|
|
|
Teresa Kieniewicz
Zapomniany
╢wiat ªr≤dziemia
Zacznijmy od faktu: nak│adem
angielskiego wydawnictwa Macmillan w Londynie ukaza│a siΩ
niedawno (1976) (ksi▒┐ka zatytu│owana The Tolkien
Companion autorstwa J.E.A. Tylera. Otrzaskanym co nieco z
anglosaskim ╢wiatem. ksi▒┐ek tytu│ powie; ┐e jest
torodzaj s│ownika-encyklopedii, znawcy przedmiotu
stwierdz▒ szybko, ┐e otrzymuj▒ ogromnie potrzebn▒
pracΩ ,pomocnicz▒ zwan▒ zazwyczaj konkordancj▒.
Obszerne to dzie│o ,posiada wiele zalet oczywistych dla
ka┐dego mi│o╢nika, a tym bardziej badacza ªr≤dziemia.
Wszak-┐e, by m≤g│ je nale┐ycie oceniµ szerszy kr▒g
czytelnik≤w, potrzebna jest cokolwiek bardziej wyczerpuj▒ca
informacja o odkryciu prof. J.R.R. Tolkiena z
uniwersytetu w Oxfordzie. Ten znakomity, niestety ju┐
nie┐yj▒cy badacz najstarszej literatury angielskiej i p≤│nocnoeuropejskiej
(Islandia, Skandynawia, Irlandia) trafi│ w swych
poszukiwaniach na nieznane manuskrypty zawieraj▒ce, jak
siΩ okaza│o, kroniki ªr≤dziemia. Pierwszy, stosunkowo
niewielki ich fragment zosta│ przet│umaczony ma
angielski i wydany w roku 1937 spod tytu│em The Hobbit.
Zainteresowanie t▒ prac▒ w krΩgach naukowych, a tak┐e
jej popularno╢µ w╢r≤d czytelnik≤w zachΩci│y prof.
Tolkiena do kontynuowania ┐mudnej pracy nad przek│adem.
Po dwudziestu latach mr≤wczego wysi│ku ukaza│ siΩ
obszerny tom The Lord of the Rings (W│adca Pier╢cieni),
zawieraj▒cy g│≤wny trzon dochowanej kroniki. Tom ten,
opatrzony licznymi aneksami ju┐ w pierwszym wydaniu,
zosta│ nastΩpnie uzupe│niony dalszymi przek│adami:
The Adventures of Tom Bombadil (Przygody Toma Bombadila)
i The Road Goes Ever On (A droga wiedzie w prz≤d) w 1961
roku. W papierach profesora zosta│y dalsze partie
materia│u, kt≤re czekaj▒ na opracowanie i publikacjΩ
przez jego uczni≤w w i nastΩpc≤w.
Odkrycie prof. Tolkiena przynios│o pierwsz▒, zadziwiaj▒co
zreszt▒ pe│n▒ informacjΩ o ªr≤dziemiu. Brak
jakichkolwiek bezpo╢rednich wzmianek w znanych ╝r≤d│ach
oraz niemo┐no╢µ bezspornego ustalenia relacji
geograficzno-historycznej da zbadanej ju┐ czΩ╢ci ╢wiata
sk│oni│y uczonego do szczeg≤lnej ostro┐no╢ci tak w
prezentowaniu wynik≤w swych docieka±, jak i w wyci▒ganiu
ze± wniosk≤w i uog≤lnie±. To-te┐ w╢r≤d licznych
czytelnik≤w i entuzjast≤w uchodzi on za autora
wspomnianych ,prac, same za╢ ksi▒┐ki traktowane s▒
jako urzekaj▒ca fantazja literacka.
Taki w│a╢nie los spotka│ pierwsze, stosunkowo wczesne,
polskie wydanie Hobbita i W│adcy Pier╢cieni (wyd.
Czytelnik). T│umaczenie Marii Skibniewskiej ukaza│o siΩ
w roku 1961, ale sklasyfikowane jako lektura dzieciΩco-m│odzie┐owa
nie zosta│o ani przyjΩte, ani ocenione, jak na to w
istocie zas│uguje.
