Zapowiedzi


Znajdziecie tutaj teksty, kt≤re ukaza│y siΩ w dzia│ach "Previews" oraz "Na piΩµ minut przed". G│≤wn╣ ide╣ umieszczenia ich na stronie internetowej SS by│o danie Wam mo┐liwo£ci por≤wnania swoich obecnych odczuµ z odczuciami autora, oraz umo┐liwienie skonfrontowania zapowiedzi z kompletnymi recenzjami napisanymi, gdy gra ju┐ siΩ ukaza│a. Nie wszystkie tytu│y w tym dziale maj╣ swoje odpowiedniki w dziale recenzji.

Baldur's Gate 2



Czy wiesz, jakie to wspania│e wra┐enie - zasi╣£µ do gry RPG i znaµ ju┐ wszystkie jej czary? Wiedzieµ, w jaki spos≤b doskonaliµ postacie? Zaczynasz grΩ, kt≤rej zasady znasz ju┐ od dawna - urodzi│e£ siΩ w nowym £wiecie z m╣dro£ci╣ starc≤w...

Po drodze do domu z redakcji, gdzie znalaz│em siΩ przez przypadek i z odrobin╣ wysi│ku wyci╣gn╣│em z Pan≤w Asheron≤w betΩ BG2, zastanawia│em siΩ nad wszystkimi grami RPG, w kt≤re kiedykolwiek gra│em. Rozwa┐a│em je, por≤wnywa│em, selekcjonowa│em i stara│em siΩ wybraµ tΩ NAJlepsz╣. Nie uda│o siΩ, ka┐da jest w czym£ szczeg≤lna, w czym£ doskona│a. Najd│u┐ej przyku│a mnie do monitora EYE OF THE BEHOLDER 2, bo to by│ m≤j pierwszy dungeon, ale ani klasyczny DUNGEON MASTER, ISHAR, BETRAYAL AT KRONDOR, RAVENLOFT, DARK SUN lub ALBION nie by│y grami, kt≤re by tylko przemknΩ│y przez m≤j komputer i zaraz zginΩ│y. Dungeony i w og≤le RPG prawdopodobnie zbudowAúY najbardziej perspektywiczne £wiaty w historii grania. Dlaczego k│adΩ akcent na -AúY? Z prostego powodu: RPG s╣ trudne i coraz bardziej upraszczany model biznesu gier spycha gry wymagaj╣ce inteligencji do otch│ani przesz│o£ci. Zamiast ULTIMY mamy prostack╣ grΩ akcji DIABLO, kt≤ra rado£nie prezentuje siebie jako RPG najczystszej wody. Klasyczne dungeony wymar│y po mieczu (nied│ugo jednak doczekamy siΩ nowej czΩ£ci z serii ELDER SCROLLS!) i ca│╣ resztΩ mo┐na policzyµ na palcach jednej rΩki. Na szczΩ£cie istnieje kilka os≤b, kt≤re potrafi╣ opracowaµ graficznie poci╣gaj╣cy, uprzednio stworzony £wiat i wype│niµ go oryginaln╣ fabu│╣. MuszΩ przyznaµ, ┐e by│em sceptyczny wobec tego ca│ego zamieszania wok≤│ BALDUR'S GATE 2: SHADOW OF AMN. Nie wierzy│em, ┐e mog│aby pojawiµ siΩ gra o tak mia┐d┐╣cym klimacie. Nie mia│em zaufania do tak zwanego "dopracowania" i "osobowo£ci" postaci. Jednak takich sn≤w, jak po pierwszych dwudziestu godzinach z bet╣ BG2, ju┐ dawno nie mia│em. I nie chodzi mi tylko o grafikΩ, ale przede wszystkim o to, ┐e wszystko opiera siΩ na zasadach drugiej edycji AD&D (a znawcy znajd╣ te┐ £lady trzeciej - D&D 3E, kt≤ra w│a£nie ukazuje siΩ po drugiej stronie Atlantyku). Ten system RPG liczy ju┐ sobie blisko µwierµ wieku i przez ten czas zosta│ fantastycznie dopracowany. Dla jego starych wyjadaczy BG2 bΩdzie pozycj╣ obowi╣zkow╣. To najlepsza pr≤ba przeniesienia regu│ AD&D w rzeczywisto£µ komputerow╣!

