home
***
CD-ROM
|
disk
|
FTP
|
other
***
search
/
Amiga MA Magazine 1997 #3
/
amigamamagazinepolishissue03-1
/
ma_1995
/
01
/
ami050.txt
< prev
next >
Wrap
Text File
|
1997-04-06
|
5KB
|
110 lines
********* ELU TU TRZEBA ZESKANOWAÊ OKÎADKË KSIÂÛKI ****************
RODZINA M680xx
<lead> Od firmy Arrakis otrzymaliômy ksiâûkë Wojciecha Czyûa
"Rodzina M680xx. Amiga, Atari, Macintosh". Tytuî wyraúnie mówi o
zawartoôci. Ksiâûki opisujâce procesor, bëdâcy sercem naszej
Amisi, sâ rarytasem na rynku. Do tej pory rodzynkiem byîa dawno
wyczerpana (mimo wznowienia) pozycja autorstwa p. Kostrzewskiego.
<a> Marek Pampuch
<txt> Nazwisko autora powinno byê znane wszystkim, którzy starajâ
sië ôledziê na bieûâco polski rynek Amigi. Wojciech Czyû jest
jednym z nielicznych autorów "konkurencji", którego artykuîy
czytam z prawdziwâ przyjemnoôciâ. W swoich tekstach zawsze
prezentuje rzetelnâ wiedzë i obiektywizm. Zaciekawiîo mnie zatem,
czy równie "na poziomie" bëdzie jego ksiâûka.
Juû pierwszy, pobieûny, rzut oka pozwoliî stwierdziê, ûe pozycja ta
przyda sië nie tylko "osobom majâcym zamiar nauczyê sië asemblera"
(jak to napisano w zajawce), ale takûe wszystkim tym, których Amiga
odbiega nieco od standardowej piëêsetki z 1 MB pamiëci. Oprócz
dokîadnego opisu rozkazów procesora MC68000 znajdziemy w niej takûe
opis procesorów MC68010 i MC68020, a takûe pamiëci podrëcznej (cache)
i koprocesora.
Ze wzglëdu na podobny temat podczas lektury bez przerwy nasuwaîy
mi sië porównania do "pionierskiej" ksiâûki p. Kostrzewskiego. W
tym rankingu opisywana ksiâûka wypada znacznie lepiej, i to nie
tylko ze wzglëdu na wspomniane przed chwilâ szersze potraktowanie
tematu. Jest ono po prostu inne, bardziej, wydaje mi sië,
dopasowane do potrzeb uczâcego sië Czytelnika.
Rozkazy asemblera nie sâ bowiem uszeregowane alfabetycznie, lecz
w kolejnoôci znacznie uîatwiajâcej opanowanie trudnego jëzyka,
jakim jest asembler. Szkoda tylko, ûe zabrakîo alfabetycznego
indeksu rozkazów, co przy takim postawieniu sprawy pozwalaîoby na
îatwiejsze dotarcie do potrzebnego rozkazu. Kaûdy rozkaz
zaopatrzony jest w przykîad, a wiadomo, ûe îatwiej nauczyê sië
wklepujâc taki przykîad do komputera i obserwujâc efekty jego
dziaîania niû przez wielokrotnâ lekturë. To nie wszystko.
Rozdziaî "Wybrane problemy programowania MC68000" zawiera
kilkanaôcie dîuûszych przykîadów w asemblerze, rozwiâzujâcych
najczëôciej spotykane problemy. Szkoda tylko, ûe ten rozdziaî
jest krótki. Skróty i terminy angielskie czy trudniejsze terminy
z zakresu asemblera wyjaônione sâ w sîowniczkach na koïcu
ksiâûki.
Bardzo szeroko w porównaniu z innymi úródîami potraktowane sâ
przerwania. Niestety, jedynie teoretycznie. W caîej ksiâûce aû
roi sië, (ku uciesze nauczanych) od przykîadów, w tym jednym
rozdziale akurat ich zabrakîo.
Ksiâûka przeznaczona jest nie tylko dla îaknâcych podstawowej wiedzy
o asemblerze. Takûe i ci, którzy "îyknëli" nieco informacji na ten
temat, na pewno znajdâ w niej coô dla siebie.
A teraz o tym, co mi sië w ksiâûce nie podobaîo. Przede wszystkim
nieco "naciâgany" tytuî. Ksiâûka bowiem jest pisana ewidentnie
przez uûytkownika Amigi dla uûytkowników Amigi. Pozostaîe
wymienione w tytule komputery sâ w ksiâûce wspominane bardzo
rzadko. Jeôli wydawcy chodziîo o zwiëkszenie rynku odbiorców, to
ten chwyt nie byî chyba najlepszy. Cóû bowiem z tego, ûe podtytuî
skusi kilku uûytkowników Maca czy Falcona, skoro moûe
jednoczeônie skutecznie zniechëciê znacznie wiëkszâ liczbë
potencjalnych kupców, czyli fundamentalistów amigowskich. I nie
pomoûe tu nawet amigowska mysz na okîadce.
Niektóre pojëcia (MMU czy multitasking) sâ, moim zdaniem, opisane
doôê mëtnie, co szczególnie uwypukla sië na tle dobrego
wyjaônienia pozostaîych pojëê. Nie jest to jednak coô, za co bym
wieszaî (uûytkowników MMU w Polsce moûna policzyê na palcach rëki
drwala po wypadku, a w multitaskingu programuje jeszcze mniej).
W ksiâûce nie unikniëto kilku bîëdów drukarskich. O wydawcy ôwiadczy
jednak dobrze to, ûe zostaîy one wyîapane i poprawione w formie
erraty.
Ksiâûka jest klejona, wprawdzie nie najgorzej, ale tego typu
pozycja to biblia dla kaûdego, kto programuje (lub chce
programowaê w asemblerze). Czësto uûywane ksiâûki powinny byê
raczej szyte. W odróûnieniu od opisywanej przeze mnie wczeôniej
ksiâûki o AMOS-ie okîadka jest natomiast przyklejona bardzo
dobrze.
Mimo usilnych poszukiwaï nie znalazîem w ksiâûce nazwy wydawcy.
Wiem, kto jest autorem, kto ma prawa wydawnicze (aby byîo ômieszniej
-- nie Autor, ale pan Paweî Izdebski), kto byî korektorem, skîadaczem i
autorem okîadki, a nawet kto drukowaî. Nigdzie nie ma natomiast nazwy
wydawcy. A przecieû nie jest to pozycja, której naleûy sië wstydziê.
Przez domniemanie przyjmujë, ûe wydawcâ (dystrybutorem?) jest firma
Arrakis, od której otrzymaliômy opisywanâ pozycjë.
Wspomnianâ na wstëpie ksiâûkë "Motorola 68000" pisaî teoretyk.
"Rodzina M680xx" jest to ksiâûka pisana przez praktyka. Polecam
jâ zatem gorâco wszystkim, którzy chcâ nauczyê sië programowania
w asemblerze, a takûe tym, którzy chcâ powiëkszyê swojâ wiedzë na
temat asemblera. Moim zdaniem jest to jedna z lepszych pozycji
zwiâzanych z Amigâ, jakie pojawiîy sië na naszym rynku.
<r>Ksiâûka: "Rodzina M680xx" Wojciech Czyû
Dystrybutor: Arrakis, ul. Wita Stwosza 73, pok. 102, 80-305 Gdaïsk,
tel. (058) 524511, fax. (058) 576318
Cena: ...
Ocena: bardzo dobra