Tymczasem kronika ªr≤dziemia stanowi rzadk▒ sensacjΩ
w╢r≤d badaczy minionych kultur. Przedstawia ona zupe│nie
nowy ╢wiat, r≤┐ny od wszystkich zbadanych przez
historyk≤w i archeolog≤w cywilizacji, leczposiadaj▒cy
z nimi pewne elementy wsp≤lne b▒d╝ podobne. Czym┐e
zatem jest, a raczej by│o, ªr≤dziemie? Z licznych
szczeg≤│≤w tekstu, np. opisu nieba, gwiazdozbior≤w,
nastΩpstwa p≤r roku, fauny oraz flory, wnioskowaµ mo┐na,
┐e by│ to kontynent po│o┐ony na p≤│nocnej p≤│kuli
naszegoglobu. Musia│ byµ do╢µ du┐y, skoro mie╢ci│
swobodnie wiele lud≤w, plemion i narod≤w o r≤┐nym
stopniu rozwoju oraz obejmowa│ rozmaite klimaty i typy
antropologiczne. Zachowane mapy daj▒ zaledwie przybli┐one
pojΩcie o jego rozmiarach, bowiem obejmuj▒ tylko jego
czΩ╢µ. Zreszt▒ w d│ugiej historii ªr≤dziemia jego
wielko╢µ i kszta│t nie by│y trwa│e; kronika wspomina
wyra╝nie o dw≤ch kataklizmach, kt≤re spowodowa│y
zatopienie czΩ╢ci kontynentu.
G│≤wna opowie╢µ kroniki zapisana pierwotnie w tzw.
Czerwonej KsiΩdze Marchii Zachodniej opisuje wypadki, w
kt≤rych hobbici z Shire brali bezpo╢redni udzia│.
Kolejni autorzy - Bilbo Baggins, Frodo oraz Sam nie byli
historykami i nie pisali historii. Fascynowa│a ich sama
opowie╢µ, tote┐ spos≤b charakterystyczny dla tego
typu dokumentu niewiele uwagi po╢wiΩcili chronologii.
Niemniej jednak relacja o wypadkach, kt≤rych byli ╢wiadkami,
jest czasowo uporz▒dkowana i zawarte w niej informacje
pozwalaj▒ ustaliµ precyzyjnie daty opowiedzianych
zdarze± rozgrywaj▒cych siΩ na przestrzeni kilkudziesiΩciu
lat. Stanowi▒ one zaledwie drobny, choµ wa┐ny, epizod
w blisko dziesiΩciotysi▒cletniej historii ªr≤dziemia.
Wojna o Pier╢cie± zamyka skomplikowany ci▒g wydarze±,
kt≤rego pocz▒tki siΩgaj▒ najwcze╢niejszych dziej≤w
kontynentu. Historia ta wplata siΩ raz po raz w
zasadniczy tok narracji w formie kr≤tkiej relacji,
opowie╢ci, anegdoty czy aluzji. Ale dla hobbit≤w przesz│o╢µ
ta jest odleg│a i mglista, wykracza poza ramy ich
kalendarzy i anna│≤w, nie mie╢ci siΩ w ich poczuciu
czasu i chronologii. Pos│uguj▒ siΩ zatem pojΩciem
Wieku (╢ci╢lej bior▒c epoki raczej ni┐ stulecia),
czasem zaznaczaj▒ dok│adniej daty. Tote┐ prosta
lektura kroniki nie poparta szczeg≤│owymi studiami por≤wnawczymi
mo┐e daµ tylko wiedzΩ fragmentaryczn▒ i nie
usystematyzowan▒.
Dochowana kopia Czerwonej KsiΩgi opatrzona jest licznymi
dodatkami i komentarzami dopisanymi b▒d╝ jeszcze przez
hobbit≤w, b▒d╝ przez p≤╝niejszych kopist≤w kr≤lewskich.
Dostarczaj▒ one bogatego i cennego materia│u uzupe│niaj▒cego,
dziΩki kt≤remu mo┐na odtworzyµ i uporz▒dkowaµ pod
wzglΩdem chronologicznym i przyczynowym historiΩ ªr≤dziemia,
a przynamniej tΩ jej czΩ╢µ, kt≤ra dotyczy elf≤w i
kr≤lestwa Numenorejczyk≤w. Nale┐y jednak pamiΩtaµ,
┐e najlepiej nawet opracowane tablice chronologiczne mieµ
bΩd▒ zaledwie po│owiczn▒ warto╢µ, dop≤ki nie uda
siΩ badaczom odnale╝µ punktu stycznego pomiΩdzy
kalendarzem Gondoru a naszym w│asnym i tym samym ustaliµ
korelacji czasowej pomiΩdzy starym ╢wiatem a nawo
odkrytym.
