"PODEJRZANE »YCIE"

   "Znudzi│o nas ogl▒danie aktor≤w i ich udawanych emocji. Mamy do╢µ pirotechniki i efekt≤w specjalnych. ªwiat kt≤ry zamieszkuje, jest wprawdzie do pewnego stopnia umowny, jednak w samym Trumanie, nie ma ani krztyny fa│szu. Nie ma scenariusza, nie ma kart z dialogami. Mo┐e to nie Szekspir, ale co╢ autentycznego...samo ┐ycie"
                              CHRISTOF

   Wyobra┐acie sobie czasami ┐e nasze ┐ycie jest mo┐e przez kogo╢ podgl▒dane? Mo┐e gdy idziemy do │azienki, ukryte kamery ╢ledz▒ to co robimy i przekazuj▒ obraz do innych ludzi, kt≤rzy pastwi▒ siΩ podgl▒daj▒c nasze prywatne ┐ycie. Mo┐e ca│e nasze ┐ycie jest po prostu filmowane niewidzialn▒ kamer▒ "Najwy┐szego", aby p≤╝niej w kr≤tkiej retrospekcji m≤g│ nas z niego rozliczyµ? Te pytania pozostaj▒ bez odpowiedzi i prawdopodobnie jak wiele innych, bez odpowiedzi pozostan▒. Ale Peter Weir (re┐yser takich arcydzie│ jak "Piknik pod wisz▒c▒ ska│▒" czy "Stowarzyszenie umar│ych poet≤w) w swoim najnowszym filmie pr≤buje na to pytanie daµ odpowied╝.

   Los, o kt≤rym pisa│em powy┐ej, spotka│ w│a╢nie jednego cz│owieka; nazywa siΩ on Truman (fonetycznie brzmi to jak "true man" czyli "prawdziwy cz│owiek") Burbank, w tej roli rewelacyjny Jim Carrey ("Maska", K│amca, k│amca", "Cable guy"). Trumanowi zdaje siΩ, ┐e wiedzie zwyczajne, szare ┐ycie w spokojnym miasteczku "SeaHeaven". Ma pracΩ, kochaj▒c▒ ┐onΩ i niez│y samoch≤d. Jedynie wspomnienie o ojcu kt≤ry uton▒│ na oczach Trumana, m▒ci trochΩ ten sielankowy nastr≤j. My, czyli widzowie, jako pierwsi dowiadujemy siΩ (w│a╢nie z ujΩcia w │azience), ┐e wszystko co robi Truman jest nagrywane ukrytymi kamerami i przekazywane na ca│y ╢wiat jako serial emitowany na ┐ywo, dwadzie╢cia cztery godziny na dobΩ od trzydziestu lat. Serial emitowany jest w│a╢nie pod tytu│em "Truman show". Wszystko w miasteczku jest tak urz▒dzone, aby Truman czu│ siΩ w nim bezpiecznie i nie chcia│ z niego wyje┐d┐aµ. "Seaheaven" otoczone jest wod▒ przed kt≤r▒ Truman odczuwa paniczny lΩk (ojciec uton▒│ na jego oczach), wiΩc problem ucieczki Trumana, realizatorzy serialu maj▒ z g│owy. Jednak wszystko zostaje zak│≤cone gdy Truman po kilku latach od ╢mierci ojca, spotyka go na ulicy ubranego jak ┐ebraka. Niestety, po chwili pojawia siΩ t│um ludzi kt≤ry wpycha ojca do autobusu, kt≤ry odje┐d┐a w sin▒ dal. Trumanowi nikt nie wierzy w niesamowit▒ historiΩ, ani ┐ona, ani matka. Truman powoli i stopniowo odkrywa prawdΩ w kt≤r▒ sam nie chce uwierzyµ. Na zdjΩciu ╢lubnym ogl▒danym przez lupΩ widzi, ┐e jego ┐ona ma skrzy┐owane palce (skrzy┐owane palce oznaczaj▒ ┐e dana osoba co╢ m≤wi lub robi, lecz nie traktuje tego serio) Pewnego dnia z nieba spada telewizyjny reflektor, innego w samochodowym radiu s│ychaµ szumy, a w╢r≤d nich dok│adne komunikaty, co robi Truman, gdzie jedzie i jak siΩ maj▒ ustawiµ staty╢ci. Gdy Truman chce opu╢ciµ wyspΩ, okazuje siΩ ┐e wolne bilety na samolot s▒ dopiero za miesi▒c, a w biurze lotniczym wisz▒ plakaty ze zdjΩciami katastrof lotniczych. Gdy Truman chce wyjechaµ z miasta autobusem, ten psuje siΩ tu┐ przed wyjazdem, a gdy wreszcie przekracza most samochodem, okazuje siΩ ┐e mia│a miejsce awaria reaktora atomowego i droga jest nieprzejezdna. Prawdopodobnie Truman zostaje utwierdzony w swoich podejrzeniach, gdy policjant na blokadzie za miastem m≤wi do niego "Nie ma sprawy Truman", chocia┐ widz▒ siΩ na oczy po raz pierwszy w ┐yciu. Nad ca│o╢ci▒ przedsiΩwziΩcia kontrolΩ sprawujΩ niejaki Christof (Ed Harris - "G│Ωbia", "Apollo 13") kt≤ry niczym B≤g, siedzi na szczycie wielkiej kopu│y, pod kt≤r▒ rozgrywa siΩ akcja serialu. Choµ nigdy z Trumanem nie rozmawia│, traktuje go jak syna. Otacza opiek▒, troszczy siΩ aby nic mu siΩ nie sta│o i ┐eby nikt go nie niepokoi│.
   Tak wiΩc, czy┐by╢my mieli do czynienia z Rajem?. Przecie┐ Christof wszystko urz▒dzi│ z my╢l▒ o Trumanie, zapewni│ bezpiecze±stwo i spok≤j. Ale pope│ni│ b│▒d nie daj▒c mu wolno╢ci, wyboru. Trumanowi w ko±cu udaje siΩ wydostaµ z tego sztucznego ╢wiata, ale czy na zewn▒trz bΩdzie mu lepiej? W naszym ╢wiecie nikt nie bΩdzie otacza│ go opiek▒, nikt nie zapewni mu bezpiecze±stwa ani nie obroni. Christof poni≤s│ klΩskΩ, nie uda│o mi siΩ zatrzymaµ Trumana w tym idealnym ╢wiecie. A mo┐e by│ on zbyt idealny?

