LubiΩ Brendana Frasera - i w│a╢ciwie trudno mi wyt│umaczyµ, dlaczego. Nie dlatego, ┐ebym czu│ specjaln▒ potrzebΩ, jednak czasem brak racjonalnych argument≤w w tej kwestii zaskakuje mnie samego. Do niedawna by│ to aktor raczej nieznany, a je┐eli ju┐ kto╢ o nim s│ysza│, zazwyczaj kojarzy│ go z m│odzie┐owymi filmami klasy B z po│owy lat dziewiΩµdziesi▒tych lub w najlepszym wypadku z do╢µ zwariowan▒ produkcj▒ "George prosto z drzewa". Prze│omowy okaza│ siΩ rok 1999, kiedy Brendan Fraser zagra│ g│≤wn▒ rolΩ w "Mumii" Stephena Sommersa, filmie, kt≤ry odni≤s│ spory sukces komercyjny. Kontynuacja tej produkcji, zatytu│owana "Mumia powraca" ("Mummy Returns"), jest pierwszym sequelem w dorobku Frasera i umacnia jego pozycjΩ na rynku, dziΩki czemu producenci chΩtniej anga┐uj▒ go do realizacji kolejnych film≤w. Czy to dobrze?
Na plan swojego nowego filmu zaprosi│ Brendana Frasera nie kto inny jak Harold Ramis, uzdolniony scenarzysta (i odtw≤rca jednej z r≤l) w nie╢miertelnych "Pogromcach duch≤w" ("Ghostbusters"). Tym razem Ramis nie realizowa│ jednak nowego scenariusza, ale remake obrazu, kt≤ry wcze╢niej cieszy│ siΩ powodzeniem. Wzi▒│ na warsztat film "ZakrΩcony" ("Bedazzled") z 1967 roku , kt≤ry powsta│ z udzia│em Dudleya Moore'a oraz scenarzysty i odtw≤rcy jednej z g│≤wnych r≤l, Petera Cooka. Przyznam, ┐e to nieco zaskakuj▒ce posuniΩcie ze strony Ramisa, kt≤rego generalnie uwa┐am za niez│ego scenarzystΩ. Tym razem najwyra╝niej postanowi│ ograniczyµ swoj▒ rolΩ tw≤rcy do nakrΩcenia uwsp≤│cze╢nionej wersji scenariusza, kt≤ry ponownie przygotowa│ Peter Cook.
Historia opowiedziana w filmie jest pro╢ciutka - niejaki Elliot Richards (Brendan Fraser), osobnik genialnie antytowarzyski, utrapienie ka┐dego firmowego przyjΩcia czy nieformalnej prywatki, spotyka ni mniej, ni wiΩcej tylko diab│a (Elizabeth Hurley). Diab│a, kt≤ry prezentuje mu niezwykle atrakcyjn▒ ofertΩ - sprzedanie piek│u duszy w zamian za siedem ┐ycze±, kt≤re Elliot mo┐e wyraziµ w dowolnej chwili. Oferta jest nader kusz▒ca, poniewa┐ Elliot zapa│a│ gor▒cym uczuciem do Alison (Frances O'Connor), kobiety swojego ┐ycia, kt≤ra niestety w og≤le go nie dostrzega. Po kr≤tkim oporze i paru obiecuj▒cych zachΩtach Elliot zgadza siΩ podpisaµ cyrograf. Wydaje mu siΩ, ┐e w│a╢ciwie do╢µ bΩdzie jednego ┐yczenia, aby osi▒gn▒µ szczΩ╢cie absolutne. Jednak, jak siΩ │atwo domy╢liµ, diabe│ nie na darmo nosi ksywΩ "Ojca k│amstwa" - ponadto Elliot na studiach najwyra╝niej przysypia│ na zajΩciach z semantyki. Okazuje siΩ, ┐e siedmiu ┐ycze± jednak nie jest do╢µ.
