc nie jestem Mesjaszem?
- Nie jeste╢.
- Co to za ludzie?
- To orszak weselny.
- A kto bierze ╢lub?
- Ty.

Cytat pochodzi z filmu "Ostatnie kuszenie Chrystusa" Rozmowa "Anio│a str≤┐a" z Jezusem.


AUTOR RECENZJI:
Rafa│ Donica - DUX
      dux@warka.pl

OSTATNIE KUSZENIE CHRYSTUSA