Marcin Herman, Marcin Lorek |
Produkt │atwopalny |
W 1999 roku pojawi│ siΩ pierwszy numer "Produktu" - magazynu komiksowego stworzonego przez Micha│a "ªledzia" ªledzi±skiego. Spadkobierca zinu "Azbest", nierozerwalnie zwi▒zany z osob▒ jego tw≤rcy, wype│ni│ "Produkt" pewn▒ lukΩ na polskim rynku komiksowym. W tej chwili czekamy na jego kolejny, pi▒ty ju┐ numer. Na temat magazynu "Produkt" rozmawiaj▒ Marcin Lorek i Marcin Herman. |
|
Marcin Herman: Jakby na przek≤r temu, o czy m≤wili╢my w zesz│ym miesi▒cu na temat ilo╢ci magazyn≤w komiksowych na polskim rynku, kolejny magazyn, "Produkt", kt≤rego pierwszy numer ukaza│ siΩ w 1999 roku, zdoby│ sobie ju┐ wiernych czytelnik≤w - zapewne dziΩki specyficznemu stylowi oraz czΩsto podkre╢lanemu polskiemu klimatowi. Do tej pory ukaza│y siΩ cztery numery, a w chwili obecnej, ju┐ od miesi▒ca powinien byµ w sprzeda┐y kolejny...
Marcin Lorek: No w│a╢nie, powinien byµ, ale w chwili gdy piszemy te s│owa wci▒┐ go nie ma. To jeszcze jedna rzecz charakterystyczna dla polskich magazyn≤w. Nieregularno╢µ ukazywania siΩ. Miejmy nadziejΩ, ┐e wkr≤tce taka sytuacja bΩdzie rzadko╢ci▒ a nie norm▒.
MH: Tak siΩ sk│ada, ┐e uda│o mi siΩ skontaktowaµ z Micha│em ªledzi±skim, kt≤ry jest redaktorem naczelnym i dusz▒ "Produktu". Kolejny numer uka┐e siΩ, jak tylko w dzienniku ustaw pojawi siΩ informacja, czy "Produkt" zaliczony zosta│ do pism specjalistycznych. Je╢li nie, zostanie ob│o┐ony 7 procentowym podatkiem vat, co niestety wp│ynie na jego, charakterystyczn▒ sk▒din▒d, cenΩ. Tak, czy inaczej bez decyzji Ruch nie chce magazynu kolportowaµ i nie mo┐e on trafiµ do r▒k czytelnik≤w. Prawdopodobnie "Produkt" stanie siΩ miesiΩcznikiem, poniewa┐ z tego co m≤wi ªledziu, w│a╢nie trwaj▒ prace nad kolejnym numerem.
| Dren |
ML: Ale wracaj▒c do zasadniczego tematu. Wypada chyba wspomnieµ, i┐ "Produkt" jest poniek▒d spadkobierc▒ fanzinu "Azbest", tworzonego przez ªledzia. Samej postaci ªledzia, czyli Micha│a ªledzi±skiego nie trzeba chyba przedstawiaµ. To m│ody rysownik (i scenarzysta zarazem), kt≤ry w chwili obecnej jest chyba najbardziej dynamicznie dzia│aj▒cym tw≤rc▒ komiksowym.
MH: M≤wi siΩ, ┐e jest to jedyny w Polsce tw≤rca utrzymuj▒cy siΩ wy│▒cznie z rysowania komiks≤w.
