Za│oga G - magazyn internetowy

Dream Theater co jaki╢ czas porywa siΩ na nagranie albumu koncertowego. Ostatnimi dniami uda│o mi siΩ zdobyµ ich najnowszy album "live" mieszcz▒cy siΩ a┐ na trzech kr▒┐kach. I znowu zagin▒│em w ╢wiecie fenomenalnych d╝wiΩk≤w...

"LSFNY" zawiera a┐ 25 kompozycji nagranych podczas koncertu w Nowym Yorku (te┐ mi nowina, nie?) plus 3 ╢cie┐ki do odpalenia na naszym domowym PC. Dob≤r utwor≤w jest troszkΩ zaskakuj▒cy. Owszem DT mieli ju┐ kilka p│yt "live", wiΩc nie warto graµ na wszystkich tych kr▒┐kach tego samego, ale ┐eby nagraµ na koncert≤wkΩ jeden ca│y album ("Scenes From A Memory" wydane w 1999)? Prawie ca│y pierwszy kr▒┐ek i czΩ╢µ drugiego s▒ to kompozycje z ostatniej p│yty Amerykan≤w wydanej przed LSFNY. Pozosta│a czΩ╢µ wydawnictwa s▒ to kawa│ki z r≤┐nych p│yt DT. Mamy tutaj "Metropolis Pt.1", "Another Day" i "Learning To Live" z "Images & Words" (a propos to m≤j "debe╢ciak" je┐eli chodzi o kr▒┐ki DT), ca│y cykl "A Mind Beside Itself" oraz "The Mirror" z "Awake" czy "A Change Of Season" z p│yty pod tym samym tytu│em.

Nie wiem czy muzycy nie majstrowali nic przy tym wydawnictwie w studio, bo kompozycje nagrane s▒ wrΩcz perfekcyjnie. Mo┐na na tym kr▒┐ku (zreszt▒ jak i na pozosta│ych koncert≤wkach Amerykan≤w) us│yszeµ, jak doskona│y warsztat maj▒ muzycy DT. W ich studyjnych dzie│ach nie ma ┐adnych przek│ama±. Oni s▒ w stanie zagraµ to samo na ┐ywo, co przy jako╢ci i zaawansowaniu muzyki prezentowanej przez ten zesp≤│ naprawdΩ robi wra┐enie. Muzycy prawie ca│y czas graj▒ wiernie z oryginalnymi wersjami swoich kawa│k≤w, aczkolwiek czasami zda┐a im siΩ improwizowaµ i bawiµ d╝wiΩkiem.

Podczas koncertu DT wspomaga│o kilka os≤b, kt≤re sprawi│y, ┐e ich kompozycje brzmia│y jeszcze piΩkniej. Theresa Thomason jako wokalistka, Jay Beckenstein na saksofonie, czy ch≤r Gospel, wspaniale dope│niaj▒ utwory Amerykan≤w. Warto w tym miejscu zwr≤ciµ jeszcze uwagΩ na 3 ╢cie┐ki, kt≤re nie go╢ci│y wcze╢niej na p│ytach DT. Pierwsz▒ z nich jest utw≤r "Acid Rain" napisany przez Liquid Tension Experiment (graj▒ w nim Tony Levin, John Petrucci, Mike Portnoy, Jordan Rudess... hehe, troszkΩ autoreklamy). Nie s│ysza│em tego utworu w oryginale, ale patrz▒c na sk│ad Liquid nie ma siΩ co dziwiµ, ┐e jest on bardzo podobny w stylistyce do DT. Dwa pozosta│e tracki opisane s▒ na p│ycie jako sol≤wki. S▒ to "John & Theresa Solo Spot" oraz "Jordan Rudess Keyboard Solo". MuszΩ przyznaµ, ┐e pan Petrucci znakomicie zaprezentowa│ siΩ w duecie z bardzo d╝wiΩcznym g│osem Theresy. Solo te jest znacznie spokojniejsze od wiΩkszo╢ci utwor≤w DT. Solo Jordana natomiast, to prawdziwy popis umiejΩtno╢ci tego klawiszowca. Mamy tutaj przekr≤j przez kilka fragment≤w utwor≤w klasycznych, kt≤re s▒ przez niego wrΩcz rozszarpane na strzΩpy. Z tego cz│owieka m≤g│by byµ naprawdΩ wielki pianista (co siΩ dziwiµ, jak gra na pianinie od 9-tego roku ┐ycia?).

: do g≤ry :