McLaren F1
( Dzia│: Moto, Mario, 18 luty 2001 )
 

Firma McLaren, znajduj▒ca siΩ w brytyjskim hrabstwie Surrey, od lat buduje samochody sportowe. O tym, i┐ s▒ to dobre samochody, ╢wiadcz▒ liczne sukcesy w mistrzostwach ╢wiata Formu│y l.

W tej sytuacji nie dziwi fakt, ┐e gdy g│≤wny konstruktor McLarena, Gordon Murray, otrzyma│ zadanie stworzenia samochodu sportowego, przeznaczonego do poruszania siΩ po drogach publicznych, wysz│a mu rasowa wy╢cig≤wka. Najlepsza sk≤ra, dywaniki z angielskiej we│ny, klimatyzacja - ┐aden z luksusowych dodatk≤w nie zaµmi wy╢cigowego charakteru tego auta. McLaren F1 jest najdzikszym stworzeniem, jakie cz│owiek (bogaty) mo┐e zamkn▒µ w swoim gara┐u. Nadwozie wykonane z tworzywa sztucznego wzmocnionego w│≤knem wΩglowym oraz uk│ad jezdny wzorowany na bolidach Formu│y 1 sprawiaj▒, ┐e F1 jest czym╢ wiΩcej ni┐ tylko kolejnym supersamochodem sportowym. DziΩki swej konstrukcji McLaren wa┐y tylko 1138 kg.

Wiele samochod≤w ma silniki o ogromnej mocy, ale w ┐adnym z nich tak du┐o koni mechanicznych nie przypada na jeden kilogram wagi. R≤wnie┐ pozycja kierowcy jest taka jak w wy╢cigowym bolidzie - jest on bowiem wpasowany w pojedynczy, skromnie wy╢cie│any fotel, umieszczony po╢rodku. Oczywi╢cie, do wyczynowych monoposto nikt wiΩcej nie ma prawa wsi▒╢µ, ale konstruktorzy McLarena F1 okazali siΩ bardziej liberalni i umie╢cili z ty│u fotele dla pasa┐er≤w. Mog▒ tam podr≤┐owaµ dwie osoby i to ca│kiem wygodnie, nawet na d│u┐szych trasach. Tak┐e baga┐ ca│ego trio powinien zmie╢ciµ siΩ za tylnymi siedzeniami. Wsiadanie przez otwieraj▒ce siΩ do g≤ry drzwi jest do╢µ trudne, ale wynagradza je wy╢mienita pozycja za kierownic▒. Fabryka dopasowuje kierownicΩ i peda│y na miarΩ przysz│ego w│a╢ciciela, potem mo┐na ju┐ tylko regulowaµ wzd│u┐nie fotel. Centralna pozycja siedzenia ma zasadnicze plusy - na szybko pokonywanych zakrΩtach pilot F1 nie odczuwa przechy│≤w nadwozia, gdy┐ znajduje siΩ w samym chwilowym ╢rodku obrotu. Poza tym u│atwione jest precyzyjne manewrowanie, gdy┐ kierowca nie musi braµ pod uwagΩ r≤┐nego odstΩpu od lewego i prawego ko│a. Natomiast widoczno╢µ do ty│u r≤wna siΩ praktycznie zeru, poniewa┐ dach p│asko ko±czy siΩ z wysokim ty│em. Niewiele pomagaj▒ dwa wsteczne lusterka, gdy┐ w najlepszym razie mo┐na w nich ujrzeµ fizjonomie wsp≤│pasa┐er≤w.