   Podsumowuj▒c, nowy film Weira to udane przedsiΩwziΩcie. Z│o┐y│o siΩ na to kilka czynnik≤w. Przede wszystkim osoba re┐ysera, po drugie jak zwykle piΩkna i klimatyczna muzyka daj▒ca do my╢lenia. Po trzecie Jim Carrey, kt≤ry za rolΩ Trumana otrzyma│ Z│oty Glob. Carreyowi uda│o siΩ zedrzeµ z siebie etykietkΩ Hollywoodzkiego g│upka od strojenia dziwnych min. By│ to czas dla niego najwy┐szy, gdy┐ wielu osobom jego grymasy ju┐ siΩ znudzi│y. Film na pierwszy rzut oka jest │atwy w odbiorze, lecz zawiera wiele scen wymagaj▒cych od widza czego╢ wiΩcej ni┐ tylko wpatrywania siΩ w ekran, po prostu trzeba pomy╢leµ. Ale ┐aden chyba film nie obejdzie siΩ bez b│Ωd≤w. W "Truman show" jest jeden zasadniczy. Ca│a akcja serialu toczy siΩ od trzydziestu lat pod wielk▒ (widoczn▒ z kosmosu) i zamkniΩt▒ kopu│▒. ªwiat│o s│oneczne jest sztucznie wytwarzane na potrzeby serialu, a promienie prawdziwego s│o±ca nigdy do studia nie dotar│y. Czy┐by╢my mieli do czynienia z fenomenem? Truman prze┐y│ trzydzie╢ci lat nie widz▒c s│o±ca?

Jak zako±czyµ tΩ recenzjΩ? U┐yjΩ s│≤w Trumana:

"...na wypadek gdyby╢my siΩ ju┐ wiΩcej nie widzieli, Dobry wiecz≤r i Dobranoc"

Plakat do filmu  Jim Carrey jako Truman


Paramount Pictures przedstawia:
Tytu│ oryginalny: "TRUMAN SHOW"
Rok produkcji: 1998
Obsada: Jim Carrey, Ed Harris, Laura Linney
Re┐yseria: Peter Weir
Scenariusz: Andrew Niccol
ZdjΩcia: Peter Biziou
Muzyka: Burkhard Dallwitz
Producenci: Scott Rudin, Andrew Niccol
Dystrybucja w Polsce: ITI Home Video

AUTOR RECENZJI:
Rafa│ Donica - DUX
      dux@warka.pl