![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|||||||||||||
|
![]() |
Nasze ulubione trasyWászponach Chryszczatej
Trasa Koma±cza - Cisna, kt≤r▒ chcia│bym Wam zaproponowaµ ma dla mnie wyj▒tkowe znaczenie. Po raz pierwszy na rowerze odwiedzi│em j▒ 7 lat temu w deszczowy, wrze╢niowy dzie±. Mo┐ecie siΩ ╢miaµ z tego wstΩpu, ale bardzo mi to utkwi│o w pamiΩci. W g≤rach by│em ju┐ od tygodnia. Od trzech dni nieprzerwanie la│o, a dwa dni wcze╢niej sko±czy│a mi siΩ kasa. Jecha│em wiΩc g│odny (mia│em w plecaku sucharki na czarn▒ godzinΩ) i ca│kowicie przemoczony. Z braku got≤wki spa│em w jakiej╢ studenckiej chacie w Koma±czy, gdzie trwa│a nieprzerwana impreza. Jak mo┐ecie siΩ domy╢laµ, nie wyspa│em siΩ i nie najad│em. Obola│y ruszy│em na szlak bardzo wcze╢nie, oko│o pi▒tej rano. G≤ry spowite by│y mg│▒, kt≤ra czyni│a wszystko bardzo nierzeczywistym, a po uprzednich przej╢ciach otaczaj▒cy ╢wiat wydawa│ mi siΩ mocno mistyczny. Na dodatek jelenie mia│y rykowisko, g≤ry rozbrzmiewa│y ich stΩkaniem a spomiΩdzy zamglonych drzew co chwilΩ ucieka│y sp│oszone stada. Dotar│em jako╢ do Cisnej, a potem do Wetliny, gdzie usi│owa│em wygraµ kolacjΩ gr▒ w karty, ale to inna historia. Po tych przej╢ciach trochΩ obawia│em siΩ powrotu na ten szlak, czy rzeczywisto╢µ nie bΩdzie bardziej prozaiczna, ni┐ to co zapamiΩta│em. Okaza│o siΩ jednak inaczej. Od tego czasu by│em tam kilkakrotnie, w tym sezonie trzy razy (prawdopodobnie wybiorΩ siΩ tam jeszcze raz na jesieni) i za ka┐dym razem zachwycam siΩ ni▒ na nowo. Jest to na pewno najd│u┐szy znany mi odcinek ╢cie┐ki (singletrack) o takim urozmaiceniu i sumarycznej r≤┐nicy wzniesie± w naszych g≤rach. Znam wiele odcink≤w ╢cie┐ek o podobnym lub nawet wiΩkszym stopniu trudno╢ci, s▒ to jednak odcinki niepor≤wnywalnie kr≤tsze. Proponowana trasa ma ok. 30 kilometr≤w, a swoim charakterem mocno przypomina trasy z odleg│ych G≤r Skalistych. Na pocz▒tek jedzie siΩ kawa│ek ma│o zachΩcaj▒c▒, star▒, asfaltow▒ drog▒. Potem wje┐d┐a siΩ do dzikiej i zapomnianej przez czas doliny Os│awy (500 m n.p.m.). NastΩpnie trzeba pokonaµ podjazd na Chryszczat▒ (997 m n.p.m.). Pocz▒tkowo │agodn▒ i szerok▒, le╢na drog▒. Potem jest kilka fajnych technicznych i stromych fragment≤w. Szeroka droga zamienia siΩ w w▒w≤z, najczΩ╢ciej bardzo b│otnisty i trzeba jechaµ w▒sk▒ ╢cie┐k▒ nad jego brzegiem.