Czerwona KsiΩga, a zw│aszcza najobszerniejsza jej czΩ╢µ
dotycz▒ca udzia│u hobbit≤w w wojnie o Pier╢cie± (W│adca
Pier╢cieni) pi≤ra Frodo Bagginsa, napisana jest z
prawdziwym talentem literackim. Autor snuje sw▒ opowie╢µ
g│adko, z du┐ym wyczuciem dramatycznym, z prostot▒ i
bezpo╢rednio╢ci▒ naocznego ╢wiadka, kt≤ry w dodatku
nie dostrzega swej wielko╢ci ani bohaterstwa. Niewa┐ny
i spiesz▒cy siΩ czytelnik mo┐e potraktowaµ dzie│o
jako historie niestworzonych, fantastycznych przyg≤d
czterech hobbit≤w i zrezygnowaµ ┐ bli┐szego poznania
tej niezwyk│ej cywilizacji. Tym jednak, kt≤rych urzek│
czar ªr≤dziemia, prostota, m▒dro╢µ i poczucie humoru
hobbit≤w, wielko╢µ, upadek i odrodzenie ludzi i elf≤w,
grube tomy kroniki stawiaj▒ wymagania i. nastrΩczaj▒
wielu trudno╢ci w poznaniu ca│ej prawdy. Tekst bowiem
naje┐ony jest mas▒ nazw geograficznych, imion w│asnych,
fakt≤w historycznych, legend, opowie╢ci, cytat≤w w
nieznanych jΩzykach. Dla autora kroniki s▒ to albo
sprawy i miejsca dobrze znane i nie wymagaj▒ce
komentarza, b▒d╝ te┐ rzeczy zupe│nie nowe, zadziwiaj▒ce,
czasem niepojΩte, kt≤re jako takie wraz z w│asn▒
reakcj▒ odnotowuje. Dla dzisiejszego czytelnika
zorientowanie siΩ w nowej ca│kowicie rzeczywisto╢ci
jest │amig│≤wk▒ intelektualn▒ r≤wnie fascynuj▒c▒
jak frustruj▒c▒. Mo┐na przypuszczaµ, ┐e nawet ci, kt≤rzy
z zami│owaniem i pasj▒ rozwi▒zuj▒ krzy┐≤wki, chΩtnie
korzystaµ bΩd▒ z owoc≤w drobiazgowych i ┐mudnych
studi≤w prof. Tylera zawartych w The Tolkien Companion.
Trzeba bowiem przyznaµ, ┐e opowie╢µ hobbit≤w
obfituje w niejasno╢ci i stwarza niezliczone okazje pomy│ek.
Stosunkowo najprostsze do rozwi▒zania, ale te┐ najczΩstsze,
wynikaj▒ z podobie±stwa warstwy d╝wiΩkowej. Trzy
podobne nazwy Angband, Angmar i Angrenost nie nastrΩczaj▒
wiΩkszych trudno╢ci, ale ju┐ rozr≤┐nienie Erebor,
Eregion, Eriador, Erestor i Esgaroth czy te┐ Celebrant,
Celebrimbor, Celeborn, Celebrian i Celebdil mo┐e
przyprawiµ o zawr≤t g│owy. Lista Thengel, Thingol,
Thangorodrim, Theodred, Theodwyn, Thorin, Thranduil mog│aby
stanowiµ wysoko oszacowane pytanie w Wielkiej Grze.
