16 wrze╢nia
|
Mistrzostwa ªwiata w kolarstwie g≤rskimMont Sainte-Anne, 14-20 wrze╢nia 1998Ju┐ na pierwszy rzut oka wydawa│a siΩ du┐a. WiΩksza ni┐ le┐▒ce obok na p≤│ce. Gdy rozwin▒│em j▒ na stole, nie zmie╢ci│a siΩ. ú≤┐ko r≤wnie┐ okaza│o siΩ za ma│e. Dopiero ma│e przemeblowanie pokoju pozwoli│o wygospodarowaµ wystarczaj▒c▒ powierzchniΩ i rozwin▒µ j▒ w ca│o╢ci. Na mojej pod│odze le┐a│a Kanada w skali 1:4 000 000. Pe│en obaw zwi▒zanych zar≤wno ze skal▒ mapy, jak i przedsiΩwziΩcia, na kt≤re siΩ porywam zacz▒│em pracowicie szukaµ miejsca tegorocznych Mistrzostw ªwiata. Po dw≤ch dniach by│em pewien, ┐e na mapie nie ma podawanego przez UCI miejsca tegorocznych zmaga± biker≤w o tΩczowe koszulki. Bazuj▒c na intuicji oraz licznych znajomo╢ciach w bran┐y rowerowej, w tym w bikeBoardzie, ustali│em, ┐e w rachubΩ mo┐e wchodziµ tylko jedna z 10 kanadyjskich prowincji, najwiΩksza - Quebec. Quebec jest jedyn▒ prowincj▒, w kt≤rej rosn▒ s│ynne, "p│on▒ce" jesieni▒ lasy. Sam widzia│em. Klonowe lasy, purpurowe, schodz▒ce zboczami g≤r prawie do samego oceanu. TΩpo patrzy│em w sufit wagonu pomalowany w bia│e ob│oczki na niebieskim tle. Za oknem dla odmiany niebo stopniowo pokrywa│o siΩ warstw▒ chmur. Montreal przywita│ mnie nisko wisz▒c▒ szmat▒ zamiast nieba. Do Quebecu dotar│em w nocy. Autobus do Beaupre odje┐d┐a│ dopiero w po│udnie nastΩpnego dnia, musia│em siΩ wiΩc pozbyµ nadziei na zakup tuzina korb Race Face i poszukaµ najta±szego w okolicy hotelu. Nad ranem zbudzi│ mnie deszcz. Przystanek autobusu od miejsca, gdzie mia│y byµ mistrzostwa dzieli│o 12 km. Kln▒c na ciΩ┐ki plecak usi│owa│em dopatrzyµ siΩ w k│Ωbach mg│y kszta│t≤w czegokolwiek, co mog│oby przypominaµ g≤rΩ. Nadaremnie. Gdy przemokniΩty dotar│em do kompleksu budynk≤w pod "G≤r▒ ªw. Anny", uwierzy│em w powodzenie swojej misji. By dotrzeµ do campingu, musia│em pokonaµ kolejne 6 kilometr≤w. Mozoln▒ wspinaczkΩ strom▒ i krΩt▒ asfaltow▒ drog▒ przerwa│ wypadaj▒cy na mnie z morza mg│y zielony Kawasaki. Grymas na twarzy kierowcy rozpozna│bym wszΩdzie - Palmer. Kolejne kilometry pomaga│y mi siΩ wczuµ w atmosferΩ najwa┐niejszych tegorocznych zawod≤w dla biker≤w. Droga, kt≤r▒ szed│em, by│a ulubionym miejscem treningu zawodnik≤w, prawdopodobnie dlatego, ┐e by│a w og≤le jedyn▒ drog▒ w okolicy. Dlatego co jaki╢ czas mijali mnie najlepsi bikerzy na ╢wiecie. Poprawi│o mi to humor, mimo ┐e przemoczone ubranie w koszmarny spos≤b oblepia│o przy ka┐dym ruchu. Mt. Sainte-AnnePark Mt. Sainte-Anne to w zasadzie park stworzony wok≤│ jednej g≤ry o tej samej nazwie. Zosta│ stworzony jako o╢rodek narciarski, jeden z najwiΩkszych w ca│ej Kanadzie. U podn≤┐a "G≤ry ªw. Anny" zbudowano ca│e zaplecze hotelowo-gastronomiczno-parkingowe obs│uguj▒ce go╢ci g│≤wnie w zimie. Nie oznacza to jednak, ┐e miejsce to specjalizuje siΩ w│▒cznie w zimowych imprezach sportowych. Wok≤│ g≤ry zaprojektowano oko│o 200 km tras rowerowych, a na u┐ytek MTB Grundig World Cup trzy downhillowe trasy, na kt≤re zawodnik≤w wywozi ponoµ jedyna w ca│ej Kanadzie kolejka gondolowa. Mt. Sainte-Anne jest znana w╢r≤d zawodnik≤w i trener≤w z trudnych i technicznych tras, wymagaj▒cych du┐ej si│y i odporno╢ci psychicznej, a przede wszystkim z bardzo dobrej organizacji i mi│ej atmosfery. Tradycyjnie po wy╢cigach urz▒dzane s▒ szalone imprezy dla wszystkich ekip. Nasza relacja
|
||||||||||||||||
Web design |