[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]
Odp: In search of absolutly nothing ...
----- Original Message -----
From: Alembik <Katherine@zec.wroc.pl>
To: <gotyk@goth.art.pl>
Sent: Monday, November 08, 1999 11:27 AM
Subject: In search of absolutly nothing ...
> > My som takie anioly co jedza golebie serduszka gdy ich byli posiadacze
> > jeszcze trzepocza skrzydelkami.
> ---- a nie obaviacie sie Aniol, ze vev tych serduszkach to nadzienie zez
> robali jeno ? Poviadaja, ze paloma to latajaca padlina co rozne sciervo
> roznosi. Ja bym tego nie jadla ...
Serca najczystsze. Tętniące jeszcze strumieniem życiodajnego, cieplutkiego
strumienia.
A co Panna sądzisz o spijaniu krwi z szyj niemytych ?
Też Ci łobrzydliwe, a jednak... . Czasem pożądanie wzrok zamąci, a i na smak
się wtedy rzuci ślepota.
> > A i owszem sluchamy niebianskich spiewow archaniola McCoy`a.
> ---- yeah ! Tak mi rob tak mi dobrze !
> .... to znaczy ... niechaj blogoslaviony raczy zaspievac :)
".... pray now, for how long ?
we`re falling from ecstasy........"
> > A i jaka Cantara nie pogardzimy !
> ---- Cantara sie troche starla :/ Don't you think so ?
Nic się nie starło tam gdzie wiruje życie w taktach Królestwa Wiecznie
Umierającego Słońca.
Not Living, Not Dead
Adam D