KKnD Pe│ny tytu│ : Krush, Kill `n` Destroy Producent : Beam Software / Elektronic Arts Data wydania : 1997 Jest rok 2079 znany nam ╢wiat pogr▒┐y│ siΩ w wojnie atomowej. WiΩkszo╢µ populacji zgina│a podczas ataku. Najliczniej prze┐yli ci, kt≤rzy na czas schowali siΩ do schron≤w atomowych. Oni mieli szczΩ╢cie, reszta zosta│a wystawiona na dzia│anie promieniowania. Na ╢wiecie zaczΩ│y szaleµ wirusy i mutacje. Sze╢µdziesi▒t lat p≤╝niej dochodzi do nowego konfliktu. Naprzeciw siebie staj▒ dwie grupy: Survivors (potomkowie tych co ukryli siΩ w schronach) i Evolved (mutanty wystawione przez te wszystkie lata na skutki promieniowania i ska┐enia). Taki wstΩp w formie │adnego intra wprowadzi nas w ╢wiat gry. Jak siΩ pewnie domy╢lacie do wyboru bΩd▒ dwie strony konfliktu. Survivors jest wysoko rozwiniΩt▒ cywilizacj▒ (szybko siΩ ch│opaki d╝wignΩli z ruin), za to Evolved to prymitywne mutanty, ale maj▒ce na swoich us│ugach zmutowane -w bezwzglΩdne bestie- zwierzΩta (moim ulubionym jest wielki skorpion pluj▒cy jadem). Evolved wykorzystuj▒ w ma│ym stopniu wykradzione technologie przeciwnika wiΩc nie stoj▒ oni na przegranej pozycji. Ka┐da ze stron dysponuje odmiennym arsena│em jednostek. Co prawda czΩ╢µ z nich pokrywa siΩ pod wzglΩdem parametr≤w (bo graficznie s▒ zupe│nie inne), za to reszta jest indywidualna dla ka┐dej ze stron. W tej grze jest pewna rzecz, za kt≤r▒ ja naprawdΩ ceniΩ, mianowicie piechota. W innych RTS`ach o zwyk│ych ┐o│nierzach zapomina siΩ jak tylko mo┐na zacz▒µ produkowaµ lepsze jednostki. W KKnD jest zupe│nie inaczej. Dalsze misje przywitaj▒ nas oddzia│ami specjalnymi piechoty, kt≤rych niewielkie grupy s▒ w stanie pokonaµ nawet najbardziej opancerzone i najpotΩ┐niejsze jednostki przeciwnika. To jest naprawdΩ DU»Y plus dla tej gry. Na ilo╢µ jednostek i struktur nie bΩdzie mo┐na narzekaµ, co prawda nie s▒ to liczby z Total Anichilaton ale w zupe│no╢ci wystarcz▒ na te 30 plansz (po 15 na stronΩ), kt≤re trzeba zaliczyµ. Tym razem magicznym s│≤wkiem bΩdzie ropa. To w│a╢nie j▒ trzeba bΩdzie wydobywaµ, ┐eby mieµ kasΩ. Opr≤cz tego nale┐y posiadaµ elektrownie, kt≤re dostarcz▒ energiΩ dla naszych budowli. Ten schemat nie dotyczy wszystkich misji, gdy┐ nasze zadania nie bΩd▒ zawsze polega│y na budowaniu bazy od zera i zniszczeniu wrogiej. Czasami dostaniemy zadanie konwojowania ciΩ┐ar≤wek, innym razem przyjdzie broniµ wa┐nego dow≤dcy, wiΩc nie mo┐na narzekaµ na monotoniΩ podczas rozgrywki. KKnD nawet jak na dzisiejsze czasy prezentuje siΩ ca│kiem nie╝le, no nie wygl▒da jak AoE II ale jest ok. Struktury i jednostki s▒ du┐e, czytelne i starannie wykonane a co wa┐niejsze nie ma problemu z rozr≤┐nianiem ich. Teren≤w zmaga± jest kilka wiΩc nie powinny siΩ znudziµ. S▒ one dobrze zrobione. O ukszta│towaniu powiem tylko tyle, ┐e jest ciekawe. WystΩpuj▒ wzniesienia, w▒wozy, rzeki itp. Mo┐na spodziewaµ siΩ nawet map obfituj▒cych w ruiny starych miast (niedawno spotka│em siΩ z tym w C&C TS). Muzyka jest dobra, potrafi wprowadziµ gracza w klimat. Na koniec zostawi│em najlepsze mianowicie efekty specjalne, czyli wybuchy i odg│osy bitwy. S▒ one po prostu rewelacyjne. Jest to drugi DU»Y plus dla tej gry. Wierzcie mi w t▒ grΩ mo┐na graµ tylko dla tych efekt≤w. Nie lubiΩ podsumowa±, ale wypada jako╢ zako±czyµ ten txt. Mimo ┐e KKnD nie jest ju┐ m│od▒ gr▒ a na dodatek wysz│a jej druga czΩ╢µ to nadal mo┐na w ni▒ pograµ nie odczuwaj▒c za bardzo, ┐e jest to zabytek pochodz▒cy z ery przed Pentium III. ____________________________________________________________ |