Reklama w magazynie
R E K L A M A  W  M A G A Z Y N I E   Z A ú O G A G !



Cielesno╢µ niedostrzegalna
"Cz│owiek Widmo"




"Cz│owiek Widmo" to czysta fantastyka naukowa. Fantastyka, bo motywem przewodnim jest uczynienie postaci ludzkiej niewidzialn▒, co przecie┐ na dzi╢ dzie±, a przynajmniej oficjalnie, jest tylko mrzonk▒; naukowa, gdy┐ ≤w motyw zosta│ przedstawiony w pewnym stopniu w│a╢nie z naukowego punktu widzenia. Jak wiadomo jest sporym wyzwaniem i zagadk▒ zarazem dla ╢wiatka scjentycznego, aby rzecz lub stworzenie pozbawiµ widzialno╢ci. Nie zdematerializowaµ, nie uczyniµ duchem, lecz sprawiµ, by dla przyk│adu cz│owiek, zachowuj▒c w│a╢nie sw▒ materialno╢µ, a tym samym mo┐liwo╢µ oddzia│ywania na otoczenie (przyczyna-skutek), jednocze╢nie sta│ siΩ 'przezroczysty', s│owem: niewidzialny. Ta sztuka powiod│a siΩ genialnemu Sebastianowi Caine`owi (Kevin Bacon) i jego wyj▒tkowemu zespo│owi naukowemu. Co wiΩcej, uda│o im siΩ r≤wnie┐ spreparowaµ ╢rodek, dziΩki kt≤remu zwierzΩ na powr≤t zyskuje sw▒ widzialn▒ cielesno╢µ. Teraz pozostaje ju┐ tylko wypr≤bowaµ go na postaci ludzkiej...
Warto tak┐e dodaµ, ┐e badania ich prowadzone s▒ dla ameryka±skiego rz▒du, Pentagon bowiem ujrza│ w uczynieniu cz│owieka niewidzialnym i odwr≤ceniu procesu bez niepo┐▒danych nastΩpstw i konsekwencji swoist▒ szansΩ dla armii, mo┐liwo╢µ jej udoskonalenia, stworzenia ┐o│nierzy niemal idealnych. Tyle wywnioskowaµ mo┐na drog▒ prostej dedukcji, konkretny bowiem cel i zamiar rz▒du nie jest znany nawet samym naukowcom, pracuj▒cym nad projektem.
Jak ju┐ wspomina│em, badania maj▒ siΩ naprawdΩ dobrze, uda│o siΩ nawet odwr≤ciµ proces niewidzialno╢ci, i to wielokrotnie. Za ka┐dym jednak razem obiektem bada± i eksperyment≤w by│y zwierzΩta, i mimo, ┐e gorylica, kt≤ra jako pierwsza pomy╢lnie przesz│a obydwie jego fazy, do pewnego stopnia zbli┐ona jest anatomi▒ cz│owiekowi, to jednak bez w▒tpienia daleko jej jeszcze do homo sapiens-sapiens. Sebastian m≤g│ ju┐ jednak uznaµ projekt za zamkniΩty. M≤g│ przedstawiµ Pentagonowi wyniki i zaprezentowaµ ta╢my z nagraniami - co zreszt▒ zrobi│ - po czym podziΩkowaµ za wsp≤│pracΩ, nie przejmuj▒c siΩ tym, jak w istocie przygotowany przez niego i jego zesp≤│ ╢rodek podzia│a na cz│owieka. I nie przej▒│ siΩ, nie podziΩkowa│ te┐ jednak za wsp≤│pracΩ. WrΩcz przeciwnie - naginaj▒c cierpliwo╢µ Pentagonu poprosi│ o jeszcze wiΩcej czasu. Mia│ w tym sw≤j interes. Chcia│ sam sprawdziµ, chcia│ siΩ przekonaµ dos│ownie na w│asnej sk≤rze, jak to jest byµ niewidzialnym, przy okazji testuj▒c dzia│anie ╢rodka na postaci ludzkiej.
C≤┐ wiΩcej? Uda│o mu siΩ. Genialny naukowiec sta│ siΩ niewidzialny. Pojawi│ siΩ jednak problem: po trzech dniach, podczas kt≤rych Sebastian poddawa│ siΩ badaniom zespo│u, planowane odwr≤cenie procesu nie powiod│o siΩ. Sebastian wiΩc zmuszony zosta│ do pozostania niewidzialnym na d│u┐ej. Znacznie d│u┐ej, ni┐ przypuszcza│. A cz│owiek, kt≤ry nagle zostaje pozbawiony swego odbicia w lustrze, i na domiar z│ego cierpi z powodu odej╢cia ukochanej, mo┐e siΩ zmieniµ.