ML: Oczywi╢cie jeden cz│owiek nie da│by rady prowadziµ takiego przedsiΩwziΩcia, jakim jest "Produkt", tote┐ ªledziu wsp≤│pracuje z kilkoma innymi, r≤wnie dobrymi tw≤rcami, jak choµby Andrzej Janicki. Obiecuj▒co wygl▒da te┐ nawi▒zanie wsp≤│pracy z tw≤rcami krakowskiej "Cyrkielni", dziΩki czemu ju┐ wkr≤tce w "Produkcie" maj▒ pojawiµ siΩ komiksy autorstwa Bartka Minkiewicza - wsp≤│tw≤rcy "Straine'a". My╢lΩ, ┐e Bartek ╢wietnie wpisze siΩ w stylistykΩ "Produktu" r≤wnocze╢nie wzbogacaj▒c go, bowiem "Cyrkielnia" i "Produkt" maj▒ przynajmniej jedn▒ cechΩ wsp≤ln▒. Tw≤rcy tych magazyn≤w nie tylko ╢wietnie rysuj▒, ale tak┐e potrafi▒ wymy╢laµ ╢wietne fabu│y. I wed│ug mnie w│a╢nie g│≤wnie dziΩki fabu│om swoich komiks≤w te dwa magazyny spotka│y siΩ z tak dobrym przyjΩciem. I tu dochodzimy do zagadnienia zawarto╢ci "Produktu".
| Dren |
MH: Nie da siΩ ukryµ, ┐e trzon "Produktu" tworz▒ ╢wietne historie w│a╢nie autorstwa Micha│a ªledzi±skiego. Mam tutaj na my╢li szczeg≤lnie przygody ch│opak≤w z "Osiedla Swoboda" - komiks zawieraj▒cy ponoµ silne w▒tki autobiograficzne. Komiks ten to mieszanka sprzeciwu wobec ludzkiej ob│udy, charakterystyki zachowania pewnych grup, a tak┐e motywacji i zasad postΩpowania m│odzie┐y w okre╢lonym wieku, ┐yj▒cej w okre╢lonych realiach. Numerem dwa moim zdaniem jest satyra na realia wsi polskiej, czyli wszystko co ma zwi▒zek z mieszka±cami Obudna. Historia zbudowana jest wok≤│ postaci Zdzicha Szalety, stworzonej przez Adama "Gajosa" Gajewskiego, kt≤ry jest autorem scenariuszy do "Szale±stw Szalety" do rysunku Simsona oraz "Polowania na bizona" (rys. A. Janicki)
ML: Z t▒ satyr▒ bym siΩ nie zgodzi│. W mojej opinii przygody Zdzicha Szalety to raczej wy╢miewanie stereotyp≤w dotycz▒cych wsi, kt≤re znamy wszyscy. Bohaterowie tej serii s▒ kompletnie nie zainteresowani dzia│alno╢ci▒ rolnicz▒, zdychaj▒ z nud≤w gdy┐ jedyn▒ form▒ rozrywki jest picie i wycieczki do Dysku, czyli jedynej dyskoteki we wsi no i oczywi╢cie bitwy z mieszka±cami s▒siedniej wsi. My╢lΩ, ┐e zar≤wno "Osiedle Swoboda" jak i przygody Szalety ╢wiadcz▒ o tym, ┐e tw≤rcy "Produktu" maj▒ doskona│y zmys│ obserwacji i ┐e obserwacje te potrafi▒ ╢wietnie ubraµ w pomys│ow▒ fabu│Ω.
Ponadto przygody Szalety s▒ w swoich za│o┐eniach na tyle swobodne, ┐e pozwalaj▒ autorom na ciekawe eksperymenty. Na przyk│ad jeden z odcink≤w jest rewelacyjn▒ parodi▒ komiks≤w o Asteriksie. Warto r≤wnie┐ wspomnieµ o budowie ca│ego magazynu. Jak wspomnia│e╢ trzonem ka┐dego numeru jest (a przynajmniej dot▒d by│o) "Osiedle Swoboda". Opr≤cz tego w ka┐dym numerze jest przynajmniej jeszcze jeden d│u┐szy komiks i kilka nowelek. My╢lΩ, ┐e taki uk│ad pisma jest wprost idealny, gdy┐ czytelnik przywi▒zuje siΩ do d│u┐szych historii, ale r≤wnocze╢nie nie jest na nie "skazany", gdy┐ te kr≤tsze nowelki prezentuj▒ bardzo zr≤┐nicowane fabu│y.
