Selfplagiaryzm mistrza
Rados│aw Pozna±czyk

W krΩgach fan≤w soundtrack≤w wiele m≤wi siΩ o tzw. selfplagiary╝mie kompozytor≤w muzyki filmowej. Chyba najbardziej krytykowanym za ten "proceder" jest w│a╢nie James Horner. Ju┐ samo s│owo plagiat kojarzy nam siΩ negatywnie, ale czy s│usznie? Wydaje mi siΩ ┐e Horner jako jedyny potrafi w przedziwny spos≤b z dobrej muzyki stworzyµ jeszcze lepsz▒, w│a╢nie dziΩki tym powt≤rkom, kt≤re mog▒ wywo│ywaµ dziwne reakcje u do╢wiadczonych s│uchaczy. MuszΩ siΩ przyznaµ ┐e ja polubi│em muzykΩ Hornera za to ┐e jest doskona│ym no╢nikiem emocji i uczuµ (czasem niepojΩtych uczuµ). Tak w│a╢nie by│o kiedy po raz pierwszy us│ysza│em Titanica, Baraveheart oraz Apollo 13. Kiedy zag│Ωbi│em siΩ totalnie w muzyce Hornera, poznawa│em jego starsze prace, zauwa┐y│em w│a╢nie to o czym chcia│em siΩ skupiµ w│a╢nie teraz - selfplagiaryzm. Aby byµ szczerym, musze powiedzieµ ┐e podczas s│uchania r≤┐nych soundtrack≤w Hornera (tych wcze╢niejszych i tych najnowszych), do╢µ czΩsto ogarnia│y mnie negatywnie odczucia dotycz▒ce w│a╢nie tych "nieszczΩsnych" w≤wczas powt≤rek maestro Hornera. Dla mnie to by│o niewyt│umaczalne: jak mo┐na powtarzaµ te same sekwencje muzyczne w nastΩpnych partyturach?! Wtedy chyba jeszcze nie rozumia│em do ko±ca muzyki mistrza i tego ┐e ten "mankament" jest tak naprawdΩ oznak▒ wielkiego artyzmu. Przypatrzcie siΩ chocia┐by obrazom wielkich malarzy, dla przyk│adu P. Picasso. Widz▒c jeden obraz Picassa, mo┐emy z │atwo╢ci▒ wskazaµ pozosta│e jego prace spo╢r≤d innych. To jest w│a╢nie unikalny styl oraz technika jak▒ pos│uguj▒ siΩ wielcy arty╢ci tego ╢wiata. Co wiΩcej, podejrzewam ze Horner ma w tym swoim "selfplagiaryzmie" jaki╢ wiΩkszy i g│Ωbszy cel. Ja my╢lΩ ze to jest tak jak z d▒┐eniem do doskona│o╢ci: niekt≤re swoje pomys│y poprawia w nastΩpnych projektach, i naprawdΩ mam takie uczucie kiedy s│ucham np. Bicentennial Man. Jest tam kilka ╢wietnie rozwiniΩtych kawa│k≤w dobrze znanych z Searching for Bobby Fisher (o czym mo┐na siΩ przekonaµ tak┐e na tej stronie - dziΩki plikom d╝wiΩkowym). Aktualnie dla mnie do╢µ ciekawym zagadnieniem sta│a siΩ umiejΩtno╢µ rozpoznawania i zrozumienia niekt≤rych podobie±stw stylowych mistrza. W muzyce filmowej nie ma przypadkowych d╝wiΩk≤w, wszystko ma sw≤j pocz▒tek i koniec, wszystko jest dok│adnie przemy╢lane i zaplanowane, po to aby w kinie na seansie wywo│aµ iluzjΩ czy wrΩcz prawdziw▒ magiΩ po│▒czenia muzyki z obrazem.

Aby pokazaµ w jaki spos≤b ewoluuje muzyka Hornera przygotowa│em schemat, na kt≤rym widniej▒ tytu│y soundtrack≤w po│▒czone strza│kami, wskazuj▒ce na pewne reminiscencje, podobie±stwa czy te┐ w│a╢nie selfplagiaryzm. Ten wykres (schemat) przedstawia moje subiektywne odczucia dotycz▒ce podobie±stw i powt≤rek, dlatego nie koniecznie musi siΩ on zgadaµ z odczuciami innych s│uchaczy - aczkolwiek powinien byµ bardzo podobny.

Oczywi╢cie przedstawiony schemat nie pokazuje dok│adnie wszystkich zale┐no╢ci miΩdzy partyturami, inaczej by│by zbyt skomplikowany. Stara│em siΩ pokazaµ te najwa┐niejsze.
Jak widaµ muzyka z Willow, Cocoon i Sneakers by│a najbardziej eksploatowana w tw≤rczo╢ci Hornera. Co wiΩcej Willow I Cocoon s▒ na szczytach tej "piramidy" co oznacza ┐e mo┐na je okre╢liµ mianem najbardziej oryginalnych wraz z muzyk▒ z Glory.


