G│≤wna     Biznes  Kobiety  Nauka  Rozrywka  Sport  Wojsko  Zdrowie  »ycie  


"Podatki z g│ow▒". "Prosto, pewnie, nieuchronnie"

( Dzia│: Biznes, Tommi, 4 luty 2001 )

"Tylko dwie rzeczy s▒ pewne: ╢mierµ i podatki." Nasz wp│yw na podatki jest wiΩkszy ni┐ na ╢mierµ, dlatego w│a╢nie nimi proponujΩ siΩ zaj▒µ. To, ┐e s▒ one niezbΩdne nie ulega w▒tpliwo╢ci, poniewa┐ dziΩki nim pa±stwo utrzymuje administracjΩ publiczn▒, wojsko, ZUS, przedsiΩbiorstwa pa±stwowe, kulturΩ, naukΩ, rolnictwo itd. Lista jest d│uga i pojawia siΩ pytanie: czy nie za d│uga. Pozornie im wy┐sze podatki, tym wiΩcej potrzeb mo┐e byµ finansowanych z bud┐etu. Pozornie, poniewa┐ zgodnie z krzyw▒ Laffera zwiΩkszanie st≤p podatkowych po przekroczeniu pewnego punktu powoduje spadek (a nie wzrost) dochod≤w. W Polsce mamy bardzo wysokie podatki, a na nadmiar pieniΩdzy bud┐et nie cierpi. Co╢ na pewno nale┐y wiΩc zmieniµ, gdy┐ dalsze zwiΩkszanie obci▒┐e± podatnik≤w nie poprawi sytuacji. ProponujΩ wiΩc koncepcjΩ, kt≤r▒ w skr≤cie mo┐na nazwaµ "prosto, pewnie i nieuchronnie".

Jestem zdecydowanym zwolennikiem podatku liniowego. Uwa┐am, ┐e ka┐dy powinien p│aciµ ╢ci╢le okre╢lony procent niezale┐nie od wysoko╢ci swoich dochod≤w. Je┐eli zlikwidujemy wszystkie ulgi, to jego wysoko╢µ wynosi│aby 19-22%, w zale┐no╢ci od wysoko╢ci kwoty wolnej od podatku. Wtedy dochody pa±stwa nie uleg│yby wiΩkszym zmianom. To rozwi▒zanie ma kilka niew▒tpliwych zalet. Mianowicie upro╢ci sk│adanie zezna± podatnikom, mniejsze bΩd▒ mo┐liwo╢ci oszukania fiskusa, poniewa┐ im mniej praw tym mniej sposob≤w ich ominiΩcia, urzΩdom skarbowym pozwoli kontrolowaµ wiΩksz▒ liczbΩ zezna± przy tym samym nak│adzie pracy. Zmniejszy siΩ ilo╢µ wezwa± do poprawy PIT-≤w i znacznie skr≤ci czas wype│niania formularzy. Same plusy, dlaczego wiΩc ta koncepcja budzi tyle kontrowersji? My╢lΩ, ┐e czΩ╢ciowym wyt│umaczeniem bΩdzie b│Ωdnie rozumiana przez wiΩkszo╢µ ludzi koncepcja podatku liniowego. Ot≤┐ je┐eli zarobiΩ w ci▒gu roku 12500 z│, a kto╢ 25000 z│ to nie zap│acimy tyle samo. Ten kto╢ zap│aci dwa razy wiΩcej, bo dwa razy wiΩcej zarobi│. Proste. Zwolennikom podatku progresywnego mogΩ natomiast zadaµ pytanie: dlaczego nie podatek regresywny? Wtedy bogaci te┐ zap│ac▒ wiΩcej, a ludzie bΩd▒ mieli motywacjΩ do zwiΩkszania i ujawniania dochod≤w.

Likwidacja wszystkich ulg na pewno nie jest najlepszym rozwi▒zaniem, ale lepszego nie ma. Obecny system jest za bardzo rozbudowany. Do niedawna jeszcze istnia│y dziesi▒tki odlicze± i zwolnie± od podatk≤w, teraz sytuacja nieco siΩ poprawia. Trudno jest zweryfikowaµ poprawno╢µ zezna± podatkowych, co zachΩca do nadu┐yµ. Na ka┐dej uldze bud┐et mo┐e traciµ i traci, dlatego ich zniesienie jest wskazane. Brak ulg pozwoli na niewielkie obni┐enie podatk≤w wszystkim.

