|
Krystyna Kuliczkowska Bilbo Baggins - uczciwy w│amywacz Przedziwn▒ opowie╢µ o przygodach hobbita, cz│owieczka mniejszego od krasnoludka, napisa│ uczony profesor, poszukuj▒c chyba - podobnie jak kiedy╢ Lewis Carroll, autor Alicji w krainie czar≤w - jakiego╢ "k▒cika dla wyobra╝ni", w kt≤rym m≤g│by, dla odprΩ┐enia, pobawiµ siΩ przeinaczaniem fakt≤w, zamiast zajmowaµ siΩ ich porz▒dkowaniem i hierarchizowaniem. Rezultat tej scjentyficznej zabawy okaza│ siΩ - znowu podobnie jak Alicja - ma│ym arcydzie│kiem, nie wbrew jednak, lecz w│a╢nie dziΩki powa┐nej wiedzy, kt≤ra le┐a│a u ich genezy tw≤rczej. Hobbit, czyli tam i z powrotem to opowie╢µ wystylizowana na "sagΩ" o bohaterskiej wyprawie do Dzikich Kraj≤w, przedsiΩwziΩtej w celu odzyskania dziedzictwa zrabowanego kiedy╢ kr≤lowi krasnoludk≤w przez okrutnego smoka Smauga. Trudno, oczywi╢cie, bez specjalnych bada± wykryµ zwi▒zki wystΩpuj▒cych tutaj motyw≤w z legendami staroangielskimi, autor w ka┐dym razie umie wytworzyµ swoist▒ atmosferΩ "podaniow▒", traktuj▒c ca│▒ wyprawΩ jako realizacjΩ wypowiedzianej kiedy╢ przepowiedni, zapisanej sekretnym pismem runicznym, przeplataj▒c tekst opowie╢ci pie╢niami osnutymi na w▒tkach ludowych i nawi▒zuj▒c do starych obyczaj≤w i obrzΩd≤w. Na tym tle maluje niezwyk│e i nieprawdopodobne wydarzenia z ┐ycia fantastycznych stwork≤w najr≤┐niejszego kalibru oraz ludzi, kt≤rzy w tym ok│adzie nie odgrywaj▒ bynajmniej roli nadrzΩdnej. Losy wyprawy krasnoludk≤w wpisane s▒ w typowo ba╢niowy schemat: nieustann▒ walkΩ dobrych i z│ych si│. Zw│aszcza owe z│e si│y czyhaj▒ na ka┐dym kroku: krasnoludki musz▒ walczyµ z muchami i paj▒kami, z przewrotnymi trollami i goblinami, z potworem Gollumem, wreszcie ze straszliwym smokiem. Wprawdzie wyprawΩ wspomagaj▒ "dobre si│y", przede wszystkim czarodzieje, Gandalf i Beorn, oraz szlachetne or│y, ale i oni nie zawsze mog▒, a czasem nie chc▒ (by zmobilizowaµ cz│onk≤w wyprawy do samodzielnego dzia│ania) wszystkiego im u│atwiaµ. Istnieje ponadto w tym ╢wiecie r≤┐norodnych istot jak gdyby "trzecia si│a"; wiΩcej k│opotu ni┐ jawni wrogowie sprawiaj▒ czasem wyprawie niepewni sprzymierze±cy, do kt≤rych nale┐▒ zasadniczo dobre, lecz nie ufaj▒ce nikomu i "lekko zbzikowane" elfy, czyli gnomy, oraz - Ludzie znad Jeziora, zaprz▒tniΩci sprawami handlowymi, interesowni i podejrzliwi. Autor zreszt▒ niezbyt hojnie obdarza wysokimi walorami moralnymi nawet samych krasnoludk≤w, do kt≤rych odnosi siΩ z sympati▒, lecz widzi ich wady: wyrachowanie i za╢lepiaj▒c▒ ich ┐▒dzΩ bogactw. I kto wie, czy gigantyczna wyprawa nie zako±czy│aby siΩ fiaskiem, gdyby zabrak│o dw≤ch prawdziwych bohater≤w: Bilbo Bagginsa - ma│ego hobbita, i Barda úucznika z plemienia ludzi. Ale tutaj siΩgamy ju┐ do g│Ωbszej warstwy tre╢ciowej utworu. NajwiΩkszym bohaterem staje siΩ bowiem najdrobniejsza z wystΩpuj▒cych w ksi▒┐ce postaci, i to taka, kt≤ra - zdawa│oby siΩ - najmniej nadawa│a siΩ do odegrania tej roli. Bilbo Baggins - to solidny, zr≤wnowa┐ony jegomo╢µ, mieszkaj▒cy w "norce z wygodami", lubi▒cy dobrze zje╢µ, kochaj▒cy spok≤j, "siedzenie przy kominku i szum imbryka". W tym solidnym mieszczuchu tkwi│o jednak (dziΩki kropli krwi wr≤┐ki "po k▒dzieli") - "ziarenko dziwactwa", co╢, czego sam sobie nie u╢wiadamia│, a co kaza│a mu w pewnej chwili, jak gdyby wbrew sobie, ulec ┐▒dzy przyg≤d, wprowadzaj▒cej moment ryzyka, niespodzianki w jego spokojne bytowanie. I w│a╢nie hobbit staje siΩ bohaterem, kt≤ry po prostu, bez patosu, dokonuje