îWIAT

Pocz╣tek BG2 nie wygl╣da za ciekawie. Oto razem z kilkoma innymi amatorami przyg≤d hu£tasz siΩ w klatce i czekasz, a┐ "profesor" Irenicus zanurzy skalpel w Twym ciele. Jednak atak cechu zab≤jc≤w wywo│uje panikΩ w pa│acu i nikt nie zauwa┐a kilku uciekaj╣cych wiΩƒni≤w... Ka┐da gra, kt≤ra chce wci╣gn╣µ swego u┐ytkownika, musi byµ szczeg≤│owa. W BG2 szczeg≤│≤w jest tyle, ┐e nie spos≤b ich zliczyµ. Klasyczny przyk│ad to biblioteka: na ka┐dej p≤│ce jest tu jaka£ ksi╣┐ka - najczΩ£ciej s╣ to legendy, historia wybranego regionu, miasta czy cz│owieka. Oczywi£cie nie musisz tego wszystkiego czytaµ, ale mo┐esz znaleƒµ tam informacje, kt≤re pomog╣ w szukaniu rzadkiej broni czy odkryciu tajnej lokacji. Niekt≤re z nich nawet opisuj╣ dowcipnie historie znane z innych gier.

Historia miasteczka Waterdeep jest wielk╣ niewiadom╣. Zdobione wnΩtrza dom≤w, doprawiono miejskimi plenerami, kt≤rych jest od groma i kt≤rych... nieustannie przybywa. Poszukiwacze przyg≤d prze┐yj╣ swoje: w lasach stoj╣ twierdze i tajemnicze, opuszczone posiad│o£ci, a w kilku punktach tΩ komputerow╣ rzeczywisto£µ przecinaj╣ jeszcze inne wymiary. Klasyczna architektura £redniowiecza miesza siΩ tu z elementami arabskimi, kt≤re z kolei przenika technologia XX wieku. Ale nic w stylu WIZARDRY 7, gdzie cz│owiek z powodu nadmiaru pistolet≤w nie wiedzia│, co robiµ. Przeciwnie, w BG2 okablowanie i kanalizacja stanowi╣ bardzo gustowne dodatki. Jednak Tobie ten cwany system kanalizacji s│u┐yµ bΩdzie tylko jako t│o dzikich potyczek. Ja na razie z miasta nie wyszed│em (ok. 5 dni grania po 15 godzin ka┐dego dnia), bo nie mia│em po prostu takiej potrzeby! Poszczeg≤lne dzielnice r≤┐ni╣ siΩ nie tylko grafik╣, ale tak┐e mentalno£ci╣ mieszka±c≤w: w slamsach ho│ota szaleje, ale przy bramach miejskich nawet nie pr≤buj nic kra£µ, bo natychmiast zginiesz. Ukszta│towanie dzielnic pozwala na szybk╣ orientacjΩ podczas poszukiwania knajp, £wi╣ty± czy sklep≤w. Bogowie maj╣ tu sw≤j w│asny rewir, tak samo politycy i str≤┐e. Po prostu wszystko jest jasne i przejrzyste...

Automatyczna mapa miasta jest predefiniowana, dziΩki niej przemieszczasz siΩ szybko i bez problem≤w. Nowe punkty wpisuj╣ siΩ do automatycznie, gdy tylko kto£ co£ o nich wspomni. Sny przedstawiaj╣ przesz│o£µ bohatera i przypominaj╣, co doprowadzi│o do obecnej sytuacji. Odzwierciedlaj╣ te┐ wolΩ Irenica, kt≤ry od czasu do czasu rozwa┐a, dlaczego ludzie musz╣ umieraµ i czy istota ziemska jest dostojna. Dynamiczny rozw≤j fabu│y, brak przestoj≤w, ci╣gle nowe lokacje, nowe u│amki opowiadania, to wszystko dopracowane jest tak soczy£cie, ┐e nie mo┐na siΩ oderwaµ. Poczucie zawi│o£ci fabu│y zosta│o osi╣gniΩte przy pomocy prymitywnej metody - nagromadzenia mn≤stwa ma│ych zada±. Ale czΩsto nawet najprostsze z nich obrasta coraz to nowymi subquestami, a┐ przeradza siΩ w co£, co mog│oby staµ siΩ gr╣ sam╣ w sobie. Najgorsze jest to, ┐e nigdy nie wiesz, czy pod╣┐asz g│≤wnym w╣tkiem fabu│y, czy tylko wype│niasz zadanie poboczne.