Problemem z jakim borykaj▒ siΩ urzΩdy skarbowe jest ╢ci▒galno╢µ nale┐no╢ci. Nie chodzi o pieni▒dze, o kt≤rych wiadomo, ┐e s▒ bud┐etowi nale┐ne. Chodzi o te, o kt≤rych urzΩdy w og≤le nie wiedz▒ - k│ania siΩ szara strefa. Ponadto mo┐liwo╢ci unikniΩcia p│acenia podatk≤w z ujawnianych dochod≤w jest wiele. Prawo jest wyj▒tkowo skomplikowane, nieskoordynowane i w wielu wypadkach nieprecyzyjne, dlatego te┐ istniej▒ mo┐liwo╢ci jego ominiΩcia. A te "furtki" s▒ przecie┐ g│≤wnie wykorzystywane przez osoby bardzo dobrze zarabiaj▒ce. Przez ca│y czas toczy siΩ bowiem pewnego rodzaju gra pomiΩdzy kolegami po tych samych uczelniach z kt≤rych jedni pracuj▒ dla Ministerstwa Finans≤w a drudzy we w│asnych kancelariach prawniczych. Kto kogo? W naukach ╢cis│ych im teoria (wz≤r) jest prostsza tym lepsza (nazywa siΩ to brzytw▒ Ockhama), prawnicy sejmowi chyba jeszcze na to nie wpadli.

Aby poprawiµ ╢ci▒galno╢µ podatk≤w nale┐a│oby zmieniµ nieco ich rozk│ad. Mniej powinni╢my p│aciµ podatk≤w bezpo╢rednich, a wiΩcej po╢rednich, ukrytych w cenach towar≤w i us│ug. S▒ zdecydowanie trudniejsze do unikniΩcia, co spowoduje, ┐e podatki bΩd▒ ni┐sze, bo nikt nie bΩdzie siΩ od nich uchyla│. Dla wiΩkszo╢ci podatnik≤w jest to rozwi▒zanie korzystne, poniewa┐ ta w│a╢nie wiΩkszo╢µ p│aci za tych, kt≤rzy nagminnie oszukuj▒ fiskusa.

Kolejn▒ rzecz▒ jak▒ nale┐y zrobiµ, to zreformowaµ system podatkowy szybko i dobrze. Prawodawcy stoj▒ bowiem na stanowisku, ┐e nigdy nie ma czasu aby od razu zrobiµ co╢ dobrze, ale zawsze jest czas aby to poprawiµ. W latach 1992-1998 ustawa o podatku dochodowym od os≤b fizycznych by│a zmieniana ponad 30 razy i nieliczne przepisy przypominaj▒ jeszcze pierwotne wersje. Inne ustawy o podatkach nowelizowano ponad 50 razy. Takie postΩpowanie powa┐nie nadwyrΩ┐a zaufanie do ca│ego systemu podatkowego w kraju. Kto poza lud╝mi zawodowo zajmuj▒cych siΩ podatkami ma czas i ochotΩ, aby ╢lΩczeµ nad ustawami (pomijam fakt, ┐e te ustawy trzeba jeszcze zrozumieµ)? Przepisy s▒ niejasne i czΩsto ich interpretacja zale┐y od "tej pani w okienku". Je┐eli wiΩc bΩdziemy zmieniaµ tak jak dotychczas, czyli po kawa│ku i na kr≤tko, to za kilka lat nawet prawnicy nie po│api▒ siΩ w tym ba│aganie. Je┐eli natomiast polityka fiskalna bΩdzie jasna, zrozumia│a i przewidywalna to wiΩkszo╢µ spo│ecze±stwa bΩdzie p│aci│a podatki bez wiΩkszych sprzeciw≤w.

Tommi

 
Projekt § realizacja:Gomi
© Wszelkie prawa zastrze┐one.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek element≤w zawartych na tych stronach bez zgody autor≤w zabronione