najwiΩkszych czyn≤w, ratuje wsp≤│towarzyszy, miewa zbawienne pomys│y. Dzia│a zawsze w zgodzie z w│asnym sumieniem: nie obchodzi go, ┐e nazw▒ go szpiegiem, gdy w imiΩ pokojowego zako±czenia konfliktu miΩdzy krasnoludkami i lud╝mi wykradnie Arcyklejnot pierwszym\, by oddaµ w rΩce ludzi. A gdy po powrocie w wyprawy s▒siedzi uznali go za trochΩ pomylonego - nic sobie z tego nie robi│, ┐yj▒c nadal spokojnie w swej "norce z wygodami". Autor stoi jednak po jego stronie. Pokaza│, ┐e ≤w solidny mieszczuch wyr≤s│ na bohatera dziΩki temu, ┐e wbrew opinii ╢wiata umia│ nie skorzystaµ z u╢miechaj▒cej siΩ fortuny, nale┐nej mu jako dzielnemu w│amywaczowi, ┐e umia│ okazaµ siΩ czym╢ wiΩcej - w│amywaczem uczciwym i tutaj znalaz│ wsp≤lny jΩzyk z prostym, szlachetnym cz│owiekiem z ludu. Ta wyra╝na tendencja ksi▒┐ki nie ma jednak nic wsp≤lnego z moralizatorstwem. Zbyt wiele tu humoru i zbyt wiele - poezji. Bilbo Baggins bowiem "nie by│ wcale tak prozaicznym hobbitem, za jakiego chcia│ uchodziµ, i bardzo lubi│ kwiaty". Zupe│nie jak s│ynny Byczek Fernando z ksi▒┐ki Leafa, kt≤rego nie nΩci│a walka na arenie, gdy┐ "wola│ w▒chaµ kwiatki, stokrotki i b│awatki". Fernando romantyczny, "nie┐yciowy", zatruty "bakcylem dziwactwa", w│a╢nie jak ma│y hobbit. W ten spos≤b saga o wyprawie krasnoludk≤w na poszukiwanie skarbu staje siΩ hymnem na cze╢µ ┐ycia, jego uroku i piΩkna, a wystΩpuj▒ce tutaj postacie r≤┐nych stwork≤w - uosabiaj▒ ludzkie postawy moralne. Kaziemierz Wyka, pisz▒c kiedy╢ o Kubusiu Puchatku Milne'a, zestawi│ osobΩ ma│ego nied╝wiadka z Dickensowskim panem Pickwickiem, dostrzegaj▒c tutaj ten sam szeroki, dobrotliwy stosunek do ┐ycia i spraw ludzkich. Ma│y hobbit nale┐y do tej samej rodziny bohater≤w, za╢ J. Tolkien, jego tw≤rca, do tej samej rodziny autor≤w, kt≤rzy umiej▒ kre╢liµ charaktery ludzkie w spos≤b pogodny, dobrotliwy, pe│en wyrozumia│o╢ci. Ba╢niowa opowie╢µ awanturnicza o ma│ym hobbicie, uczciwym w│amywaczu, jest g│Ωboko humanistyczna i optymistyczna. Pogodny nastr≤j │agodzi istniej▒ce tu niew▒tpliwie akcentu satyryczne, wymierzone przeciwko ┐▒dzy w│adzy i bogactw, tuszuje aluzje do konflikt≤w panuj▒cych we wsp≤│czesnym ╢wiecie. Odnosi siΩ jednak wra┐enie, ┐e problematyka burzy siΩ pod powierzchni▒ utworu, domaga siΩ g│osu, ┐e niewiele brakuje, by ksi▒┐ka przekszta│ci│a siΩ w alegoriΩ typu Przyg≤d Guliwera. I kto wie, czy Bilbo nie przekszta│ci siΩ Guliwera? Ulegaj▒c bowiem pro╢bom czytelnik≤w (Hobbit mia│ w Anglii od roku 1937 dziewiΩµ wyda±) autor napisa│ ci▒g dalszy, trylogiΩ pt. W│adca Pier╢cienia (ksi▒┐ka ma siΩ u nas wkr≤tce ukazaµ), a we wstΩpie pisze: "Nie bΩdzie to wbrew pozorom powie╢µ dla dzieci, gdy┐ ukazuje wiele ciemnych spraw, kt≤re we wcze╢niejszym opowiadaniu zaledwie wyziera│y z margines≤w". Wydaje siΩ jednak, ┐e i Hobbit nie jest ju┐ lektura tylko dla dzieci, lub tylko dla m│odzie┐y (kt≤ra ju┐ zreszt▒ niechΩtnie czyta literaturΩ fantastyczn▒). Przecie┐ i Kubusiem Puchatkiem zachwycaj▒ siΩ przede wszystkim doro╢li. Krystyna Kuliczkowska Bilbo Baggins - uczciwy w│amywacz. Krystyna Kuliczkowska |
|||||||
Strona g│≤wna |
Wprowadzenie |
Bibliografia |
Galeria |
Download Teksty | MERP | METW | Film | Linki | Chat | Banery | KsiΩgarnia Cytaty | Forum |
||||||||
Serwis zaprojektowa│ i prowadzi: Micha│ Rossa - barahir@tolkien.art.pl |
Patronem serwisu jest .: gate internet services |
Serwisy sponsorowane: fronteria | impart | konferencja z│d | moda i sztuka | rally.pl | wywrota |