Courage Under Fire VS Titanic

Aby pos│uchaµ por≤wnania wybranych kawa│k≤w utwor≤w mo┐na klikn▒µ na odno╢niki pod obrazkiem (po prawej stronie oraz poni┐ej). Jednak aby nie dosz│o do nieporozumienia chcia│bym wyja╢niµ ju┐ na pocz▒tku, ┐e po ich wys│uchaniu mo┐na odnie╢µ wra┐enie jakby Horner naprawdΩ kompletnie nic nie robi│ z t▒ muzyk▒, a wszystkie soundtracki by│y takie same - nic bardziej mylnego. Do por≤wnania wybra│em kawa│ki, kt≤re s▒ wyj▒tkowo podobne do siebie (niemal┐e identyczne). Nie ma ich wiele, ale kiedy mamy ju┐ spor▒ kolekcjΩ p│yt Hornera i dochodz▒ nam nowe, to czasami s▒ takie momenty, kiedy od razu siΩ zastanawiamy: "gdzie ja to ju┐ s│ysza│em?". Do╢µ czΩsto jaki╢ kawa│ek zabrzmi znajomo, jednak nie mo┐emy sobie od razu przypomnieµ gdzie to dok│adnie by│o wcze╢niej. Czasami podobie±stwa s▒ bardzo magiczne, kt≤rych nie spos≤b us│yszeµ od razu. Do╢µ czΩsto tego typu powt≤rki wychwytujΩ tak┐e w pracach Wojciecha Kilara. Generalnie mam odczucie ┐e im lepiej poznajΩ tw≤rczo╢µ danego kompozytora, tym bardziej zauwa┐am typowe powt≤rki i podobie±stwa. Moim zdaniem to jest nieuniknione. Idealn▒ sytuacj▒ by│o by gdyby ka┐dy soundtrack filmowy by│ inny od pozosta│ych w stu procentach... tylko czy to jest mo┐liwe? Dla prawdziwego artysty na pewno nie. Zastan≤wmy siΩ na ile sposob≤w mo┐na mo┐liwie najlepiej zilustrowaµ muzyk▒ dan▒ scenΩ filmow▒? Je╢li por≤wnujemy dwa filmy o podobnym charakterze to czy muzyka bΩdzie siΩ r≤┐niµ w znacz▒cym stopniu? Filmy wywo│uj▒ w nas okre╢lone uczucia, kt≤re mo┐na przekazaµ i spotΩgowaµ dziΩki odpowiedniej muzyce. Z tego co widzΩ ka┐dy kompozytor stara siΩ to robiµ na sw≤j spos≤b, jednak podobie±stwa s▒ tutaj nieuniknione. W muzyce filmowej jest to moim zdaniem jeden z najbardziej fascynuj▒cych temat≤w i my╢lΩ ┐e warto o tym m≤wiµ. Jednak nie chodzi mi tutaj o bezlitosn▒ krytykΩ, lecz o konstruktywn▒ polemikΩ z kt≤rej ka┐dy m≤g│by wyci▒gn▒µ jakie╢ wnioski.

 

 

 

Je╢li kto╢ nie wierzy w to ┐e praktycznie ka┐dy kompozytor muzyki filmowej lubi siΩ powtarzaµ i eksploatowaµ kilkukrotnie swoje partytury, proszΩ pos│uchaµ chocia┐by por≤wnania dw≤ch kawa│k≤w muzyki Johna Williamsa: Star Wars oraz Superman. Wybra│em muzykΩ Williamsa nie bez powodu, gdy┐ to on przez wielu uwa┐any jest za kr≤la ilustracyjnej muzyki filmowej. Przypadkowe by│o raczej samo por≤wnanie obu kawa│k≤w, gdy┐ wybra│em je do╢µ spontanicznie bez jakichkolwiek g│Ωbszych poszukiwa± w ogromnej dyskografii Williamsa. Oto one: Star Wars - Main Title, Superman - Main Title.
PrawdΩ m≤wi▒c to w tym momencie nie jestem pewien czy przypadkiem tymi por≤wnaniami nie odstraszam potencjalnych mi│o╢nik≤w muzyki filmowej. Moim zdaniem opisywany "problem" jest bardzo charakterystyczny dla kompozytor≤w, i dla mi│o╢nika takiej muzyki nie jest to wada kt≤ra w jakikolwiek spos≤b mo┐e zdyskwalifikowaµ umiejΩtno╢ci danego kompozytora. Dla mnie muzyka filmowa to przede wszystkim klimat, uczucia, emocje, przyjemno╢µ s│uchania. Znajomo╢µ podobie±stw i powt≤rek wykorzystujΩ najczΩ╢ciej do opisywania komu╢ nowej nieznanej muzyki, w│a╢nie poprzez stylowe podobie±stwa kompozytor≤w - kt≤re w wiΩkszo╢ci s▒ dobrze znane. To tak┐e daje mo┐liwo╢µ prze╢ledzenia rozwoju artystycznego kompozytora, poznania jego fascynacji, oraz przewidywania tego w jaki spos≤b styl mistrza bΩdzie siΩ rozwijaµ.