Kwa╢niewski i Kuczma

W czwartek, 15 marca 2001 w Kazimierzu Dolnym nad Wis│▒ dosz│o do spotkania prezydenta Rzeczypospolitej Polski z w│adz▒ Ukrainy Leonidem Kuczm▒.
Leonid Kuczma jest prezydentem Ukrainy od 1994 roku. W poprzednich latach 1992-1993 obejmowa│ stanowisko premiera. Od 1995 kieruje tak┐e pracami rz▒du k│ad▒c nacisk na walkΩ z mafijnym podziemiem przestΩpczo-gospodarczym oraz umacnianie pa±stwa prawa.

Ju┐ w ╢rodΩ, dzie± przed przyjazdem polityk≤w policja zlustrowa│a obszar, w kt≤rym mieli dzisiaj przebywaµ prezydenci. Dzisiaj od wczesnych godzin rannych ka┐dy wjazd w Kazimierzu Dolnym by│ obstawiony przez wozy policyjne. Mimo obietnic o staraniu siΩ w nie utrudnianiu ┐ycia mieszka±com miasta z trudem mo┐na by│o przejechaµ przez Kazimierz, a dostawcy towaru do sklep≤w na rynku i w okolicach nie mieli mo┐liwo╢ci wykonywania swojej pracy. Drogi jednokierunkowe stawa│y siΩ dwoma pasami ruchu a punkty gastronomiczne przepe│nione by│y dziennikarzami i fotoreporterami.
Mieszka±cy miasta, a w szczeg≤lno╢ci m│odzie┐ szkolna, w licznych grupach oczekiwali na przyjazd prezydent≤w. Ju┐ w czasie oczekiwania mo┐na by│o siΩ zorientowaµ jak wielu przeciwnik≤w ma nasz prezydent, Aleksander Kwa╢niewski. I to w│a╢nie z ust m│odzie┐y mo┐na by│o us│yszeµ pogardliwe os▒dy o w│adzy i wyzywanie od cymba│≤w i t│u╢cioch≤w, i stwierdzali, ┐e "szkoda, ┐e to nie Clinton przyjecha│ - by│oby wiΩcej kwiat≤w". Akurat m│odzie┐y wydaj▒cej takie os▒dy zupe│nie siΩ nie dziwiΩ. Aczkolwiek zadziwi│a mnie rozmowa dw≤ch nastolatek, stoj▒cych za mn▒ gdzie╢ w t│umie, o PRL-u i jak to nam by│o w≤wczas lepiej.

W obstawie kilkunastu woz≤w policyjnych i ochrony prezydent Kwa╢niewski wraz z aktualnie przebywaj▒cym na urlopie prezydentem Ukrainy Leonidem Kuczm▒ przybyli na kazimierski rynek oko│o godz. 11.30.
Wysiad│ z samochodu i powita│ oczekuj▒cych go gospodarzy. WiΩcej emocji wzbudzi│ stoj▒cy w t│umie dziennikarzy pose│ S│omka, kt≤ry zarzuca│ Kuczmie wsp≤│udzia│ w porwaniu i zamordowaniu niezale┐nego dziennikarza Georgija Gongadze. Uporczywie powraca│ do przesz│o╢ci krzycz▒c przez megafon. Opozycja, za kt≤r▒ stoi pose│ Adam S│omka zarzuca Kuczmie to, ┐e nie powinien kandydowaµ na prezydenta, ┐e jest morderc▒.
- Jakim prawem m≤g│ obj▒µ to stanowisko ? - zadaje wci▒┐ pytanie opozycja.
Grupka dzia│aczy KPN-Ojczyzna z pos│em Adamem S│omk▒ trzymali transparenty z napisami: "Putin, úukaszenka, Kwa╢niewski - przyjaciele Kuczmy". Na transparentach widnia│o te┐ : " Wolno╢µ dla wiΩ╝ni≤w politycznych na Ukrainie ".

W pa╝dzierniku ubieg│ego roku, w lesie pod Kijowem znaleziono oblane kwasem i bez g│owy cia│o dziennikarza Georgija Gongadze. Inspiratorem porwania by│, wed│ug opozycji, Leonid Kuczma. Swoje os▒dy opozycja wystawi│a na podstawie rzucaj▒cego siΩ podobie±stwa g│osu mΩ┐czyzny na ta╢mie z nagraniem o zastraszeniu dziennikarza, a dok│adniej o planie jego usuniΩcia.
Jak da│o siΩ zauwa┐yµ w por≤wnaniu do Kuczmy, S│omka mia│ wiΩksze poparcie w╢r≤d mieszka±c≤w Kazimierza. Nawet policja nie interweniowa│a w chwili, gdy przedstawiciel KPN-Ojczyzna powita│ Prezydenta Republiki Ukrainy oskar┐aj▒c▒ i zniewa┐aj▒c▒ mow▒.
Tu┐ przed wizyt▒ prezydenta mieszka±cy byli za tym, by prezydenta Ukrainy przyj▒µ raczej ch│odno. Na przek≤r tego Kuczma i Kwa╢niewski przywitali siΩ w do╢µ przyjazny spos≤b z kazimierskim ludem.