Po osi▒gniΩciu szczytu Chryszczatej ╢cie┐ka bΩdzie siΩ piΩ│a raz w g≤rΩ, raz w d≤│. Du┐o krΩtych i szybkich zjazd≤w gwarantuj▒cych spor▒ dawkΩ adrenaliny. Pod│o┐e jest urozmaicone, mocno kamieniste, sporo korzeni i poprzewracanych drzew zmuszaj▒cych do skok≤w i podejmowania b│yskawicznych decyzji. W ten spos≤b doje┐d┐a siΩ do prze│Ωczy »ebrak (816 m n.p.m.). Dalsza czΩ╢µ trasy utrzymana jest w podobnej konwencji tylko zapewnia wiΩcej "dozna±". Szlak prowadzi grzbietem. Do Cisnej trzeba pokonaµ jeszcze 7 wzniesie±. Najtrudniejsze to Wo│osa± (1071 m n.p.m.) i Sas≤w (1011 m n.p.m.) - w tym regionie najczΩ╢ciej dochodzi do spotka± z dzikimi mieszka±cami Bieszczad≤w. Zjazdy s▒ naprawdΩ z ka┐dym kilometrem bardziej interesuj▒ce. Du┐o poprzewracanych drzew, czΩsto tworz▒cych progi . Nie przez wszystkie pnie da siΩ przeskoczyµ lub przejechaµ i je┐eli nie chce siΩ schodziµ z roweru konieczna jest technika "na drwala". Ubita gliniasta nawierzchnia zapewnia du┐▒ prΩdko╢µ, co w po│▒czeniu z w▒sk▒ ╢cie┐k▒ i spor▒ ilo╢ci▒ przeszk≤d na drodze zmusza do pe│nej koncentracji. Po drodze mija siΩ kilka malowniczych polanek. W partiach szczytowych nawierzchnia drogi siΩ zmienia i staje siΩ mocno kamienista. Ze wzglΩdu na du┐▒ ilo╢µ skalnych p│yt i blok≤w Wo│osa± mo┐e byµ nie lada atrakcj▒ dla trialowc≤w! Ostanie zjazdy przed Cisn▒ - przez Berest (942 m n.p.m.), OsinΩ(962 m n.p.m.) i Hon(820 m n.p.m.) to prawdziwa radocha dla ka┐dego bikera. Prowadz▒ krΩt▒, strom▒ ╢cie┐k▒ miΩdzy drzewami, poprzecinan▒ progami i uskokami, czΩsto ponad metrowej wysoko╢ci. Dodam, ┐e pr≤cz lot≤w z l▒dowaniem pomiΩdzy gΩstymi drzewami, nawierzchnia na tych fragmentach sprzyja po╢lizgom, ╢cie┐kΩ pokrywa bowiem sporo drobnych kamyk≤w. Zjazdy przez polanki z Berestu pokonuje siΩ ╢cie┐k▒ w▒sk▒ na najwy┐ej trzy opony i sprytnie schowan▒ w╢r≤d bor≤wek. Podobnie zjazd z Honu, bezpo╢rednio do Cisnej, to wyzwanie dla ka┐dego freeride'owca. Szkoda, ┐e rosn▒ca liczba zwolennik≤w zjazdu nigdy nie odkryje tej drogi. Niestety jazda przy wyci▒gach pozbawia ich mo┐liwo╢ci dotarcia do najpiΩkniejszych i najdzikszych zjazd≤w w naszych g≤rach, na kt≤rych przy swoim hobby i umiejΩtno╢ciach mogliby siΩ naprawdΩ wyszaleµ. Nie m≤wiΩ tego tylko z my╢l▒ o proponowanej trasie, ale tak┐e o takich pere│kach, jak zjazd z Rogacza do Piwnicznej (pocz▒tkowo czerwonym, a nastΩpnie ┐≤│tym szlakiem) czy z Jaworzyny Krynickiej do Muszyny (zielonym szlakiem). Niestety konwencja zabrania opisywaµ wiΩcej ni┐ jedn▒ trasΩ, dlatego tylko o nich wspominam.
|
||||||||||||
Web design
|
![]() |