Closter w Rudzie - mala relacyjka

["SlavusCo" <slavusco@figaro.ae.katowice.pl>]

Wszystko mi sie nie podobalo na tym koncercie oprocz wystepu ww zespolu.
Supporty byly dosyc tragiczne. Szczegolnie drugi - Wish byl kiepski. Taki
zespolik dla rozwydrzonych malolatow. Zgromadzona publika chyba sie tak nie
do konca sie interesowala sie C., bo gdy zagrali "Zegarmistrza" to w
wiekszosci ludzie nie wiedzieli co to jest. Ale najbardziej dziadowska byla
sala - dobra raczej na jakies wystepy teatrzyku (rzedy krzesel, ktore
niestety byly mocno przymocowane do podlogi i nie daly sie wyrwac :o), a nie
na koncert rockowy :o(

Za to po koncercie bylo milo.

Byl tam jeszcze ktos z was drodzy wspolczytacze?

SlavusCo