DRU»YNA

Postacie mo┐na importowaµ z pierwszej czΩ£ci BG (bΩdzie te┐ mo┐na przenosiµ je do nastΩpnej gry Bioware, NEVERWINTER NIGHTS). Ka┐da z nich to niepowtarzalna osobowo£µ. Najbardziej wyrazist╣ osob╣ w dru┐ynie jest od pocz╣tku wojownik Minsc z chomikiem Boo. S╣ po prostu rozbrajaj╣cy. Minsc jest tΩpy, a Boo to jego niemy przyjaciel, kt≤ry w trudniejszych sytuacjach zastΩpuje rolΩ m≤zgu. Nie ma dla nich lepszej zabawy ni┐ ucinanie obcych g│≤w i w najlepszych chwilach potrafi╣ osi╣gn╣µ takie obroty, ┐e musz╣ siΩ przez kilka minut uspokajaµ. Nie wiem dok│adnie, jak╣ rolΩ odgrywa chomik Boo, ale Minsc podczas walk krzyczy na niego: "Po oczach, Boo, wal mu po oczach!" PomiΩdzy poszczeg≤lnymi cz│onkami grupy powstaj╣ wiΩzi uczuciowe. Tak na marginesie, Minsc po jakim£ czasie znajdzie sobie w grupie "muzΩ" i powstanie miΩdzy nimi zwi╣zek pe│ny mi│o£ci, tak samo jak pomiΩdzy g│≤wnym bohat... Nie, nie zdradzΩ Wam tego! A tylko harmonijna dru┐yna zajdzie daleko. Pocz╣tkowo niekt≤re postacie bΩd╣ CiΩ irytowaµ, p≤ƒniej jednak je polubisz. Mimo ┐e s╣ zaprogramowane z g≤ry, to posiadaj╣ tyle ludzkich cech, ┐e nie mo┐esz ich sobie nie wyobraziµ w jakim£ zapad│ym podziemiu, gdzie w okrzykach tryumfu pokonuj╣ hordy wrog≤w. Niekt≤rzy czasami gadaj╣, ot tak sobie tylko - chc╣ siΩ po prostu wy┐aliµ. Mo┐esz oczywi£cie odrzuciµ rolΩ spowiednika, ale lepiej jest wys│uchaµ tych kwΩka± i jeszcze g│Ωbiej wczuµ siΩ w klimat gry. Ale pamiΩtaj, ┐e tylko harmonijna dru┐yna zajdzie daleko... NPC-≤w starczy zar≤wno do zwerbowania, jak te┐ i do pogadania. A wiedz, ┐e rozmowy nie s╣ zamkniΩte - z│e pytanie nie oznacza, ze ju┐ nigdy nie us│yszysz dobrej odpowiedzi. W niekt≤rych dialogach ukryty jest haczyk, a fabu│a jest na tyle popl╣tana, ┐e nie zawsze mo┐esz odpowiadaµ tak, jak my£lisz, ┐e gra tego od Ciebie wymaga. Odwa┐nych, kt≤rych mo┐na zwerbowaµ, nie jest jednak zbyt wielu. Na przyk│ad po utracie z│odzieja moja dru┐yna przez kilka dni nie mog│a otwieraµ zamkniΩtych skrzy± ani neutralizowaµ pu│apek. Wprawdzie czarownica sprawdzi│a siΩ jako sonar na pu│apki, ale skasowaµ ich ju┐ nie potrafi│a. Biegali£my po wszystkich knajpach i cechach, ale z│odzieja jak na lekarstwo! PamiΩtaj wiΩc, by w£r≤d Twych sze£ciu bohater≤w zawsze by│ z│odziej. To jedna z najwa┐niejszych postaci gry. Stworzenie samowystarczalnej dru┐yny to ciΩ┐ka praca...

