Dzia│: ┐ycie
W dziale tym piszemy o wszystkim, co wi▒┐e siΩ z codziennym ┐yciem mΩ┐czyzny. Znajd▒ siΩ tu artyku│y o gospodarce, polityce i spo│ecze±stwie.
Wszystkie ukazuj▒ subiektywne spojrzenia autor≤w na dany problem, dlatego otwarcie zapraszamy do wszelkiej dyskusji.


ªwi▒teczne pranie m≤zgu

( Dzia│: »ycie, Phoenix, 23 grudzie± 2000 )

Ka┐dy Polak zapewne ju┐ wie, jakie rzeczy s▒ mu niezbΩdne do ╢wi▒t i jak te ╢wiΩta powinny wygl▒daµ. Oczywi╢cie dla gospodyni domowej bΩdzie to nowy zestaw obrus≤w oraz przepisy na "rewelacyjne" potrawy ╢wi▒teczne, a dla 30-letniego urzΩdnika bankowego bΩdzie to nowy telefon kom≤rkowy wraz z pakietem "rewelacyjnych" us│ug ╢wi▒tecznych. Pytanie tylko sk▒d my to tak naprawdΩ wiemy? Wystarczy przej╢µ siΩ do najbli┐szego empiku czy przez 5 minut poogl▒daµ reklamy telewizyjne, ┐eby uzyskaµ odpowiedz. Po takim kr≤tkim seansie bΩdziemy na 100% pewni ze panowie od marketingu i promocji nie zapomnieli o nas - szarych zjadaczach chleba. A nie zapomnieli o nas, gdy┐ doskonale wiedz▒, jak │atwym kawa│kiem chleba jest dla nich ka┐dy sezon ╢wi▒teczny.

Co roku, ju┐ miesi▒c przed ╢wiΩtami, obserwujemy natΩ┐enie kampanii reklamowych ╢ci╢le powi▒zanych z motywami ╢wi▒tecznymi. Niestety dawno ju┐ one straci│y swoj▒ subtelno╢µ i niewinno╢µ na rzecz skomplikowanych chwyt≤w socjotechnicznych oraz agresywnych ╢rodk≤w dotarcia do odbiorcy. Doskona│ym przyk│adem mo┐e tu byµ zesz│oroczna kampania sieci Plus GSM, lansuj▒ca ╢piewanie kolΩd przez telefony kom≤rkowe dla nieobecnych domownik≤w. W tym roku sieci Plus i Era wydaj▒ siΩ zrezygnowaµ z raczenia nas tandetnymi chwytami ╢wi▒tecznymi na rzecz jeszcze gorszych chwyt≤w trafiaj▒cych w nasze wyg≤rowane poczucie indywidualizmu (vide era moja i grzeczny pan pokazuj▒cy nam swoja zawarto╢µ portfela). Jedynie IDEA postawi│a na akcenty ╢wi▒teczne -jednak nale┐y przyznaµ, i┐ w tym wypadku panowie od reklamy siΩ nie postarali.

Jednak mimo szczerych stara± naszych rodzimych reklamowych spec≤w, nadal pozostajemy w 3 lidze ╢wiatowej pod wzglΩdem "programowania potencjalnych klient≤w". Na tym polu doskonale wydaj▒ siΩ poruszaµ koncerny zachodnie, kt≤rych reklamy z ogromnym po╢wiΩceniem importujemy, dodaj▒c "idealny" dubbing. Standardem tu s▒ chyba reklamy czekoladek, staraj▒ce siΩ nam wm≤wiµ ze ╢wiΩta bez pysznej czekoladki wrΩczanej przez u╢miechniΩtego, najm│odszego domownika to nie ╢wiΩta. Do dzisiaj mam w pamiΩci idylliczny obraz doskona│ej rodziny z reklamy ferrero rocher. M│oda i elegancka mama (kolory czerwony i bia│y obowi▒zkowe), tato w garniturze od Cerruttiego, synek wziΩty prosto z najlepszej angielskiej szko│y z internatem, a babcia nie przekroczy│a jeszcze piΩµdziesi▒tki - tylko siΩ zastrzeliµ.