Ten film mnie naprawdΩ ubawi│. Peter Cook poradzi│ sobie z uwsp≤│cze╢nieniem t│a ca│kiem zrΩcznie. Kilka dialog≤w powala na kolana i dla nich by│bym sk│onny wybraµ siΩ do kina ponownie. Zastrze┐enia mam mo┐e tylko do uszeregowania ┐ycze± - stosunkowo najbardziej zabawnie los obchodzi siΩ z Elliotem podczas pierwszego ┐yczenia - p≤╝niej jest nieco s│abiej, chocia┐ poziom gag≤w jest ca│y czas dobry. Wp│yw na odbi≤r ma prawdopodobnie pewien wy╢cig z widzem - po pierwszym zaskoczeniu da siΩ mniej wiΩcej zgadn▒µ, co przydarzy siΩ Elliotowi za ka┐dym kolejnym razem - jednak nadal jest to zabawne. Ka┐de kolejne ┐yczenie Elliota to komentarz Cooka dla ludzkich pr≤┐no╢ci, z kt≤rymi ka┐dy z nas miewa styczno╢µ. Co zgrzyta w tym toku rozumowania, to wyp│ywaj▒ce z puenty panhollywoodzkie przekonanie, ┐e tylko bΩd▒c sob▒ jest siΩ w porz▒dku. Ten element wybija│ siΩ ju┐ w wielu filmach i tutaj tak┐e nie zosta│ nam oszczΩdzony. W ko±cu widzia│ kto╢ kiedy╢ ameryka±sk▒ komediΩ bez mora│u...? (filmy tria ZAZ siΩ nie licz▒)
Do sukcesu "ZakrΩconego" zdecydowanie przyczynia siΩ Brendan Fraser. Nie jest on mo┐e jednym z wirtuoz≤w aktorstwa, posiada jednak du┐▒ elastyczno╢µ i niez│y warsztat, co sprawia, ┐e │atwo mu przej╢µ z fazy komicznej do dramatycznej, w obu z nich wypadaj▒c dobrze. Nie zawsze bywa to proste i nie wszyscy s▒ w stanie tego dokonaµ - zwykle bywa tak, ┐e kto╢ pasuj▒cy do komedii po prostu nie wypada siΩ dobrze w scenach powa┐nych (casus choµby Jima Carreya). Podobnie bywa z przej╢ciem w drug▒ stronΩ. Brendan Fraser natomiast ╢wietnie radzi sobie w obu tych ╢rodowiskach i wr≤┐Ω mu owocn▒ karierΩ.
Reszta obsady - z jednym wyj▒tkiem - nie wyr≤┐nia siΩ niczym specjalnym, nie obci▒┐aj▒c jednak filmu w ┐aden spos≤b. Nie nale┐y mieµ do nich pretensji, bo Peter Cook g│≤wn▒ o╢ akcji rozegra│ miΩdzy postaci▒ Elliota i Diab│a. No w│a╢nie, diabe│. To jest ten wyj▒tek. Jakie╢ przyczyny nak│oni│y Harolda Ramisa do obsadzenia w roli diab│a Elizabeth Hurley, kt≤rej g│≤wnym zajΩciem jest praca modelki. Na jej miejscu po obejrzeniu siebie w "ZakrΩconym" da│bym sobie spok≤j z aktorstwem. Kreacja Hurley by│a tak drewniana, ┐e nie powinna siΩ martwiµ tylko jedn▒ rzecz▒ - ewentualnym castingiem do aktorskiej wersji "Pinokia".
"ZakrΩcony" nie jest filmem wybitnym ani genialnym. Jednak je╢li chcecie siΩ jednorazowo rozerwaµ i po╢miaµ z niez│ych dialog≤w, to nie uznacie filmu Harolda Ramisa za stracony czas.
"ZakrΩcony" ("Bedazzled")
re┐. Harold Ramis
wykonuj▒: Brendan Fraser, Elizabeth Hurley, Frances O'Connor i inni.
USA 2000
czas trwania: 93 minuty
|
|