Porozumienie trzech czyli dzielenie w│osa na czworo
( Dzia│: »ycie, Clifford, 21 stycze± 2001 )
Mam takie dziwne odczucie, ┐e obecna sytuacja na polskiej scenie politycznej (mam na my╢li masowe wystΩpowanie cz│onk≤w AWS i UW z szereg≤w macierzystych partii i przystΩpowanie do ledwie zarysowanej perspektywy politycznej pan≤w Olechowskiego, P│a┐y±skiego i Tuska) nie przyniesie niczego dobrego w zbli┐aj▒cych siΩ wyborach parlamentarnych i - co gorsza - na minimum jedn▒ pe│n▒ kadencjΩ Parlamentu pogr▒┐y nas w otch│ani wszechobecnych i wszechmocnych komunist≤w.
Przyjrzyjmy siΩ mo┐e na pocz▒tek popularno╢ci obu partii - AWS i UW. Poparcie dla AWS na przestrzeni ca│ego ubieg│ego roku waha│o siΩ w granicach od 13 (minimum) do 20% (maksimum), by w grudniu osi▒gn▒µ minimaln▒ warto╢µ, czyli 13%. Poparcie dla UW natomiast w czasie ca│ego ubieg│ego roku zmienia│o siΩ od 6 (minimum) do 10% (maksimum), by w grudniu spa╢µ nieznacznie do 9%.
W tym samym czasie poparcie dla SLD zmienia│o siΩ od 35 do 41% - pod koniec roku wyra╝nie zwy┐kuj▒c. Na domiar z│ego nie tak dawno temu SLD wch│onΩ│a UP - partiΩ, kt≤rej poparcie od dawna mierzy siΩ w granicach progu wyborczego, czyli 4-5%. Da│oby to w sumie jakie╢ 45% poparcia dla lewicy w jesiennych wyborach do parlamentu. Przeliczaj▒c na ilo╢µ sto│k≤w w Sejmie i Senacie, dostaniemy wiΩkszo╢µ bezwzglΩdn▒, czyli z pewno╢ci▒ 50% +1 miejsce. Nie muszΩ chyba m≤wiµ co to oznacza dla nas wszystkich. Brak faktycznej demokracji, pa±stwo rz▒dzone przez jedn▒ tylko opcjΩ polityczn▒, ba - przez jedn▒ partiΩ nawet, bo SLD, choµ jest teoretycznie sojuszem, to ma jednego charyzmatycznego lidera - Leszka Millera i on ju┐ z pewno╢ci▒ nie pozwoli, by kto╢ nie zgadzaj▒cy siΩ z jego pogl▒dami, d│ugo nie psu│ atmosfery w partii. Oznacza to te┐ dla nas przeg│osowywanie ustaw czasem nie do ko±ca przemy╢lanych, oznacza kilka lat rzucania populistycznych hase│, mydlenia oczu i jak by│o podczas poprzednich rz▒d≤w lewicy - kilka lat rz▒dowego nier≤bstwa.
Wszystko niestety do tego scenariusza zmierza. Zmierza - moim zdaniem r≤wnie┐ z powodu nag│ej zmiany barw kilku znanych i szanowanych na polskiej scenie politycznej postaci - Olechowskiego, P│a┐y±skiego czy Tuska. Mo┐na jeszcze zrozumieµ postΩpowanie by│ego kandydata na prezydenta - Andrzeja Olechowskiego. On przecie┐ nie nale┐a│ do ┐adnego ugrupowania politycznego, zebra│ poka╝ny elektorat wyborczy (bodaj 3 miliony Polak≤w) i co╢ postanowi│ z nim zrobiµ.
B│Ωdem z jego strony jest jednak rozbijanie dw≤ch najwiΩkszych formacji prawicowych - AWS i UW, szczeg≤lnie, ┐e dzieje siΩ to de facto w przededniu wybor≤w. Nie s▒dzΩ, by uda│o siΩ nowej formacji - z za│o┐enia liberalno - konserwatywnej - zd▒┐yµ do jesieni jasno okre╢liµ siΩ i umocniµ na scenie politycznej tak, by zagroziµ bezspornej dominacji lewicy. Natomiast rozbite w wyniku powstania nowej partii (bo w ko±cu bΩdzie to partia polityczna a nie jakie╢ stowarzyszenie, zrzeszenie ani podobne ba±ki mydlane) AWS i UW nie bΩd▒ w stanie nic zdzia│aµ podczas najbli┐szych wybor≤w. Pozbawione si│y napΩdowej, si│y reformuj▒cej, m│odych prΩ┐nych umys│≤w, bΩd▒ w stanie powalczyµ co najwy┐ej o pr≤g wyborczy.
Trudno jeszcze przes▒dzaµ o przysz│ym sukcesie nowej partii (najnowszym pomys│em na nazwΩ - no w│a╢nie, nawet nie ma jeszcze nazwy dla nowego ugrupowania - jest Platforma XXI), niemniej jednak mo┐na spr≤bowaµ przewidzieµ scenariusz na najbli┐sze kilka lat. Po zwyciΩstwie lewicy jesieni▒, Platforma XXI, rz▒dzona przez wytrawnych lis≤w polskiej sceny politycznej, bΩdzie zagrywaµ pod publiczkΩ dok│adnie tak samo jak czyni to przez ca│y czas lewica osi▒gaj▒c wymierne rezultaty w postaci poparcia wyborc≤w. Po kolejnych, tym razem wygranych przez libera│≤w wyborach nast▒pi kolejny czas reform i po kolejnych wyborach zn≤w nastanie kilka z│otych lat dla lewicy Leszka Millera. I tak w k≤│ko. Do czasu, gdy prawica nie przeprowadzi w kraju wszystkich niezbΩdnych reform i do czasu, gdy ludzie zaczn▒ ┐yµ i zarabiaµ na poziomie mieszka±c≤w Stan≤w Zjednoczonych. A to nie nast▒pi prΩdko. Nie widzΩ jako╢ niczego specjalnie dobrego w powstaniu nowego ugrupowania, chyba, ┐e w ci▒gu kilku miesiΩcy, do roku, skupi ono w sobie i skonsoliduje na miarΩ lewicy wszystkie sk│≤cone partie i minikoalicje prawicowe. Ale czy to siΩ te┐ nie bΩdzie co kilka miesiΩcy roz│amywaµ i dzieliµ od nowa?
Przeprowad╝my kr≤tk▒ ankietΩ. Wyobra╝cie sobie w Polsce jedno ugrupowanie lewicowe i jedno prawicowe. Tylko i wy│▒cznie. Kt≤re siΩ szybciej "sypnie"? Lewicowe czy prawicowe? Za│o┐Ω siΩ o dobry samoch≤d, ┐e 90% spo│ecze±stwa powie i┐ szybciej i skuteczniej podzieli siΩ prawica. Na tej podstawie mogΩ wnioskowaµ, ┐e w│a╢nie powstaj▒ca partia liberalna skupi w sobie wiele mniejszych ugrupowa± prawicowych, wyssie soki z AWS i UW, wytrzyma dwa, trzy lata, narobi trochΩ szumu politycznego i zacznie siΩ dzieliµ z powodu chocia┐by "r≤┐nic programowych", a trzej panowie bΩd▒ mogli potem wnukom opowiadaµ jak to zjednoczyli prawicΩ.
Clifford
|