|
|
Zatajony kobiecy problem ( Dzia│: Kobieta, Cytra, 3 grudzie± 2000 )
PodejmujΩ siΩ bardzo trudnego, kontrowersyjnego tematu. Ju┐ sobie wyobra┐am komentarze zdegustowanych mΩ┐czyzn na temat mojej osoby. Dobrze. Wy┐yjcie siΩ na mnie. MogΩ byµ dla Was sfrustrowan▒ kobiet▒ z nieudanym ┐yciem seksualnym. Wszystko mi jedno... Czy uwa┐asz orgazm za co╢ niezwyk│ego, tak bardzo unosz▒cego, rodzaj ekstazy, z kt≤rej nie chcia│by╢ zrezygnowaµ? A wyobra┐asz sobie, ┐e dzisiaj Twoje ┐ycie intymne siΩ zmieni i nie bΩdziesz ju┐ go prze┐ywaµ wraz z ka┐dym stosunkiem seksualnym? Koszmar? »ycie traci sens? A wyobra╝ sobie, ┐e Twoja kobieta czΩsto tak ko±czy Wasze mi│osne "igraszki". Nie wierzysz? Shere Hite opracowa│a "Raport", wg kt≤rego tylko 30% badanych kobiet regularnie do╢wiadcza orgazmu, 29% nigdy go nie osi▒gnΩ│o t▒ drog▒. Reszta jest pomiΩdzy. Przeprowadzono p≤╝niej badania w Wielkiej Brytanii dla czasopisma "Woman" i wyniki by│y jeszcze gorsze. Uczestniczy│y w nich ochotniczki, a to oznacza prawdopodobie±stwo przefa│szowania, gdy┐ najchΩtniej ze swoich dozna± zwierzaj▒ siΩ osoby maj▒ce udane ┐ycie seksualne, a te nieszczΩ╢liwe unikaj▒ tego tematu. PrzyjΩta przez spo│ecze±stwo jest opinia, ┐e najwa┐niejszym elementem udanego ┐ycia seksualnego jest osi▒gniΩcie orgazmu przez mΩ┐czyznΩ. Orgazm kobiecy? Dobrze, je╢li jest, nic dziwnego, jak nie ma. To normalne. Z drugiej strony, od dobrej kochanki oczekuje siΩ, ┐e na zawo│anie bΩdzie prze┐ywa│a intensywne orgazmy, manifestuj▒c je krzykami w niebog│osy, jΩkami i innymi najr≤┐niejszymi odg│osami, ┐eby partner nie poczu│ siΩ zawiedziony. Dla niej jest to trudno╢µ, ma problemy ze szczytowaniem, pojawia siΩ niepok≤j, jest spiΩta, a wtedy tym bardziej niemo┐liwe staje siΩ osi▒gniΩcie satysfakcji. Ko│o siΩ zamyka. Zgadza siΩ, ┐e orgazm nie jest najwa┐niejszy. Mn≤stwo kobiet nigdy go nie do╢wiadcza, a pomimo to prowadzi szczΩ╢liwe ┐ycie. Tak! Ale czy warto nie wykorzystywaµ tego olbrzymiego potencja│u drzemi▒cego w nas i zadawalaµ siΩ tylko drugorzΩdnymi prze┐yciami? Seks staje siΩ wszechobecny. Jeszcze kilka lat temu teledyski zawiera│y bardzo ma│o erotyzmu, dzi╢ "wrzucaj▒c" VivΩ rzadko╢ci▒ jest nietrafienie na podniecaj▒ce, seksowne panienki wyginaj▒ce siΩ przed kamer▒ (Ale┐ nie mam nic przeciwko nim! Jestem za!). Temat seksu ci▒gle pojawia siΩ w filmach, ksi▒┐kach, nawet siedz▒c w pubie i popijaj▒c piwo mo┐na pods│uchaµ paczkΩ nastolatk≤w przechwalaj▒c▒ siΩ swoimi osi▒gniΩciami na tym polu. Biedne kobiety natykaj▒ siΩ na to wszystko ka┐dego dnia, zaryzykowa│abym stwierdzeniem: o ka┐dej godzinie (tak jest przynajmniej ze mn▒). To potwierdza ich odmienno╢µ. Zazwyczaj s▒ przekonane, ┐e to z nimi jest co╢ nie tak. Co wiΩcej - potrafi▒ same doprowadziµ siebie do orgazmu wtedy, gdy tylko chc▒. O co wiΩc chodzi? Przyczyn▒ mog▒ byµ fizyczne: infekcje pochwy, zapalenie pΩcherza moczowego, brak dostatecznej wilgotno╢ci, zwiotczenie miΩ╢ni pochwy, stosunek podczas ci▒┐y, przedwczesna ejakujacja u partnera lub za du┐y penis. Ale w wiΩkszo╢ci przypadk≤w problem jest zupe│nie inny, wcale nie fizyczny. Kobiety uwa┐aj▒ siΩ za gorsze od mΩ┐czyzn, mniej sprawne seksualnie (bo mΩ┐czyznom z │atwo╢ci▒ przychodzi osi▒gniΩcie orgazmu), mniej do╢wiadczone seksualnie (kobietom potrzeba lat, aby dogoniµ partner≤w; generalnie p≤╝niej zaczynaj▒ kontakty seksualne, ich prze┐ycia s▒ bardziej skomplikowane, a pierwszy stosunek bolesny), uzale┐nione ekonomicznie (obawiaj▒ siΩ utraty ┐ywiciela; "kiepski seks to niewyg≤rowana cena za ca│e utrzymanie, lepsze to ni┐ zostaµ sam▒ z czw≤rk▒ dzieci, bez pieniΩdzy i z ma│ymi szansami na znalezienie nowego partnera"), podczas seksu po│owΩ czasu po╢wiΩcaj▒ zamartwianiu siΩ swoim wygl▒dem ("tu mam za du┐o fa│dek t│uszczu"), maj▒ te┐ ╢wiadomo╢µ bycia "zdobycz▒" mΩ┐czyzny (to on wykazuje inicjatywΩ i decyduje). Wiele kobiet nie lubi okre╢lonego typu zbli┐enia: "My╢la│am, ┐e jak bΩdzie pie╢ci│ moje p│atki uszu, w ko±cu to polubiΩ. Skutek by│ odwrotny: czu│am coraz wiΩkszy wstrΩt.", inne nie mog▒ siΩ odprΩ┐yµ, a je╢li ju┐ to zrobi▒, zasypiaj▒, maj▒ te┐ kompleksy (uwa┐aj▒ siΩ za nudne w │≤┐ku), obawiaj▒ siΩ ci▒┐y. S▒ te┐ powody niezrozumia│e, niewyt│umaczalne, nieu╢wiadomione. Ale problem istnieje. (Na szczΩ╢cie s▒ sposoby, aby temu zapobiec, lecz o tym innym razem...) Mam tylko pro╢bΩ. Nie biegnij do swojej kobiety i nie pytaj czy osi▒ga orgazm. Je┐eli tak d│ugo Tobie o tym nie powiedzia│a, to dlaczego mia│aby to zrobiµ teraz? Narazisz j▒ tylko na niepotrzebny stres. Trzeba delikatnie. To nie jej wina. Ani Twoja. Cytra |
Projekt § realizacja:Gomi
© Wszelkie prawa zastrze┐one. Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek element≤w zawartych na tych stronach bez zgody autor≤w surowo zabronione |