Strona g│≤wnaSzukajEnglish version
OskarFilmyTeatrDlaczego Japonia?
To lubiΩGaleria rysunk≤wO WajdzieBibliografia


Panny z Wilka


fot: Renata Pajchel

Na szczΩ╢cie nie by│em nigdy maniakiem polityki w filmie. Kocha│em kino i jego ┐ywio│ by│ tre╢ci▒ mojego ┐ycia. Dlatego te┐ chΩtnie siΩga│em r≤wnie┐ po tematy dalekie od jakichkolwiek aktualnych politycznych aluzji.

Panny z Wilka chodzi│y za mn▒ od dawna. M≤wi│o siΩ o nich zaraz po zrobieniu Brzeziny, kt≤ra trafi│a na tak dobry odbi≤r widz≤w w kraju i za granic▒. Tym razem by│a to jednak r≤wnie┐ konieczno╢µ polityczna. Po Cz│owieku z marmuru musia│em choµ na trochΩ zmyliµ przeciwnika i zej╢µ ze sceny politycznych namiΩtno╢ci.

W│adze kinematografii, co prawda, odetchnΩ│y z ulg▒, ale dla mnie zaczΩ│a siΩ prawdziwa gehenna. Dwa poprzednie filmy, a w│a╢ciwie trzy, bo zaczΩ│o siΩ od Ziemi obiecanej, robi│em na bardzo wysokich obrotach, z energi▒, kt≤ra odcisnΩ│a siΩ na tych filmach. Tymczasem delikatna materia Panien z Wilka wymaga│a czego╢ innego. M≤j wewnΩtrzny rytm k│≤ci│ siΩ z powolno╢ci▒ Panien, stwarzaj▒c najwiΩksz▒ trudno╢µ i najpowa┐niejsze problemy podczas realizacji.

Dopiero Krystyna, moja ┐ona, kt≤ra powa┐nie zaniepokoi│a siΩ stanem moich nerw≤w, u╢wiadomi│a mi, ┐e ┐yjΩ ci▒gle w rytmie poprzedniego filmu Cz│owieka z marmuru, ┐e w takim po╢piechu porusza siΩ film polityczny, kt≤ry jest ze swojej istoty obrazem dzia│ania, tymczasem my robimy co╢ ca│kiem innego...

Od tej chwili nasza praca potoczy│a siΩ naturalnie, zgodnie z rytmem powolnej egzystencji kobiet zamieszkuj▒cych Wilko. A ja mog│em wreszcie przyjrzeµ siΩ ich twarzom, s│o±cu padaj▒cemu przez li╢cie na werandzie, │agodnemu rysunkowi kraj obrazu oraz asystowaµ przy domowych obowi▒zkach, krz▒taninie w dworskiej spi┐arni, tak piΩknie odtworzonej na ekranie przez KrystynΩ Zachwatowicz.

Kiedy siΩ zastanawiam, co jest tre╢ci▒ opowiadania Panny z Wilka, my╢lΩ, ┐e jest ni▒ i to, i tamto, i jeszcze co╢ innego. I to jest w│a╢nie precyzyjna odpowied╝. Jaka╢ cienka nitka │▒czy nas z tym opowiadaniem, jakby╢my w sobie odgrzebywali co╢ dawnego, co╢ z dzieci±stwa, co╢ lepszego, co╢ piΩkniejszego. W Pannach z Wilka pojawia siΩ ╢wiat warto╢ci. Te kobiety wiedz▒ dok│adnie, czego nie wolno im przekroczyµ. Ale wyra┐enie tego na ekranie nie by│o │atwe.

Andrzej Wajda


Recenzje

Czechow jest tu gdzie╢ blisko. (...) S│owianie, czy z nie wystarczy paru mΩ┐czyzn i parΩ kobiet, jeszcze uprzywilejowanych przez ┐ycie, ale ju┐ zapomnianych, na brzegach rzeki ┐yj▒cych? Wystarczy kilka biednych samotnych dusz, kt≤re kochaj▒, ale nie s▒ kochane. A jeszcze s│odycz nowej wiosny, a jeszcze odrΩtwienie innego lata, daremna tkliwo╢µ, niewyra╝na rozpacz. Wystarczy ╢piew ptaka (tu, jak czΩsto w Polsce, wilgi), o kt≤rym nie wie siΩ, czy otwiera, czy te┐ zamyka drzwi do nadziei. (...) To jest smutne, piΩkne, poetyczne. Tak, poetyczne. W znaczeniu dzi╢ kwestionowanym, ale niezast▒pionym, pochodz▒cym od tego piΩknego s│owa: poezja.

Claude Mauriac
"V.S.D.", Pary┐, 31 V 1979


Rozw≤j talentu Andrzeja Wajdy najbardziej widaµ w dziedzinach dot▒d nie ca│kiem przez niego opanowanych: Wajda zaczyna nas wzruszaµ. Dot▒d fascynowa│, wstrz▒sa│, porywa│. A teraz mnie wzruszy│. Tak w│a╢nie wychodzi│em z Panien z Wilka - wzruszony. Za drugim razem - bardziej ni┐ za pierwszym. Za trzecim - bardziej ni┐ za drugim. (...) Jest tak, jakby re┐yser, przyzwyczajony do atakowania nas szalenie bogat▒ gam▒ ╢rodk≤w wyrazowych, zapragn▒│ teraz wypr≤bowaµ swe si│y, ograniczony tylko do najwy┐szego rejestru d╝wiΩk≤w, do wiolinu. Czy i wtedy pozostanie mocarzem w opanowywaniu wyobra╝ni widza? Na tΩ donios│▒ pr≤bΩ wybra│ Panny z Wilka.

Jerzy P│a┐ewski
"Kultura", Warszawa, 23 IX 1979


Wajda zaostrzy│ motyw przemijania, zawarty w oryginale. Mniej jest niuans≤w w filmie ni┐ w opowiadaniu. Ale inaczej byµ nie mog│o. To, co by│o sugerowane w literackiej narracji, introspekcji, opisie s│ownym, na ekranie musia│o przynajmniej czΩ╢ciowo znale╝µ siΩ na wierzchu. Postacie z opowiadania przybra│y kszta│t ludzi z krwi i ko╢ci.

I musia│a Tunia zakochaµ siΩ w Wiktorze; musia│ dobry wuj, do╢µ konwencjonalny w oryginale, przejmuj▒co umieraµ, jak czyni to prawdziwy cz│owiek; za╢ Panny z Wilka sta│y siΩ wszystkimi dziewczynami, kt≤re kochali╢my za m│odu, a kt≤re zmienione, niby zaklΩte w obce istoty, spotykamy po latach.

Aleksander Jackiewicz
"»ycie Warszawy", Warszawa, 13 X 1979


Film mo┐na kupiµ w ksiΩgarni internetowej Merlin

Opowiadanie Jaros│awa Iwaszkiewicza Panny z Wilka mo┐na kupiµ w ksiΩgarni internetowej Merlin





Oskar  |  Filmy  |  Teatr  |  Dlaczego Japonia?
Ulubione  |  Galeria rysunk≤w  |  O Wajdzie  |  Bibliografia
Strona g│≤wna  |  Szukacz  |  English Version

Copyright © 2000 Pr≤szy±ski i S-ka SA. Wszystkie prawa zastrze┐one