PROGRAM EKSPERTA GIEÎDOWEGO V 2.0 W numerze 1/95 opisywaîem produkt îódzkiej firmy Art Line Soft o nazwie PEG 1.0. Od tego czasu program doczekaî sië kilku nowych wersji (1.1, 1.2), aû do otrzymanej przez nas ostatnio wersji 2.0. Adam Nowak Najpierw omówië zmiany, które sukcesywnie byîy wprowadzane w kolejnych wersjach programu (i, rzecz jasna, pozostawaîy w wersjach nastëpnych). W PEG 1.1 usuniëto bîëdy, zauwaûone w wersji 1.0, co (jak widaê takûe i na wersji 2.0) znacznie polepszyîo pracë programu, zwîaszcza na A500 z 1 MB pamiëci i nie rozbudowanych Amigach 500+. Poprawiono takûe w znacznym stopniu obsîugë stacji dysków, co uîatwiîo pracë z programem wszystkim tym, którzy nie dorobili sië jeszcze twardego dysku. Wersja ta zostaîa takûe przystosowana do miîoôciwie nam panujâcej zdenominowanej zîotówki. Dobrym pomysîem byîa takûe zmiana niezbyt wygodnego sposobu wprowadzania danych, wedîug kolejnoôci pojawiania sië danej firmy na gieîdzie, na wprowadzanie w kolejnoôci alfabetycznej (nazwami spóîek). W PEG 1.2 szczególny nacisk poîoûono na dalsze zmiany, uîatwiajâce pracë amigowcom nie majâcym twardziela. Najwaûniejsza z nich to moûliwoôê zapisywania danych spakowanych. W ten oto sposób, po krótkim rysie historycznym, doszliômy do najnowszej wersji, oznaczonej numerem 2.0. W wersji tej wprowadzono (w stosunku do wersji poprzednich) duûe zmiany, przez co program w peîni zasîuûyî na "wyûszy numerek". Najwaûniejszâ z tych zmian jest wspóîpraca PEG-a z dekoderem teletekstu Videotext produkcji wrocîawskiej firmy HDP. Aby dane gieîdowe z przystawki przepîywaîy do programu w sposób jak najmniej bolesny dla uûytkownika, na dyskietce znajdziemy takûe program o nazwie VideoTXT_Komunikator, opracowany przez HDP i rozpowszechniany przez Art Line Soft razem z PEG 2.0 na mocy umowy pomiëdzy obiema firmami. Bardzo dobrym pomysîem jest opcja, pozwalajâca na usuniëcie z wczytanej telegazety polskich liter. Notowania gieîdowe bowiem nie korzystajâ z nich, a przy sîabym sygnale wîaônie na polskich znakach wystëpuje najwiëcej przekîamaï. Niestety, "niesprawiedliwie" jest rozwiâzany problem komunikacji pomiëdzy programem PEG a dekoderem teletekstu. Uûytkownicy Amig z systemem 1.3 muszâ bowiem program komunikujâcy przystawkë z programem wczytywaê, korzystajâc z ikony, i to juû po zaîadowaniu PEG-a. Nie jest to moûe trudne, ale denerwujâce. Jeôli natomiast mamy zainstalowany system 2.0 lub wyûszy, wystarczy kliknâê na odpowiednim przycisku w programie PEG i juû wszystko dziaîa. Nie jest to jedyna "niespodzianka", jaka czeka tych, którzy majâ A500. Próba instalacji programu zakoïczy sië bowiem komunikatem o bîëdzie. Sâ trzy wyjôcia z sytuacji: * próbowaê zainstalowaê program "na piechotë", * udaê sië do kolegi, majâcego A600/A1200 i tam zainstalowaê PEG-a "dla systemu 1.3", * skontaktowaê sië z firmâ Art Line Soft, która wymieni program na juû zainstalowany. Program jest przystosowany do "gîadkiej" wspóîpracy z przystawkâ VideoText HDP. Uûytkownicy teletekstu Elsatu bëdâ mieli nieco wiëcej roboty. Po wczytaniu notowaï z telegazety muszâ zapisaê je w postaci zbioru ASCII, nastëpnie obrobiê go, w sposób opisany w MA 5/95, str. 73, i juû bëdâ mogli wczytaê dane do PAG-a. Po instalacji moûna przystâpiê do pracy z programem. Oprócz spraw opisanych wyûej -- po uruchomieniu PEG-a rzucajâ sië w oczy: * aktualne dane (w wersji, którâ otrzymaliômy, ostatnia wprowadzona sesja byîa sprzed 4 dni przed otrzymaniem przesyîki przez redakcjë), * wygodna opcja