Jako solista, Tw≤j bohater nie ma ┐adnych szans. Nie mo┐na ju┐ postΩpowaµ wed│ug zasady "czarownik z klerykiem zaczekaj╣ za rogiem, a barbarzy±ca rozkruszy czterdzie£ci ko£ciotrup≤w", bo wszystkie zawody wzajemnie siΩ uzupe│niaj╣ i ich wsp≤│praca jest konieczna. BΩdziesz wiΩc musia│ przeczytaµ informacje o ka┐dym czarze i nauczyµ siΩ niekt≤rych z nich. Czasami sytuacja wprost do tego zmusza. Na przyk│ad w jednym miejscu jest kilkadziesi╣t nieprzyjemnych paj╣czk≤w, kt≤re same w sobie nie by│yby groƒne, gdyby nie mia│y jadu. Pojedynek z nimi nie wchodzi w rachubΩ, bo jest ich za du┐o, a nikt nie urodzi│ siΩ z czerwonym S na piersiach. Rozwi╣zaniem jest czar Stinking Cloud.

STRATEGIA

Ka┐da walka wymaga oddzielnej taktyki i czΩsto trzeba diametralnie zmieniaµ strategiΩ dzia│ania. Wojownicy w pierwszej linii to oczywisto£µ, ale tylko dop≤ki nie pojawi╣ siΩ potwory, kt≤re zagra┐aj╣ czarownikom. Najbardziej solidna jest formacja z│o┐ona z czterech wojownik≤w na przedzie i jednego maga z klerykiem o kilka krok≤w z ty│u. To jednak nie zawsze obowi╣zuje, bo kleryk tak┐e musi czasem p≤j£µ z przodu, bo jako jedyny potrafi odpΩdzaµ nieumar│ych. Zjawy i ko£ciotrupy zmykaj╣ przed nim i nie ma nic bardziej radosnego, jak wcisn╣µ je pod £cianΩ, gdzie pl╣cz╣ siΩ w panice i daj╣ siΩ wyci╣µ jak bydlΩta. Tylko nie daj siΩ ponie£µ! Klimat BG nie jest taki mroczny i lepki jak p│ynna noc, ale weso│y, tw≤rczy i ┐yj╣cy. Ka┐dy zaw≤d czy rasa ma zdolno£ci specjalne. Na og≤│ s╣ one natury magicznej i ich si│a oscyluje w okolicach podstawowych poziom≤w skuteczno£ci. Stra┐nik na granicy mo┐e siΩ leczyµ i jak wampir wyssaµ ┐ycie, podczas gdy z│odziej potrafi kra£µ, znajdowaµ i rozbezpieczaµ pu│apki, wy│amywaµ zamki i kra£µ sakiewki bogatym mieszczanom. Wojownik ma klasyczne zdolno£ci typu Berserk, a magowie z klerykami swoje czary. Na wy┐szym poziomie u┐ytkownicy magii mog╣ te┐ przywo│ywaµ sobie familiar≤w, kt≤ry im towarzysz╣, pomagaj╣ i udzielaj╣ rad. Za utratΩ ka┐dego takiego towarzysza mag traci parΩ punkt≤w zdolno£ci magicznych.

Atrybuty cech postaci s╣ sta│e, wyj╣tek stanowi tu g│≤wny bohater, kt≤rego na pocz╣tku gry ka┐dy tworzy sobie sam, uruchamiaj╣c program losuj╣cy warto£ci cech. Poza tym postaci doskonal╣ siΩ, gdy uzyskuj╣ wy┐szy poziom do£wiadczenia. Na og≤│ werbowane postacie ju┐ maj╣ wzglΩdnie wysokie poziomy i jedynym, kt≤ry dostaje ca│y czas po g│owie, jest g│≤wny bohater, kt≤ry zaczyna│ prawie od zera. Punkty do£wiadczenia dziel╣ siΩ r≤wnomiernie, tak wiΩc po zabiciu potwora za 600 punkcik≤w ka┐dy cz│onek dru┐yny otrzyma po marnej st≤wie, co jest kropl╣ w morzu potrzeb, gdy na nastΩpny poziom potrzeba jeszcze kilkaset tysiΩcy!