Swoimi pogl▒dami zmierzamy trochΩ w stronΩ s▒siad≤w. Nar≤d ukrai±ski nie jest w pe│ni zadowolony ze swojej w│adzy, przynajmniej tak wynika z rozm≤w z ukrai±cami przebywaj▒cymi u nas w Polsce. A ich mo┐na spotkaµ bardzo czΩsto, ot choµby na targowisku pod Zamkiem, w Lublinie. Kuczmie zarzucaj▒ brak pracy i wini▒ go za to, ┐e sami musz▒ tu│aµ siΩ po Polsce, ┐eby zarobiµ na prze┐ycie. Tylko ┐e zamieszki z opozycj▒ tak naprawdΩ nie obchodz▒ ju┐ narodu ukrai±skiego. Oni maj▒ ju┐ tego do╢µ i podchodz▒ do tematu bez zainteresowania mimo trwaj▒cych wci▒┐ zamieszek na ulicach Ukrainy.

Na kazimierskim rynku obaj panowie nie zabawili wiΩcej jak 20 minut, po czym wsiedli w samochody i pojechali na rozmowy do O╢rodka Recepcyjno - Konferencyjnego Banku PEKAO S.A. "Karlik". Rozmowy trwa│y oko│o 4 godzin, z czego 2 godziny trwa│y rozmowy prezydent≤w " w cztery oczy ". Oko│o godz. 14.30 nasi go╢cie ponownie zawitali na rynku i przeszli na konferencjΩ prasow▒ do o╢rodka SARP mieszcz▒cego siΩ na Rynku. Wozy ochraniaj▒ce prezydent≤w zas│oni│y w do╢µ perwersyjny spos≤b przemawiaj▒cego o opozycji pos│a S│omkΩ.
- Niech nas zas│aniaj▒, ale us│ysz▒ co mam do powiedzenia. Nie przejmujecie siΩ, st≤jcie przy mnie i s│uchajcie, nie zwa┐ajcie na nic - nawo│ywa│ przeciwnik polityki Kuczmy, pose│ S│omka. Natomiast prezydent Leonid Kuczma swoich przeciwnik≤w nazwa│ brunatn▒ d┐um▒ i faszystami.

Podczas konferencji prasowej prezydenci uzgodnili, ┐e w czerwcu dojdzie do spotkania polskich i ukrai±skich biznesmen≤w w Dniepropietrowsku, a 1 pa╝dziernika rozpocznie dzia│alno╢µ polsko-ukrai±ski uniwersytet europejski w Lublinie. Prezydent Kwa╢niewski ze swojej wcze╢niej przygotowanej kartki wyczyta│ o kolejnych decyzjach, do jakich wsp≤lnie doszli obaj prezydenci czyli o utworzeniu polsko-ukrai±skiej brygady wojskowej oraz o tym, ┐e w Warszawie stanie pomnik ukrai±skiego wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki. Kuczma postanowi│, ┐e odbΩdzie dialog z opozycj▒, a przynajmniej bΩdzie pr≤bowa│ rozmawiaµ. Stwierdzi│, ┐e "rozmawia z tymi, kt≤rzy chc▒ rozmawiaµ". Tak odpowiada│ zainteresowanych sprawami opozycji dziennikarzom ukrai±skim. Opozycja powinna byµ legalna i byµ zarejestrowana w organach prawa - to jeden z warunk≤w Leonida Kuczmy w sprawach rozm≤w z opozycj▒.
Po konferencji prasowej prezydenci udali siΩ na obiad do po│o┐onej nieopodal Wis│y Zielonej Tawerny. Restauracja, kt≤rej w│a╢cicielami s▒ krewni poetki Kazimiery I││akowicz≤wny, od rana by│a nieczynna, by na spokojne pracownicy mogli sporz▒dziµ specjalne dania. Do ostatniej chwili menu by│o owiane tajemnic▒, ale z pewnych ╝r≤de│ dowiedzia│em siΩ, ┐e miΩdzy innymi w sk│ad dania dla go╢ci mia│a wchodziµ sma┐ona polΩdwica wieprzowa marynowana w koniaku i miodzie oraz │oso╢ z jarzynami doprawiany cherry.

Wszyscy chyba mieli╢my nadziejΩ, ┐e spotkanie prezydent≤w s▒siedzkich kraj≤w doprowadzi do rozm≤w o opozycji. Niestety prezydent Kwa╢niewski nie pr≤bowa│ b▒d╝ te┐ nie chce zdradziµ przebiegu rozmowy w cztery oczy, a zasadniczo czy dawa│ Kuczmie wskaz≤wki jak ma rozmawiaµ z opozycj▒. Wizyta 62 letniego prezydenta Ukrainy jest w pewnym sensie pierwszym krokiem do nawi▒zywania takich rozm≤w, ale te kroki powinni╢my stawiaµ znacznie szybciej, a nie rozk│adaµ rozmowy na nastΩpne spotkania, kt≤re kolejne to ma siΩ odbyµ w czerwcu na Ukrainie. Pozostaje nam tylko ┐yczyµ Republice Ukrainy, aby zechcia│a po┐yczyµ od nas s│ynny mebel jakim jest okr▒g│y st≤│. My╢lΩ, ┐e s▒siedzkie stosunki powinni╢my utrzymywaµ i r≤wnocze╢nie d▒┐yµ do pog│Ωbiana kontakt≤w zw│aszcza z w│adzami bloku wschodniego.

Leonid Kuczma zaszczyci│ nas swoj▒ obecno╢ci▒ i mimo swojej przesz│o╢ci, na kt≤rej ucierpieli przede wszystkim jego rodacy, jest zwolennikiem zbli┐enia polsko-ukrai±skiego.
My╢lΩ, ┐e to umocni partnerstwo polsko-ukrai±skie, kt≤re jest powa┐nym wyborem politycznym na dobre i z│e.

Mike