Aczkolwiek najbardziej pomys│owi wydaj▒ siΩ jednak byµ producenci zabawek, chc▒c nie chc▒c najbardziej chodliwego towaru ╢wi▒tecznego. Ich unikalna taktyka reklamowa wydaje siΩ nie mieµ swojego odpowiednika w ╢wiecie innych produkt≤w. Za│≤┐my ze mamy do sprzedania now▒ zabawkΩ np. mega-mega megamana. Co robimy? Oczywi╢cie wczesn▒, zmasowan▒ kampaniΩ reklamow▒ skierowan▒ przede wszystkim do dzieci, czyli wszelkie dobranocki, kresk≤wki i domowe przedszkola s▒ nasze, nie oszczΩdzamy nawet najm│odszych. NastΩpnym krokiem jest naturalnie "rzucenie" towaru na p≤│ki sklepowe. I tu tkwi dopiero haczyk. Towar dostarczony do sklep≤w pokrywa jedynie ok. 25 do 30 procent zapotrzebowania na nasza zabawkΩ - reszta spokojnie czeka w magazynach, czekaj▒c na decyduj▒ce starcie. Rodzice odpowiednio stymulowani przez swoje pociechy szybko odkrywaj▒, i┐ nie uda siΩ im sprostaµ marzeniom dzieci. I tu z pomoc▒ przychodzi inny, reklamowany na mniejsz▒ skalΩ towar (oczywi╢cie te┐ nasz). Rodzic kupuje, naiwnie my╢l▒c, ┐e dziecko zapomni - a dziecko nie zapomni. Jaki╢ czas po ╢wiΩtach rusza kolejna kampania reklamowa naszego mega-mega megamana. I tu zaczyna siΩ rola rezerw pozostawionych w magazynach. Rodzice czΩsto nie potrafi▒ siΩ oprzeµ pro╢b▒ dzieci, a ju┐ kompletnie bezbronni s▒ na argumenty w stylu "przecie┐ obieca│e╢...". Sprytne -prawda?

NajwiΩkszym przegranym ╢wi▒tecznych kampanii reklamowych w tym roku jest niew▒tpliwie ╢w.Miko│aj. Jego konserwatyzm ciΩ┐ki jest do pogodzenia z nowoczesnymi czasami i rosn▒cymi wymaganiami odbiorc≤w. Pewnym rozwi▒zaniem mog│oby byµ zast▒pienie staruszka przez m│od▒ krew - najlepiej p│ci ┐e±skiej, i skr≤cenie p│aszcza do rozmiaru mini. Jednak na to chyba jeszcze trochΩ za wcze╢nie. P≤ki, co koncern coca-cola serwuje nam coroczn▒ reanimacje tradycyjnego ╢w. Miko│aja, sponsoruj▒c go hojnie swoimi produktami.

Pytanie, co ma z tej ca│ej szopki normalnie my╢l▒cy cz│owiek (czyt. odporny na ╢wi▒teczne pranie m≤zgu)? Po pierwsze ubaw i gwarancje, ┐e i w kolejne ╢wiΩta nie zanudzi siΩ na ╢mierµ. Po drugie informacje, kt≤rym firmom zale┐y na my╢l▒cym kliencie, a kt≤rym na masowym. I wreszcie po trzecie ╢wiadomo╢µ, ┐e ┐yjemy w demokratycznym spo│ecze±stwie, kt≤rego sta│ym elementem jest przecie┐ swobodna i wolna reklama.

I na koniec jeszcze jedna refleksja. Wed│ug CBOS-u 75 procent spo│ecze±stwa nie lubi reklam i stara siΩ nie ulegaµ jakimkolwiek sugestiom i chwytom reklamowym. Tymczasem badania statystyczne dotycz▒ce danych produkt≤w, a konkretnie wp│ywu reklamy na ich zakup, m≤wi▒ dok│adnie, co innego. Panowie i panie - kogo wy oszukujecie?

Phoenix



Projekt § realizacja:Gomi
© Wszelkie prawa zastrze┐one.
Kopiowanie i publikowanie jakichkolwiek element≤w zawartych na tych stronach bez zgody autor≤w zabronione