"Non Stop" Piotr Bratkowski
T.Love "Miejscowi - Live"

Prawie ka┐dy z moich ulubionych artyst≤w rockowych sprawi│ mi w tym roku jak▒╢ przykro╢µ, a to jakim╢ dok│adnie schrzanionym koncertem, a to fatalnie wymy╢lonym hitem. We wrzesniu pad│o na T.Love, p│yta "Miejscowi-live" jest bowiem jednak wpadk▒, tym bardziej przykr▒, ┐e to wszak pierwszy longplay tej d│ugowiecznej jak na nasze krajowe standardy grupy.
Z czas≤w szkolnych pamiΩtam, ┐e gdy na klas≤wce z polskiego napisa│o siΩ bardzo inteligentne wypracowanie z dziesiΩciomo b│Ωdami ortograficznymi, mo┐na by│o czasem dostaµ od lito╢ciwej nauczycielki dwa stopnie - pi▒tke za sens i lufΩ za ortografiΩ. I taki te┐ jest, jak s▒dze, przypadek koncertowej p│yt T.Love - p│yty zawieraj▒cej piosenki dobre b▒d╝ znakomite ( te ostatnie zape│niaj▒ po│owΩ p│yty, co jest chyba niez│ym wynikiem), za to niezbyt dobrze wykonane i fatalnie wyprodukowane. 
Oczywi╢cie naj│atwiej by│oby wszystko zwaliµ na producenta. Zreszt▒ jest co zwalaµ - nie wdzieraj▒c siΩ w szczeg≤│y wystarczy powiedzieµ, ┐e kapela brzmi na tej p│ycie du┐o gorzej ni┐ na amatorskich kasetach koncertowych, kr▒┐▒cych w╢r≤d fan≤w T.Love przed laty. Brakowi troski o ko±cowy efekt d╝wiΩkowy - "sound" jest p│aski, jakby jednowymiarowy, nic nie zostaje z atmosfery radosnego grania - towarzyszy te┐ zwyk│e niechlujstwo. Oklaski sprawiaj▒ wra┐enie spreparowanych i dogranych w studio; pierwsza strona ko±czy siΩ pocz▒tkiem jakiej╢ piosenki, kt≤ra zostaje wyciszona i ju┐ siΩ nie pojawia...
Ale niestety zespo│ swoj▒ cegie│kΩ te┐ do│o┐y│. My╢lΩ, ┐e b│▒d tkwi│ w samym za│o┐eniu p│yty: T.Love postanowi│ zadebiutowaµ repertua│em eksploatowanym przez kilka lat na koncertach. My╢lΩ, ┐e to mo┐e byµ jeden z powod≤w, dla kt≤rego w grze T.Love wiΩcej jest znu┐enia ni┐ rado╢ci. My╢lΩ, ┐e dlatego te┐ Muniek, miast mo┐liwie rzetelnie od╢piewaµ ten repertuar, usi│uje prze│amaµ monotoniΩ granego po raz setny koncertu, nieustannie kombinuj▒c wokalnie i melodycznie, w efekcie tworz▒c co╢ w rodzaju wariacji na temat swych "greatest hits". Charakterystyczne, ┐e najlepiej broni▒ siΩ "Tradycja" i "Kowalski", awiΩc kawa│ki najmniej ograne. Natomiast "Wychowanie", najlepsza moim zdaniem piosenka T.Love, w tej wersji - okastrowanej tekstowo i beznadziejnie wykonanej w og≤le - nie mia│o prawo znale╝µ siΩ na ┐adnej p│ycie.
Wydawcy mo┐e na tym nie zale┐eµ - tw≤rca musi siΩ wszak┐e. Czekam zatem na nagran▒ ju┐, podobno ╢wietn▒, studyjn▒ p│ytΩ T.Love (chodzi o "Wychowanie - przyp.wilma)