OrientacjΩ dodatkowo utrudnia wielo╢µ imion i nazw u┐ywanych
przez r≤┐ne ludy ªr≤d-ziemia na okre╢lenie tych
samych os≤b czy miejsc. Typowym przyk│adem jest Gandalf
Szary, Szary Pielgrzym, kt≤rego elfy zwa│y Mithrandir,
krasnoludy Tharkun, a :kt≤ry za m│odu nosi│ imiΩ
Olorin. R≤wnie wiele imion nosi│ w ci▒gu ┐ycia
Aragorn - Estel za dziecinnych lat w Rivendell, p≤╝niej
Dunadan, w Bree znany jako Obie┐y╢wiat lub Stra┐nik, w
Gondorze nazwany Kamieniem Elf≤w panowa│ jako Kr≤l
Elessar. Wielo╢µ nazw jest ;przewa┐nie, choµ nie
zawsze, wynikiem pos│ugiwania siΩ kilkoma jΩzykami,
stanowi▒ one t│umacze-nie jednej my╢li, oddaj▒ ten
sam sens i dlatego te┐ autor kroniki pos│uguje siΩ
nimi wymiennie. W jΩzyku Szarych Elf≤w okre╢lenie
Dunedaini znaczy tyle samo, co we Wsp≤lnej Mowie ludzie
z Westernesse, ten za╢ z kolei termin jest t│umaczeniem
z jΩzyka Quenya (Elf≤w Wysokiego Rodu) s│owa
Numenorejczycy, ludzie z Zachodu.
Uwa┐na lektura kroniki nasuwa przypuszczenie, ┐e og≤lnie
uznana hierarchia spo│eczna oparta by│a o szlachetne
urodzenie przez przymioty umys│u i charakteru. Szacunek
wobec spraw i os≤b wy┐szego stanu sk│ania│ w r≤wnej
mierze elfy, ludzi i hobbit≤w do nadawania im imion
streszczaj▒cych ich przymioty. Elfy ªr≤dziemia
powszechnie nazywa│y najdostojniejsz▒ z Valar≤w
Elbereth, czyli Kr≤lowa Gwiazd, lub te┐ Gilthoniel -
Zapalaj▒ca Gwiazdy, jej w│a╢ciwego imienia Varda u┐ywa
tylko Galadriela i to jeden jedyny raz. Ten sam respekt
dla uznanej, choµ nieznanej wielko╢ci t│umaczy wielo╢µ
okre╢le± stosowanych dla Krain Nie╢miertelnych -
Najdalszy Zach≤d, Elvenhome, Wyspa Elf≤w, Krainy SzczΩ╢liwe
zamiast w│a╢ciwych im nazw Valimar, Eldamar, Eressea.
Przyk│ady rno┐na by mno┐yµ w niesko±czono╢µ; we
wszelkich a licznych, w▒tpliwo╢ciach wynikaj▒cych z
owego szczeg≤lnego bogactwa konkordancja s│u┐y jako
pewny i sprawny przewodnik.
Na z g≤r▒ 500 stronach prof. Tyler zgromadzi│ i
wyczerpuj▒co obja╢ni│ wszystkie obce s│awa, nazwy
oraz imiona wystΩpuj▒ce w tek╢cie kronik. Komentarze
uwzglΩdniaj▒ informacjΩ leksykaln▒ i faktograficzn▒,
dziΩki czemu The Tolkien Companion stanowi klucz do
systematycznej wiedzy historycznej o ªr≤dziemiu, jak i
do docieka± jΩzykoznawczych. Zwarty system odsy│aczy i
przypis≤w do tekstu pozwala │atwo sprawdziµ ka┐d▒,
nawet niepe│n▒ informacjΩ, ustaliµ zarazem jej
szerszy kontekst a bazΩ ╝r≤d│ow▒. Opracowanie
konkordancji nie by│o zadaniem ani │atwym, ani ma│ym.
O wielu wydarzeniach, zw│aszcza tycz▒cych Pierwszego i
Drugiego Wieku, Czerwona KsiΩga m≤wi nader mgli╢cie,
czΩstokroµ pos│uguje siΩ zaledwie aluzj▒, czasem
rozmy╢ln▒, czasem wynikaj▒c▒ z niedostatk≤w wiedzy
samego autora. ªr≤dziemie jest fragmentem wiΩkszego ╢wiata,
ale o jego pocz▒tkach, i o innych krajach niewiele
wiemy. Jak powsta│o ªr≤dziemie, od kogo pochodzi dar
╢miertelno╢ci ofiarowany ludziom z dziwn▒ obietnic▒
istnienia poza ╢mierci▒ "gdzie jest co╢ wiΩcej
ni┐ tylko pamiΩµ", kim s▒ Valarowie, sk▒d i po
co przybyli czarodzieje, kim by│ Sauron, nim sta│ siΩ
w│adc▒ Pier╢cienia - zapiski hobbit≤w nie daj▒
zadowalaj▒cej odpowiedzi na te pytania. Informacje s▒
rozrzucone w ' rozmaitych tekstach, aneksach i
komentarzach, zawsze fragmentaryczne i przewa┐-nie
zagmatwane. Praca Tylera zbiera skrzΩtnie najdrobniejsze
okruchy wiedzy i uk│ada je misternie w zwart▒ i logiczn▒
ca│o╢µ. Przejrzysto╢µ i sp≤jno╢µ konstrukcji
zadziwia i przekonuje o prawid│owo╢ci uzyskanego
obrazu. Dok│adno╢µ chronologiczna i geograficzna potΩguje
wra┐enie realno╢ci tamtego ╢wiata.
