Je┐eli nie jeste╢ kobiet▒

Je┐eli nie jeste╢ kobiet▒, ko±czysz w│a╢nie studia i my╢lisz, ┐e unikniesz wojska, to mo┐esz siΩ zdziwiµ. Ot≤┐ w│a╢nie bior▒! Bior▒, wcielaj▒ i powo│uj▒ jak leci niemal wszystkich absolwent≤w wy┐szych uczelni.

Szko│a Podchor▒┐ych Rezerwy w skr≤cie SPR, jak sama nazwa wskazuje jest szko│▒, w kt≤rej spotkaµ mo┐na podchor▒┐ych. Podchor▒┐ych, kt≤rzy wkr≤tce po wyj╢ciu z tej szko│y staj▒ siΩ rezerw▒. I o to w│a╢nie w tym wszystkim chodzi, ┐eby t▒ rezerw▒ staµ siΩ mo┐liwie g│adko, bezbole╢nie i szybko.

Zgodnie z polsk▒ doktryn▒ obronn▒ po uko±czeniu studi≤w wszyscy, kt≤rzy maj▒ dwie rΩce, dwie nogi i nie maj▒ plec≤w trafiaj▒ do Szk≤│ Podchor▒┐ych Rezerwy. ªwiadczy to o wyj▒tkowo pokojowym nastawieniu naszego pa±stwa. Powierzaj▒c dowodzenie pododdzia│ami podstarza│ym panom, zdruzgotanym kilkuletnimi sesjami egzaminacyjnymi, Polska udowadnia swoim s▒siadom swoje pokojowe intencje. Przepojeni tym pacyfizmem p│yn▒cym jako przyk│ad z g≤ry, poddali╢my siΩ og≤lnym trendom panuj▒cym w jednostkach. Nie warto by│o siΩ wychylaµ i zdecydowanie nie wypada│o psuµ ustalonego stylu bycia trep≤w, ludzi, kt≤rzy w wojsku chc▒ doczekaµ spokojnej emeryturki, a nie, nie daj Bo┐e, jakiej╢ wojenki.

Obecnie do SPR powo│uj▒ na 6 miesiΩcy. Pierwsze trzy spΩdza siΩ w samej podchor▒┐≤wce, resztΩ w jednostkach liniowych. Na szczΩ╢cie p≤ki co nie na linii frontu, zawsze jednak ma to wiΩcej wsp≤lnego z wojskiem. Og≤lnie czas ten mija do╢µ szybko i w miarΩ bezbole╢nie. Jednak dopiero od 1991 roku jest tak mi│o i przyjemnie (czytaj: kr≤tko). W latach 80-tych s│u┐ba trwa│a okr▒g│y roczek! Z czego pierwsze 4 miesiΩcy w szk≤│ce. W okresie przej╢ciowym, w 1990, kiedy jeszcze nikt nie wiedzia│ co i jak, ba┐anty spΩdza│y 6 miesiΩcy i to wy│▒cznie w szkole.

Obecnie, ko±cz▒c zar≤wno szkolenie jak i praktykΩ nale┐y zaliczyµ "egzamin". Do cywila wychodzi siΩ jako starszy plutonowy lub nawet wy┐ej. W my╢l za│o┐e± naszej obronno╢ci na tym nie ko±czy siΩ ba┐ancia przygoda z MON-em. W ci▒gu paru lat taki rezerwista jest powo│ywany do odbycia kr≤tkotrwa│ych przeszkole±, w wyniku kt≤rych staje siΩ podporucznikiem (ale z lekko zsinia│▒ w▒troba od nadmiaru dozna±;-).

Aktualny stan zapewne nie napawa optymizmem szanownych Pan≤w Absolwent≤w. Tytu│em pocieszenia tym, kt≤rzy nie zdo│ali siΩ uchyliµ mogΩ powiedzieµ, ┐e po latach nie bΩd▒ ┐a│owaµ. Ba! Jest niemal pewne, ┐e ilo╢µ jeszcze Wam siΩ zackni! Dowodem niech bΩd▒ liczne wspomnienia podchor▒┐ych, od kt≤rych roi siΩ a┐ w internecie.

pchor.Biker