pomocy, objaôniajâca znaczenie opcji programu, * prostsza niû w wersji 1.0 obsîuga niektórych opcji (na przykîad wykres punktowo-symboliczny). Praca z PEG-iem 2.0 jest îatwa, bo program wiëkszâ czëôê "czarnej roboty" bierze na siebie. Obsîuga bîëdów jest czasami miîa (na przykîad program nie "wyleci" podczas próby druku na nie podîâczonej drukarce, uûytkownik zaô zostanie o tym poinformowany). A teraz sobie trochë ponarzekamy. Wspomniane wyûej zastâpienie komunikatów systemowych wîasnymi ma teû i gorszâ stronë. Nie wprowadzono komunikatu, ani innego zabezpieczenia, przy bîëdach zapisu/odczytu na dyskietce lub przy braku pamiëci. W takich momentach program "wylatuje" bez ostrzeûenia. Wolaîbym byê edukowany w nieco inny sposób. Nie poprawiono (w stosunku do wersji 1.0) procedury instalacyjnej, która dla dyskietek nadal trwa przeraúliwie dîugo; (na twardy dysk przebiega znacznie szybciej niû wynikaîoby to z porównania transferu twardziela i flopa). Przy instalacji na dyskietki naleûy takûe zwróciê uwagë na nastëpujâcâ sprawë: dyskietki, na których instalujemy PEG, muszâ byê bez zarzutu. Jeôli bowiem nagramy go (tak jak zdarzyîo mi sië to przy pierwszej instalacji) na dyskietkë sformatowanâ "szybko" (Quick format), która bëdzie miaîa bîâd zapisu/odczytu -- to Instalator nie zauwaûy tego bîëdu. Wyjdzie on natomiast po uruchomieniu programu, który w takim wypadku "wyleci" i to bez komentarza. A ty, czîowieku, zastanawiaj sië dlaczego. Jeôli wpadniesz na to, ûe winna jest dyskietka, i zainstalujesz PEG na innej, sprawdzonej -- wygraîeô ("wysokoôê wygranej" zaleûy od czasu, w jakim na to wpadniesz). Ostatniâ rzeczâ, która mi nie za bardzo przypadîa do gustu, sâ instrukcje. Do porzâdnie wydanego podrëcznika od wersji 1.0 doîoûono kilka luúnych karteczek z opisem zmian. Rozumiem, ûe PEG nie sprzedaje sië w milionach egzemplarzy, co wymusza pociâgniëcia oszczëdnoôciowe Wydawcy, ale przy tej cenie moûna byîo sobie pozwoliê na druk porzâdnego podrëcznika. Czas na ocenë koïcowâ. Cieszy mnie to, ûe program PEG stale sië rozwija. W obecnej wersji jest juû narzëdziem wygodnym i podanym "w profesjonalny sposób". Wprawdzie cena programu moûe sië wydaê wysoka, niemniej wystarczy jâ porównaê z cenami podobnych programów dla peceta, aby humor nabywcy znacznie sië poprawiî. Zwîaszcza ûe program dziaîa na dowolnej Amidze z 1 MB pamiëci (ale ani grama mniej!!! -- niech pamiëtajâ o tym wszyscy "jednomegabajtowicze", których sekwencja startowa zawiera jakieô zmiany, na przykîad doîoûenie "rezydentów" lub buforów, albo majâ jakieô pamiëcioûerne przystawki w rodzaju AR MKIII. Zresztâ -- im wiëcej RAM-u, tym wygodniej sië pracuje). Wnikliwy Czytelnik zauwaûy zapewne, ûe ocena wersji 2.0 jest identyczna z ocenâ wersji 1.0. Skâd to sië wziëîo? Opisywana wersja jest znacznie lepsza niû wersja poprzednia (tak powinno byê). Jeôli ktoô lubi cyfry wymierne -- powiedzmy, ûe o 60%. Sëk w tym, ûe przez czas, jaki upîynâî od chwili, w którym testowaîem wersjë 1.0, mniej wiëcej o tyle samo zwiëkszyîy sië wymagania, jakie stawiam programom, majâcym wspomóc moje coraz ômielsze gieîdowe kroki (nie ukrywam, ûe testowane przeze mnie programy analizy gieîdowej skîoniîy mnie do stawiania kroków na prawdziwym parkiecie. Na razie jestem na GPW nieco "do przodu".) Program Eksperta gieîdowego v 2.0 Autor: Robert Ulanicki Dystrybutor: Art Line Soft sc., Îódú, ul. Goîëbia 5/15, tel./fax (0-42) 747219 Cena : ask ALS, zapytaê teû czy jest upgrade dla rejestrowanych posiadaczy 1.0 Ocena: 8/10