W udostΩpnionych tekstach informacja historyczna │▒czy
siΩ w spos≤b typowy dla tego rodzaju dokument≤w z
mitologi▒ i legend▒. Sfera fantazji jest nadzwyczaj
barwna i - rzecz ciekawa - w szczeg≤│ach i motywach
ogromnie bliska wielu w▒tkom znanych nam ba╢ni i poda±
ludowych. Elfy, gobliny i krasnoludki, magiczne pier╢cienie
czy czarodziejskie lustra, ukryte skarby i ogniste smoki
nale┐▒ w r≤wnej mierze do wyobra╝ni. ªr≤dziemia,
jak i naszego ╢wiata. Szczeg≤lnie interesuj▒cy jest
motyw podr≤┐y za morze - stamt▒d przybywaj▒ do ªr≤dziemia
elfy i czarodzieje, nauczyciele mowy, warto╢ci
moralnych, jak r≤wnie┐ wszelkich sztuk i rzemios│. Tam
te┐ odp│ywaj▒ po wype│nieniu swego zadania. Podobnie
jak w przypadku mit≤w innych lud≤w i kontynent≤w
trudno wykluczyµ, ┐e to, co wydaje siΩ tylko piΩknym
zmy╢leniem, nie zawiera odrobiny prawdy, nie jest odleg│ym
echem rzeczywistych wydarze±.
Przemieszanie element≤w fantastycznych i realnych nale┐y
do cech charakterystycznych gatunku, jakim jest kronika.
ú▒cz▒ siΩ one w harmonijn▒ ca│o╢µ miΩdzy innymi
dlatego, ┐e opowie╢µ hobbit≤w przedstawia historiΩ
jako moralitet. Hobbici nie uprawiali filozofii ani nie
zajmowali siΩ metafizyk▒, ale udzia│ w wojnie o Pier╢cie±,
za┐y│o╢µ z elfa-mi i kr≤lewskim rodem Numenorejczyk≤w
otworzy│y przed nimi szersze horyzonty. Wraz z wiedz▒ o
przesz│o╢ci ªr≤dziemia hobbici przejΩli od elf≤w
okre╢lony spos≤b widzenia ╢wiata - dobro jest z natury
swej wolne, pozostawia swobodΩ wyboru b▒d╝ odrzucenia.
Z│o: chciwo╢µ, ┐▒dza posiadania w│adzy rodzi siΩ
ze sprzeniewierzenia dobra, gdy pycha p│yn▒ca z wiedzy
nie uznaje godniejszych od siebie ani nie wprzΩga umiejΩtno╢ci
w s│u┐bΩ s│abszym. Analogia z biblijnym "non
serviam" nie wymaga komentarza.
Brak jakichkolwiek ╝r≤de│ czy dowod≤w zewnΩtrznych
uniemo┐liwia ostateczne ustalenie czasu oraz przestrzeni
istnienia ªr≤dziemia. Jednak┐e w ca│ej pracy prof.
Tyler podziela i umacnia przekonanie J.R.R. Tolkiena o
realno╢ci odkrytego i opisanego ╢wiata. Szacunek dla ┐mudnego
wysi│ku obu badaczy oraz urok dawno minionej kultury sk│ania
recenzenta do przyjΩcia tego samego punktu widzenia.
Teresa
Kieniewicz
Zapomniany
╢wiat ªr≤dziemia. "Literatura
na ╢wiecie" 1977, nr 11; Teresa Kieniewicz
|
|