MH: To, co jest charakterystyczne dla tego magazynu, stanowi▒ce o jego specyficznym klimacie, to odautorskie podpisy pod poszczeg≤lnymi stronami. Raz jest to komentarz to rozgrywaj▒cej siΩ historii, raz dowcipne podsumowanie, innym razem nowinka, niekoniecznie ze ╢wiata komiksu.
| Emilia, Tank i Profesor |
ML: O tak, to jest bardzo wa┐ny szczeg≤│ i bardzo ciekawy pomys│. Poniewa┐ w tych "podpisach" na ka┐dej stronie pojawiaj▒ siΩ bardzo r≤┐norodne teksty, czytelnik z zaciekawieniem czeka na to, co te┐ ªledziowi mog│o przyj╢µ do g│owy na nastΩpnej stronie.
MH: Sporo miejsca w "Produkcie" zajmuje tak┐e publicystyka, szeroko pojΩta. Mamy tutaj zar≤wno relacje z imprez, recenzje ostatnio wydanych komiks≤w, a tak┐e artyku│y na tematy jak najbardziej komiksowe, niekoniecznie znane szerokiej publiczno╢ci. Niestety wydaje mi siΩ, ┐e mimo ciekawego doboru temat≤w oraz wielu trafnych uwag, g│≤wnie je╢li chodzi o recenzje, styl prawie wszystkich artyku│≤w jest zbyt nieformalny, zbyt lu╝ny. PrzyznajΩ czyta siΩ to bardzo dobrze, lekko, ale czy to rzeczywi╢cie dobry spos≤b na pisanie? Osobi╢cie jestem przyzwyczajony do raczej powa┐nej formy wypowiedzi.
ML: Ale z drugiej strony ta publicystyka jest dziΩki temu idealnie wpisana w formu│Ω magazynu. Takie lu╝ne podej╢cie do recenzowanych prac b▒d╝ wydarze± pozwala na bardziej swobodne przedstawianie swoich opinii. Oczywi╢cie, ┐e nie w ka┐dym magazynie taka formu│a mog│aby siΩ przyj▒µ, np. w AQQ by│aby moim zdaniem niedopuszczalna, ale "Produkt" nie aspiruje do miana magazynu informacyjnego. Po prostu te recenzje s▒ dok│adnie tak samo wpisane w styl "Produktu" jak i komiksy w nim prezentowane.
MH: Zgadza siΩ, pod tym wzglΩdem "Produkt" to zupe│nie odrΩbna jako╢µ, odrΩbny styl. Ca│o╢µ doskonale siΩ komponuje...
ML: Twierdzisz, ┐e publicystyka zajmuje w "Produkcie" sporo miejsca. Owszem, jest co poczytaµ, ale proporcjonalnie do ilo╢ci komiks≤w to publicystyka jest w mniejszo╢ci. To tylko tak dla wyja╢nienia, ┐eby przypadkiem nikt nie pomy╢la│, ┐e "Produkt" ma zaciΩcie publicystyczne. Nie - "Produkt" to magazyn prezentuj▒cy przede wszystkim komiksy, za╢ publicystyka jest do nich dodatkiem.
| Gangsta |
MH: To, co moim zdaniem odr≤┐nia w du┐ej mierze "Produkt" od innych magazyn≤w, opr≤cz rzecz jasna wspomnianej ju┐ formy, to swoiste nacechowanie subiektywizmem w doborze tre╢ci zar≤wno scenariuszy komiks≤w, jak i publicystyki. Tw≤rcy nie staraj▒ siΩ robiµ pisma dla wszystkich, ale w wyra╝ny spos≤b dobieraj▒ sobie grupΩ odbiorc≤w. Podejrzewam, ┐e do ludzi lubi▒cych │adny komiks komercyjny (mam tutaj ma my╢li szczeg≤lnie warstwΩ fabularn▒) "Produkt" zapewne nie dociera, ale to tylko przypuszczenie...
