URZĘDY STAROPOLSKIE

Temat miesiąca
Spis artykułów
Archiwum
Kontakty
Informacje
Strona główna
Poczta do redakcji

Na czoło urzędników administracji centralnej, którzy nie zasiadali w senacie wysunęli się sekretarze wielcy. Mieli oni pierwszeństwo przed wszystkimi urzędnikami ziemskimi i nadwornymi. Ustępowali tylko marszałkowi nadwornemu.

Stanowiska sekretarzy wielkich obsadzano wyłącznie duchownymi. Osoby świeckie mogły obejmować to stanowisko dopiero po 1764 roku. Sekretarzy wielkich było dwóch: sekretarz wielki koronny i sekretarz wielki litewski. Pierwszego powołał w 1504 roku król Aleksander, drugiego król Zygmunt August.

Obowiązki mieli zbliżone do kanclerskich. W razie jego nieobecności mogli nawet go zastępować, ale bez prawa używania pieczęci. W razie konieczności posługiwali się sygnetem kanclerza.

Przygotowywali korespondencję tajną, odczytywali w sejmie uchwały senatu i pisma króla. Na sejmie koronacyjnym odczytywali nowemu królowi pakta konwenta. Zasiadali też z urzędu w sądach asesorskich, skąd nazywano ich asesorami urodzonymi.

Kolejne miejsce po sekretarzach wielkich zajmowali referendarze. Było ich czterech (po dwóch dla Korony i Litwy). W każdej parze jeden musiał być duchowny a drugi świecki. Starszeństwo między nimi zależało od długości czasu piastowania urzędu. Referendarzy koronnych oficjalnie powołał w 1507 roku Zygmunt I. Referendarzy litewskich Zygmunt August.

Referendarze urzędowali stale przy królewskim dworze (nie mogli się z niego oddalać). Do ich obowiązków należało przyjmowanie od osób prywatnych próśb i skarg, które następnie referowali (stąd ich nazwa) kanclerzom i królowi. Od około 1600 roku referendarze stali się urzędnikami sądowymi prowadząc sądy referendarskie, których celem było rozstrzyganie spory chłopów z dóbr królewskich z dzierżawcami lub ze starostami. Mogli też zasiadać w sądach asesorskich, relacyjnych (odbywających się w obecności króla i senatorów) i sejmowych, kompetentnych w sprawach np. obrazy majestatu, czy nadużyć ministrów. W II poł. XVIII wieku spośród referendarzy wybierano sekretarzy Rady Nieustającej i jej Departamentu Interesów Cudzoziemskich.

Bliski urzędowi referendarza był instygator, najwyższy prokurator państwa (urząd powstały dopiero w 1565 roku).Instygatorów było dwóch (po jednym dla Korony i Litwy). W imieniu króla ścigał on przestępstwa popełniane przeciwko panującemu lub państwu. Mógł też wnosić przed sąd z oskarżenia publicznego sprawy prywatne, którymi nie chciała się zająć żadna inna instancja sądowa. Miał też prawo oskarżać niesumiennego ministra, podskarbiego malwersanta i przekupnego sędziego. Po 1764 roku mógł interweniować w Komisjach Skarbowych w sprawach dotyczących nadużyć finansowych. Był on płatny ze skarbu państwa. Instygator koronny pobierał rocznie 6.000 zł, litewski zaś 4.000 zł. Instygatorzy mieli swoich zastępców zwanych viceinstygatorami (zniesiono ich w 1775 roku powiększając o dwóch liczbę już istniejących instygatorów).

Ważnymi urzędami byli też pisarze wielcy koronni i pisarze wielcy litewscy. Pracowali przy boku króla i kanclerzy. Powołano ich prawdopodobnie w 1504 roku. Niewyjaśnioną ciekawostka jest, że w Koronie był jeden, a na Litwie aż trzech (w roku 1764 ustanowiono po dwóch pisarzy wielkich dla każdego z narodów). Do tego też roku urzędy te mogli obsadzać również duchowni. W 1775 roku podwojono ich liczbę, przy czym, jeden mógł być świecki a reszta duchownymi. Pisarze wielcy zajmowali się wyjaśnianiem uchwał i postanowień w sprawach publicznych. Wydawali również gotowe dokumenty i dyplomy adresatom. Często też byli posłami do obcych dworów. Zasiadali też w sądach asesorskich, gdzie opracowywali sentencje wyroków.

Przy królu i podskarbim funkcjonował urząd kustosza koronnego. Strzegł on skarbca Rzeczypospolitej, gdzie przechowywano insygnia królewskie i najważniejsze dokumenty państwowe. Jego znaczenie zmalało, gdyż w praktyce opieka nad skarbcem wyglądała dość skomplikowanie. Formalnie opiekował się nim podskarbi wielki koronny. Dodatkowo skarbiec nadzorowali kasztelan krakowski i sześciu wojewodów (dwóch z Wielkopolski, dwóch z Małopolski i dwóch z Litwy). Każdy z nich posiadał klucz do skarbca. Aby go otworzyć musieli zebrać się wszyscy razem (nie licząc zgody sejmu). Kiedy w 1596 roku przeniesiono stolice do Warszawy a skarbiec pozostał w Krakowie urząd kustosza koronnego odzyskał dawne znaczenie. Stanowisko to zawsze zajmowali kanonicy i prałaci katedry wawelskiej.

Jako ciekawostkę można podać, że kustosze koronni trzy razy w ciągu dziejów sprzeciwili się wydaniu ze skarbca koron. Pierwszy raz w 1697 roku kustosz odmówił wydania insygniów na koronacje Augusta II (nie otrzymawszy kluczy zwolennicy Augusta II wybili dziurę w murze). Drugi raz w 1733 roku, aby uniemożliwić koronację Augusta III kustosz wywiózł insygnia z Wawelu i ukrył w Warszawie (koronacji Augusta III dokonano insygniami przywiezionymi z Drezna). Trzeci raz w tragicznych dniach ostatniego rozbioru. W 1795 roku Prusakom otworzył skarbiec wezwany przez nich ślusarz. Pośrednio opieke nad skarbcem sprawowali również strzegący Wawelu burgrabiowie krakowscy.

Kustosza posiadała także Litwa. Tam nazywał on się skarbnym i rezydował na zamku w Wilnie, gdzie pilnował archiwum i skarbca Wielkiego księstwa Litewskiego.

Niestety nie doczekał się wliczenia w poczet hierarchii urzędowej generał poczmistrz (nazywany też poczmistrzem naczelnym lub poczmistrzem generalnym – za Wazów; generalnym poczmistrzem Rzeczypospolitej Polskiej – za Sasów; czy generalnym dyrektorem poczty – za Stanisława Augusta). Powołał go w 1647 roku Władysław IV, nadając ordynację dotychczasowej poczcie królewskiej istniejącej od 1558 roku. Od 1649 roku działała także poczta litewska kierowana przez pocztmagistra litewskiego. Naczelników poczty mianował król.

Przemysław Bielewicz


Poprzednia strona Następna strona

 

Historia | PoglądyWywiady | Heraldyka | Religia i polityka | Polska daleka i bliska
Człowiek i cywilizacja | Życie codzienne | Clintonland story | Podróże | Poradnik
Urzędy staropolskie

 

 Data publikacji
2000-02-18

 

 

 

Hit Counter