Odrzucenie jest lepsze ni┐ ┐al

( Dzia│: Kobieta, Clifford, 17 wrzesie± 2000 )

Po kilku radach na temat rozpoczynania rozmowy z kobiet▒ warto by│oby siΩ zastanowiµ nad kwesti▒, czy tak naprawdΩ jest sens rozpoczynaµ z kobiet▒ rozmowΩ. Pomy╢licie sobie pewnie - co za wariat - przecie┐ trzeba jako╢ rozpocz▒µ znajomo╢µ z kobiet▒. A jak to zrobiµ, je╢li nie rozmawiaj▒c z ni▒. I macie racjΩ. Dlaczego jednak czΩ╢µ z was zamiast podej╢µ w knajpie do babki, kt≤ra wam siΩ szalenie podoba i zaproponowaµ drinka, woli staµ w milczeniu i tylko kontemplowaµ wzrokiem sw≤j obiekt po┐▒dania. Boicie siΩ - ale czego? Odpowied╝ jest prosta - odrzucenia. Boicie siΩ, a z ka┐dym nowym, niekorzystnym do╢wiadczeniem ten strach siΩ potΩguje. Do tego stopnia, ┐e nie umawiacie siΩ na randki wcale lub tylko wtedy, gdy kumpel zorganizuje wam jak▒╢ babkΩ. To przecie┐ ┐enuj▒ce - jeste╢cie m│odzi,, ╢wietnie wykszta│ceni, obrotni, przedsiΩbiorczy, radzicie sobie z podejmowaniem decyzji zawodowych wzorowo, a tymczasem na widok sp≤dniczki, od kt≤rej mo┐ecie dostaµ co╢ wiΩcej ni┐ kawΩ i papiery do podpisania, panikujecie ze strachu, oblewa was zimny pot i wmawiacie sobie, ┐e nie dacie rady zaprosiµ jej na drinka.

Taki przyk│ad:
Od roku nie mogΩ przestaµ my╢leµ o tej kobiecie. Ma wszystko, o czym facet mo┐e zamarzyµ - nie tylko posiada wspania│e poczucie humoru, ale nie jest te┐ zazdrosna, zaborcza. Absolutnie nie jest materialistk▒. Przy okazji jest mi│a, dojrza│a, odpowiedzialna i ma najbardziej seksowny u╢miech na ╢wiecie. PragnΩ bardzo porozmawiaµ z ni▒, zaprosiµ j▒ do kawiarni lub do kina, ale nie potrafiΩ siΩ przem≤c - tak bardzo obawiam siΩ, ┐e mi odm≤wi. Z ka┐dym dniem bojΩ siΩ tego bardziej. I bojΩ siΩ te┐, ┐e wkr≤tce znajdzie siΩ kto╢ bardziej ode mnie zdecydowany, kto mi j▒ odbierze. Jak mam siΩ pozbyµ mojego panicznego strachu przed odrzuceniem?

Facet zosta│ tak przez naturΩ dziwnie skonstruowany, ┐e radzi sobie w sytuacjach ekstremalnych, jest silny, waleczny i bojowy. Ale boi siΩ jednego: w│a╢nie odrzucenia. Obawa, ┐e mo┐e zostaµ odrzucony parali┐uje go i jego wysi│ki w celu zdobycia kobiety, na kt≤rej mu zale┐y.

Niekt≤rych tak przera┐a mo┐liwo╢µ odrzucenia, ┐e gotowi s▒ przej╢µ przez pole minowe ni┐ podej╢µ do kobiety i zaprosiµ j▒ na randkΩ. To ca│kiem naturalny odruch. CzΩsto widaµ w barze, jak facet │yka jednego szybkiego, │apie kilka g│Ωbokich oddech≤w i dopiero wtedy rusza do boju. Nabiera w ten spos≤b pewno╢ci siebie. Ale tych bardziej nie╢mia│ych z was ta metoda nie przekona. Co wiΩc zrobiµ, by pozbyµ siΩ uczucia obawy o odrzucenie? Nale┐y wywo│aµ w sobie silniejsz▒ obawΩ stracenia niepowtarzalnej okazji.

Sam to zrozumia│em, gdy zobaczy│em, ┐e dziewczyna, o kt≤rej my╢la│em i kt≤rej siΩ przypatrywa│em od d│u┐szego czasu, zaczΩ│a spotykaµ siΩ z moim kumplem. On by│ bardziej zdecydowany ni┐ ja i nie ba│ siΩ tak jak ja - odrzucenia. Mog│em sobie tylko pluµ w brodΩ. Zrozumia│em wtedy, ┐e straci│em niepowtarzaln▒ okazjΩ. Teraz, przed podej╢ciem do kobiety zawsze staram siΩ wywo│aµ my╢li, co by by│o, gdybym nie podszed│. Nic. No w│a╢nie - nic! Moja sytuacja nie uleg│aby w ┐adnej mierze poprawie, a co gorsza - straci│bym kolejny obiekt po┐▒dania. TrochΩ to przypomina odwracania kota ogonem, ale m≤wiΩ wam - skutkuje. Zdecydowanie │atwiej mi jest zaprosiµ kobietΩ do drinka czy do kina. Jestem pewniejszy siebie. G│os mi siΩ trzΩsie i wypadam zdecydowanie bardziej przekonuj▒co ni┐ niegdy╢.

Przyznajcie siΩ, ┐e boicie siΩ odrzucenia, bo to zani┐a wasz▒ samoocenΩ. Ale przecie┐ nie ma powod≤w wmawiaµ sobie, ┐e jeste╢cie gorsi tylko dlatego, ┐e jaka╢ kobieta odpowiedzia│a odmownie na wasz▒ propozycjΩ randki. Ona was w tym przypadku wcale nie odrzuci│a - nie mo┐na kogo╢ odrzuciµ, je╢li siΩ kogo╢ absolutnie nie zna. Odm≤wi│a ci byµ mo┐e dlatego, ┐e:
- ju┐ siΩ z kim╢ um≤wi│a,
- jest mΩ┐atk▒,
- ma z│y dzie±,
- nie ma ochoty z nikim rozmawiaµ,
- lubi ciΩ, ale przyjΩ│a pozycjΩ powszechnie obronn▒ - szczeg≤lnie w klubach.

Wa┐n▒ rzecz▒, godn▒ zapamiΩtania, jest fakt, ┐e ka┐dy na tym ╢wiecie ma sw≤j w│asny, indywidualny gust. Kobiety szukaj▒ - tak jak i my, faceci - swojego idea│u. Je╢li wiΩc jaka╢ babka ci odm≤wi, to znaczy, ┐e nie pasowa│e╢ do jej obrazu ksiΩcia z bajki.

Podrywajcie tyle kobiet, ile tylko zdo│acie. W ko±cu przestaniecie siΩ przejmowaµ pora┐kami i zwiΩkszycie szansΩ na to, ┐e poznacie t▒ jedn▒ jedyn▒.

Clifford

 

Projekt § realizacja:Gomi
© Wszelkie prawa zastrze┐one.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek element≤w zawartych na tych stronach bez zgody autor≤w surowo zabronione