ML: Na pewno nie jest to magazyn dla wszystkich, choµby ze wzglΩdu na spor▒ ilo╢µ wulgaryzm≤w zawart▒ w komiksach. Wiele os≤b by│oby pewnie r≤wnie┐ oburzonych czytaj▒c komiks o przygodach m│odzie┐y u┐ywaj▒cej narkotyk≤w, alkoholu i "marnuj▒cej" czas na imprezach. A tacy w│a╢nie s▒ bohaterowie "Osiedla Swoboda". I w│a╢nie chyba oni s▒ g│≤wn▒ zalet▒ tego komiksu. S▒ bardzo naturalni, pos│uguj▒ siΩ jΩzykiem jaki mo┐na spotkaµ na ka┐dym blokowisku w ka┐dym mie╢cie i zachowuj▒ siΩ w typowy dla tzw. "dzisiejszej m│odzie┐y" spos≤b.
| Gangsta |
Czytaj▒c "Osiedle Swoboda" w pewien spos≤b wielu ludzi ogl▒damy nasze w│asne ┐ycie (lub przynajmniej ┐ycie naszych s▒siad≤w :-) ) widziane oczami ªledzia. A poniewa┐ ªledziu ze zwyk│ego wyj╢cia na zakupy mo┐e zrobiµ ╢mieszny komiks, tote┐ dostarcza nam nie byle jakiej rozrywki.
MH: Zdecydowanie. Do wyja╢nienia pozostaje jeszcze sprawa kota, kt≤ry pojawia siΩ w kilku kadrach "niewiadomosk▒d". Szczerze m≤wi▒c kojarzy mi siΩ niechc▒cy z "Czarodziejk▒ z KsiΩ┐yca", z drugiej jednak strony mo┐na by s▒dziµ, ┐e ch│opcy po prostu "maj▒ kota"...
ML: W tej kwestii sprawΩ m≤g│by rozstrzygn▒µ tylko ªledziu, ale z zapowiedzi wynika, ┐e Pazur (bo tak chyba ma na imiΩ ta "maskotka" Produktu) ju┐ wkr≤tce stanie siΩ bohaterem w│asnego komiksu!!!
MH: Grunt, ┐eby by│ odrobaczony...
| Osiedle Swoboda |
ML: Pisali╢my du┐o o tym co "Produkt" oferuje w chwili obecnej. Wypada wiΩc jeszcze wspomnieµ o planach rozwoju magazynu. Tak wiΩc, ju┐ od nastΩpnego numeru pojawi siΩ nowa d│u┐sza historia - "Gangsta", bΩd▒ komiksy Bartka Minkiewicza o czym ju┐ wspominali╢my, kolejna nowo╢µ to "Opowie╢ci na sygnale" Simsona i wreszcie - byµ mo┐e wkr≤tce w "Produkcie" pojawi▒ siΩ przygody "Je┐a Jerzego". Wygl▒da to wszystko obiecuj▒co. A je╢li dodaµ to tego jeszcze zapowied╝, ┐e "Produkt" ma szansΩ staµ siΩ miesiΩcznikiem to pozostaje ju┐ tylko ╢ciskaµ kciuki, ┐eby tw≤rcom uda│o siΩ to wszystko pomy╢lnie zrealizowaµ.
MH: S│ysza│em, ┐e "Gangsta" to absolutny hit. Z niecierpliwo╢ci▒ czekam wiΩc na kolejny numer "Produktu". Z przyjemno╢ci▒ przyj▒│em tak┐e zapowied╝ o przekszta│ceniu "Produktu" w miesiΩcznik. Zobaczymy na ile ten ambitny plan uda siΩ ªledziowi i sp≤│ce zrealizowaµ...
ML: Miejmy nadziejΩ, ┐e na 100%. A wszystkim, kt≤rzy jeszcze nie mieli okazji przeczytaµ "Produktu" chyba mo┐emy z czystym sumieniem poleciµ siΩgniΩcie po ten magazyn, zgodzisz siΩ?
MH: Na 100%! To znaczy zdecydowanie :-)
Odno╢niki:
Wywiad ze ªledziem
|
|
|
|