»al do zespo│u o to, ┐e nie potrafi przywr≤ciµ mu dostrzegalnej, a nie tylko odczuwalnej cielesno╢ci, i ┐al do pracuj▒cej z nim piΩknej Lindy McCay (nominowana do oscara Elisabeth Shue), kt≤ra po rozstaniu z Sebastianem zwi▒za│a siΩ z Matthew Kensingtonem (Josh Brolin), w dodatku r≤wnie┐ nale┐▒cym do jego zespo│u, potΩguj▒ cierpenie i z│o╢µ. Wkr≤tce Sebastian daje wiΩc uj╢cie swej frustracji i wykorzystuje fakt, ┐e jest niewidzialny. Najpierw piΩkna s▒siadka z naprzeciwka, kt≤r▒ wcze╢niej lubi│ wieczorami podgl▒daµ, potem niepokoj▒ce zabawy z zespo│em. I tak to siΩ zaczyna...
Kiedy jest siΩ cz│owiekiem-widmem, pojawiaj▒ siΩ niezwyk│e pokusy, budzi siΩ nieznany instynkt, cierpi psychika, cierpi umys│. I rodzi siΩ potw≤r... To jest w│a╢nie sedno filmu, ta przemiana, kt≤ra zachodzi w genialnym umy╢le, ta z│o╢µ, i to niezwyk│e uczucie, kiedy nie mo┐na zamkn▒µ powiek, bo s▒ one przezroczyste, i kiedy nikt nie dostrzega, gdy siΩ zbli┐asz. Od tej chwili zaczyna siΩ prawdziwy thriller, walka o przetrwanie i paniczny strach, uczucie, ┐e jednak nie jest siΩ samym. Jest kto╢ jeszcze. W╢ciek│y i szalony. I temu komu╢ stawi czo│o grupka sze╢ciorga naukowc≤w...
Pomys│ mo┐e i nie zaskakuje form▒, r≤wnie┐ realizacja, choµ nie pozbawiona impresywnych efekt≤w specjalnych, dra┐ni miejscami umowno╢ci▒ i niepowag▒, trywialnym niemal┐e i bardzo przewidywalnym zako±czeniem, jak i r≤wnie┐ naginaniem na si│Ω, kiedy to element zaskoczenia miast rzeczywi╢cie zaskakiwaµ, budzi tylko u╢miech politowania, tr▒ci wrΩcz przesadyzmem, charakterystycznym dla mniej ambitnych hollywoodzkich produkcji. Nie mo┐na jednak ostatecznie stwierdziµ, ┐e "Cz│owiek Widmo" jest filmem nieudanym, bo mimo wszystkich tych potkniΩµ i wad, wci▒┐ pozostaje obrazem godnym polecenia. Wspania│y popis komputerowej animacji, dobrze skomponowana ╢cie┐ka d╝wiΩkowa i przyzwoite aktorstwo poprawiaj▒ tylko og≤lne wra┐enie. Warto siΩ wybraµ do kina chocia┐by po to by zobaczyµ, jak zmieniµ siΩ mo┐e cz│owiek, kt≤ry nagle staje siΩ niewidzialny...
Kto wie, czy i z tym aspektem nauki nie stanie siΩ tak, jak z teleportacj▒ b▒d╝ prΩdko╢ci▒ ╢wiat│a. Dzi╢ tylko mrzonka. Jutro rzeczywisto╢µ...


Mass
mass@punkt.pl
Namys│≤w, 17 wrze╢nia 2000


'Cz│owiek Widmo' (Hollow Man) USA 2000
Ocena: 3.5/5
Re┐yseria: Paul Verhoeven
Scenariusz: Andrew W. Marlowe
ZdjΩcia: Jost Vacano, A.S.C.
Muzyka: Jerry Goldsmith
Obsada: Kevin Bacon, Elisabeth Shue, Josh Brolin, Kim Dickens, Greg Grunberg, Joey Slotnick, Mary Randle, William Devane
Columbia Pictures 2000


Copyrights (c) 2000 Za│oga G
Internet: www.zalogag.pl