WALKA

S│abymi stronami BG2 s╣ walki. S╣ one automatyczne i gracz mo┐e siΩ tylko przygl╣daµ, a co najwy┐ej wp│ywaµ na nie czarami i wyborem celu ataku. Nie ma mo┐liwo£ci robienia sobie prywatnej krucjaty. Jeste£ zdany na │askΩ przypadku. W grze mo┐esz sterowaµ praktycznie wszystkim, ale walki s╣ wyj╣tkiem. Tryb realtime jest szybki, dynamiczny i bohaterowie czΩsto nie zd╣┐╣ siΩ nawet przed walk╣ rozejrzeµ. Na szczΩ£cie istniej╣ dwie (w│a£ciwie trzy) mo┐liwo£ci u│atwienia walki. Pierwsza jest zgodna z regu│ami - spacja do zatrzymania walki. Gdy gra jest zastopowana, mo┐na predefiniowaµ czary i cele ataku, nie m≤wi╣c o tym, ┐e masz czas zorientowaµ siΩ w tym, co dzieje siΩ na monitorze. Docenisz to w chwili, gdy wszΩdzie rozgo£ci siΩ dym, mg│a i efekty £wietlne jak na dyskotece. Drugi spos≤b jest o wiele bardziej radykalny: prze│╣czyµ grΩ z czasu rzeczywistego na tryb turowy, kiedy to wojownicy regularnie siΩ zmieniaj╣. Dla graczy powolnych lub leniwych to dobry wyb≤r, dziΩki temu nie zaklikaj╣ siΩ na £mierµ. Ostatni spos≤b to mo┐liwo£µ wybrania stopnia trudno£ci pojedynk≤w - po tΩ opcjΩ siΩgnie jednak tylko prawdziwy desperat.

Ogromn╣ zalet╣ BG2 jest w│asny jΩzyk programowania, w kt≤rym mo┐na stwarzaµ proste, ale praktyczne makra. Gra zawiera zbi≤r uprzednio zaprogramowanych makr, ale tak┐e ich edytor, w kt≤rym mo┐na wyprodukowaµ prosty programik. Sztuczn╣ inteligencjΩ bohater≤w (zalecam wy│╣czaµ, przynajmniej nie bΩd╣ uciekaµ na wszystkie strony) mo┐na wiΩc wyszlifowaµ pod wzglΩdem szczeg≤│owego zachowania tak podczas walki, jak i poza nim. Potwory nigdy nie oddadz╣ sk≤ry darmo i wiΩkszo£µ walk przebiega w stylu quicksave/sleep/fight/load. Czasami przeci╣gaj╣ siΩ nawet do kilkudziesiΩciu minut. Podczas szczeg≤│owej analizy ca│ej gry i tak dojdziesz do wniosku, ┐e dzieli siΩ ona na dwie czΩ£ci - akcjΩ i zakupy, ewentualnie dzia│ania wywiadowcze. Problemy logiczne nie s╣ zbyt trudne, ale kto by mia│ pretensje do │amig│≤wek, skoro jest ich w grach tak ma│o. Akcja zdecydowanie przewa┐a nad badaniem przedmiot≤w i ich wykorzystywaniem w miejscach przestoj≤w. Gdy ju┐ pojawi siΩ problem, na pewno w okolicy znajdzie siΩ kto£, kto doradzi, co nale┐y zrobiµ.