Oczywi╢cie i to mog│oby byµ interesuj▒ce - gdyby kierowca mia│ czas na rozrywki. McLaren sprawia bowiem, ┐e po otwarciu dwunastu przepustnic widlastej jednostki BMW przykuwa ca│kowicie uwagΩ kierowcy. To, co siΩ dzieje po uruchomieniu silnika zapowiada nie lada atrakcje. 627 KM przy 7400 obr/min i sze╢µ litr≤w pojemno╢ci skokowej czekaj▒ na wprowadzenie do akcji, a ju┐ same dane liczbowe wskazuj▒, ┐e silnik ten, skonstruowany w firmie BMW Motor-Sport GmbH, niewiele ma wsp≤lnego z V 12, dobrze znanym ze statecznych bawarskich limuzyn. Cztery zawory na cylinder, zmienne fazy rozrz▒du, jedna cewka zap│onowa na ka┐dy cylinder, cztery potΩ┐ne katalizatory - to┐ to istna demonstracja najnowocze╢niejszej technologii. Moc 103 KM z jednego litra pojemno╢ci skokowej r≤wnie┐ jest wynikiem nieosi▒galnym dla wolnoss▒cego silnika o podobnej wielko╢ci. Pe│ne dodanie gazu powoduje zjawisko, kt≤re trudno nazwaµ po prostu przyspieszeniem - zostawmy to okre╢lenie ca│ej reszcie automobilowego ╢wiata. McLaren wystrzela do przodu jak wyrzucony │adunkiem wybuchowym, tak gwa│townie, ┐e kierowcy ca│kiem dos│ownie zapiera dech w piersiach. 100 km/h osi▒gamy niewiele p≤╝niej ni┐ trwa mrugniΩcie okiem, nie trzeba nawet zmieniaµ biegu. Czas 3,4 s, jaki pokazuje stoper, wcale nie jest przy tym rzecz▒ robi▒c▒ najwiΩksze wra┐enie. W ko±cu taki Bugatti EB 110 osi▒ga wynik podobny (3,6 s), chocia┐ zabiera na pok│ad dwie osoby i wa┐y dwie tony. Jednak McLaren nie ma napΩdu na cztery kota, przez to start wymaga niezwyk│ego wyczucia przy dodawaniu gazu, gdy┐ inaczej tylne opony sczezn▒ w ob│okach sinego dymu. Gdy pocz▒tek mamy za sob▒, drugi bieg precyzyjnie pracuj▒cej przek│adni wystarcza do 153 km/h, a trzeci do 201 km/h. Czwarty trzeba w│▒czyµ przy 241 km/h i 7500 obr/min, a pi▒ty przy 290 km/h. Tu┐ przedtem przeje┐d┐amy pierwszy kilometr, a w zapasie jest jeszcze sz≤sty bieg. Tylko 7,6 s p≤╝niej, po 28 s od startu, McLaren F1 pΩdzi z prΩdko╢ci▒ 322 km/h. Ferrari 512 TR potrzebuje wiΩcej czasu, by na najwy┐szym biegu przyspieszyµ od 80 do 120 km/h. A prΩdko╢µ maksymalna? W wypadku McLarena nie jest to kwestia zbilansowania opor≤w jazdy i mocy silnika, lecz raczej maksymalnej prΩdko╢ci obrotowej. Pierwszy prototyp, wyposa┐ony jeszcze w silnik o mocy tylko" 580 KM osi▒ga│ 372 km/h. Zmuszony do pe│nego rozwiniΩcia swej mocy, V 12 dobywa z siebie rasowy d╝wiΩk wy╢cigowego silnika. Jest to g│Ωboki grzmot, kt≤ry rozchodz▒c siΩ stopniowo po okolicy przeradza siΩ w potΩ┐ny ryk, przywodz▒cy na my╢l dawne wy╢cigi w Le Mans. Tak soczysty ton, mo┐e pochodziµ tylko ze swobodnie oddychaj▒cego dwunastocylindrowca, pracuj▒cego na wysokich obrotach. Silnik BMW potrafi siΩ te┐ zachowywaµ │agodnie jak baranek, jakby zapominaj▒c o swej ogromnej mocy. Na biegu ja│owym pracuje niezwykle r≤wno, a od 2000 obr/min p│ynnie przyspiesza. Poruszanie siΩ po mie╢cie z przepisow▒ prΩdko╢ci▒ akceptuje bez zastrze┐e±, zupe│nie jak przeciΩtny po│ykacz benzyny. Jedyne co mo┐e zak│≤ciµ przyjemno╢µ miejskiej jazdy to ciΩ┐ko pracuj▒ce sprzΩg│o. Nie jest ono wyposa┐one we wspomaganie, podobnie jak uk│ad kierowniczy. To ostatnie wprawdzie utrudnia nieco manewrowanie, gdy auto stoi lub jedzie wolno, ale wraz ze wzrostem prΩdko╢ci nak│ad si│y potrzebny do krΩcenia kierownic▒ spada do umiarkowanego poziomu.

Za to znakomicie wyczuwalny kontakt z nawierzchni▒ wyja╢nia, dlaczego McLaren zrezygnowa│ z luksusowych u│atwie± w obs│udze. Precyzj▒ odznacza siΩ zreszt▒ ca│y uk│ad jezdny McLarena. F1 robi dok│adnie to, czego ┐yczy sobie kierowca. Nie zaskakuje niczym niespodziewanym, a rezerwy bezpiecze±stwa s▒ a┐ nadto du┐e, jak na jazdΩ po drogach publicznych. Nie zapominajmy jednak, ┐e obchodzenie siΩ ze ╝r≤d│em tak potΩ┐nej mocy wymaga sporej ostro┐no╢ci, tym bardziej ┐e McLaren nie jest wyposa┐ony w system kontroli trakcji. Z pewno╢ci▒ docenimy jednak fakt, ┐e ogromna moc bierze siΩ przede wszystkim z pojemno╢ci skokowej i jej dozowanie jest du┐o │atwiejsze ni┐ w wypadku silnik≤w z turbodo│adowaniem. DziΩki temu te┐ zu┐ycie paliwa nie osi▒ga absurdalnych wielko╢ci - mie╢ci siΩ ono pomiΩdzy 12 a 31 l, a ca│kiem przyzwoita przeciΩtna podczas jazd testowych wynios│a 18,6 1/100 km. Du┐▒ zas│ugΩ ma w tym zoptymalizowany ciΩ┐ar, chocia┐ w dw≤ch punktach McLaren chyba nieco przesadzi│ z odchudzaniem auta. ABS oraz wspomaganie hamulc≤w wyposa┐onych w olbrzymie tarcze nie by│yby zbΩdnym luksusem. Wprawdzie dziΩki Brembo z czterot│oczkowymi zaciskami F1 hamuje znakomicie, jednak na pewno ABS pozwoli│by skr≤ciµ drogΩ hamowania, w szczeg≤lno╢ci na mokrej nawierzchni. Poza tym, konieczny do╢µ silny nacisk na peda│ hamulca wymaga pewnego przyzwyczajenia. Zapewne takie udogodnienia uznano za niegodne rasowego samochodu sportowego. A byµ mo┐e producent wyszed│ po prostu z za│o┐enia, ┐e to czego nie ma, nie mo┐e siΩ zepsuµ? Co siΩ jednak stanie, je┐eli F1 za milion dolar≤w odm≤wi pos│usze±stwa? C≤┐, wtedy - zgodnie z obietnic▒ - po prostu przyleci mechanik i dokona niezbΩdnej naprawy.

Projekt § realizacja:Gomi
© Wszelkie prawa zastrze┐one.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek element≤w zawartych na tych stronach bez zgody autor≤w zabronione