NEWS

KADRA

I LIGA

II LIGA

LIGI MIEJSKIE

LINKI

NBA

TYPUJ

HISTORIA

Enpol Pogoń Ruda Śląska -  Azoty Unia  Tarnów 82:76 (41:38)

Mecz nieciekawy jak flaki w oleju. Zwycięstwo rudzian 82:76. Nudziłem się przez całe spotkanie. Godne odnotowania są jedynie: Owacyjne przywitanie Samuela. Rzut Antka za 3 w ostatniej sekundzie 1 połowy przez ręce wyciągniętego Hintona. Kilka szybkich kontrataków Pogoni z początkiem II połowy, co dało rudzianom10 pkt. przewagi. Bardzo dobra gra Trifo przeciwko Hinesowi. Antek blisko triple-double (23 pkt, 9 zbiórek i 8 asyst) - w tej nudzie przyznaję, że nie zauważyłem, dopiero dzisiejsza prasa mnie uświadomiła. Dawno nie było w rudzkiej hali tak nudnego spotkania. Strat i błędów niezliczona ilość. Mam nadzieję, że we wtorek gra będzie na poziomie. Do poziomu gry dostosowali się niestety kibice Pogoni i goście z Tarnowa (około 10 osób). Od wejścia tarnowian na halę rozpoczęły się wzajemne bluzgi. Kiedy już kibole poużywali sobie na sobie samych przerzucili się na graczy (dostało się głównie Hyżemu, ale również Plucie). Najgorsze, że pod adresem Radka leciały epitety nie tylko z sektora "Godula" (to te młokosy, których znajomość zasobów języka polskiego kończy się na przekleństwach) lecz również ze strony starszej części widowni (gość chyba po pięćdziesiątce uwalił na całą halę "Ryży ty synu komunisty"). Żałosne były również śpiewki typu "Polska bez Śląska" (nie chodzi o Zepter). Z przykrością stwierdzam, że w Rudzie zrobiło się bydło przez duże "B". Wprawdzie jeden z dzialaczy próbował opanować sytuację i pofatygował się do tego sektora, ale jego wizytacja niewiele zmieniła. Nie należy się niestety spodziewać poprawy. Mistrza "chcą bić" wszyscy (siedzę blisko wiem usłyszałem "no to teraz Ślask - będzie niezła zadymka") a w derbach to chyba można tylko pomarzyć o kulturze. Pozdrowienia Kevin