|
|
|
|
wet w wojsku z zarobionych pieniΩdzy (odby│em s│u┐be w kontyngencie ONZ) jak prawdziwy snob kupi│em sobie Eos-a 600 z obiektywem. I wtedy sta│o siΩ... Jako╢ tak siΩ w tym pstrykaniu zadu┐y│em. Po tych prawie piΩciu latach nawet m≤j ma- ruder patrzy bardziej ┐yczliwie na ╢wiat, mo┐naby rzec "sporz▒dnia│". Prezentowane na tych kilku stronach fotografie to w│a╢nie plon tego okresu. |
|
|
NajwiΩcej emocji wyzwala we mnie foto- grafowanie cmentarzy, obelisk≤w, symboli religijnych. Tam gdzie szepcz▒ stare marmu- ry i s│ychaµ ┐yw▒ atmosferΩ przesz│o╢ci. W tych miejscach odnajdujΩ kontakt z samym sob▒, w sobie odnajdujΩ te┐ wiarΩ, t▒ poza- instytucjonaln▒. Mia│em r≤wnie┐ okazjΩ po- mieszkaµ trochΩ w Moskwie, spedzi│em tak┐e kilka chwil na Ukrainie. Atmosfera tych miejsc jest naprawdΩ wspania│a ale tylko dla tego, kto na granicy pozostawi wykre owany przez media i r≤┐norakie opo- wie╢ci nieprawdziwy stereotyp tych kraj≤w. Ja tego nie uczyni│em i przypatruj▒c siΩ dzi╢ ludziom uwiecznionym na moich foto- gramach, ponownie odczuwam ten stres i napiΩcie, kt≤re wiesza siΩ cz│owiekowi na plecach i nie pozwala na duchowe stopie- nie z potokiem tamtejszych ulic. |
|
|