BARD NA ROZDRO»U

Muzyka, z pocz╣tku zdumiewaj╣ca, w trakcie gry na og≤│ rozczarowuje. Te melodyjki s╣ pro£ciutkie, z│o┐one z kilku motyw≤w, kt≤re bez przerwy siΩ powtarzaj╣. Stylowo brzmi╣ tylko w chwilach, gdy otoczenie graficzne jest odpowiednie dla kreacji muzycznych, to znaczy, ┐e w lochach, pa│acach i w og≤le w £rodowiskach akcji nie zabrzmi ani jeden akord (chyba ┐e w dru┐ynie jest bard). Natomiast knajpy, targowiska, cyrk, burdel i inne interesuj╣ce instytucje rozbrzmiewaj╣ dƒwiΩkami a┐ do og│upienia. Wyj╣tkowo muzyka potrafi zaskoczyµ potΩ┐nym chora│em lub koncertowym grzmotem, ale to nie zdarza siΩ zbyt czΩsto. Ta sama wt≤rno£µ dotyczy tak┐e hase│ wypowiadanych przez bohater≤w. Po piΩciu minutach grania brzmi╣ ┐a│o£nie identyczne, a po dziesiΩciu najlepiej jest szybko znaleƒµ menu i obni┐yµ prawdopodobie±stwo ich zaistnienia do zera. Byµ mo┐e to naturalny bieg rzeczy, ┐e w starym RPG jest przeciΩtna grafika. Po┐egnaj siΩ z rotacj╣ p│aszczyzny gry, jak te┐ ze wszelkimi sztuczkami kamery. Jest tu tylko jeden sztywny widok i wszystkie domy zbudowane s╣ pod niego. T│o jest uprzednio renderowane i bardzo proste, ale czΩsto zdarza siΩ lokacja, w kt≤rej nie uchronisz siΩ przed estetyczn╣ ekstaz╣. Rozdzielczo£µ 640x480 mo┐na zamieniµ na 800x600, ale wtedy gra uzyskuje posmak sztuczno£ci, £wiadcz╣cy o tym, ┐e wszystko by│o tworzone na mniejsz╣ rozdzielczo£µ. Tekstury mog│y byµ udane, gdyby nie by│y tak g│upio zszarza│e i wykropkowane do neutralnych odcieni szarego, zielonego, granatowego i czarnego. Tak jakby grafikom zabrak│o farb, by p│ynnie wymalowaµ wszystkie przej£cia £wiat│a. Tak jak ka┐dy brak, tak┐e i ten mo┐na wybaczyµ - a to z powodu widocznych stara± o p│ynne rozwidniania i zmroki. Program liczy je w czasie rzeczywistym, tak wiΩc piksele czasami rozmyj╣ siΩ do jednolitej p│aszczyzny. NajpiΩkniej wygl╣daj╣ pierwsze trzy poziomy, gdzie projektanci starali siΩ, by gra zainteresowa│a ka┐dego. I faktycznie - uda│o siΩ. To, ┐e na p≤ƒniejszych etapach grafika jest tak beznadziejnie uboga, ju┐ po kilku godzinach grania bΩdzie Ci zupe│nie obojΩtne. W│a£ciwie, to ca│kiem cool - uwaga koncentruje siΩ bardziej na fabule ni┐ na widowisku.

SUMMA

W BALDUR'S GATE 2: SHADOW OF AMN oddycha siΩ pradawn╣ atmosfer╣ dobrych RPG, w kt≤rych akcja jest w doskona│ej r≤wnowadze z logik╣ i wysi│kiem m≤zgu. Jest to gra z klimatem na tyle doskona│ym, ┐e nie uciekniesz przed ni╣ - musisz powracaµ i znowu graµ, graµ... Zakochasz siΩ w tych postaciach, fabu│Ω bΩdziesz czytaµ jak ksi╣┐kΩ, a efekty bΩd╣ ci graµ w oczy piΩknymi kolorowymi wariacjami. I uzale┐nisz siΩ. BG2 to gra, na kt≤r╣ d│ugo czekali£my. Po latach czekania na dobr╣ grΩ AD&D otrzymujemy infuzjΩ, po kt≤rej tylko z trudem mo┐na siΩ opamiΩtaµ. Nie s╣dzΩ te┐, by finalna wersja r≤┐ni│a siΩ jako£ specjalnie bety, kt≤r╣ testowa│em, mo┐e poza usuniΩciem kilku niedor≤bek i bug≤w...


Mamoulian



Do g≤ry
     strona g│≤wna
     sklep firmowy
     linki
     redakcja
     oferta reklamowa


     previews
     recenzje
     news
     KGB
     tips 'n' tricks
     walkthroughs
     X-files


     programy shareware
     patche i drivery
     tapety

 
  Webmaster: Piotr Moskal (Frogger)