Darmowa prenumerata - tu i teraz!
Menu
- Redakcyjne
- Strefa NN
- Net
- Teksty powa┐ne
- Polemiki
- Dzikie My╢li
- Meritum
- Filozofia
- Ksi▒┐ki
- Poezja
- Opowiadania
- Teksty zabawne
- Grafika
- Komputery
- nn_film NO. 13
- Muzyka
- WstΩpniak

Polska
- Byµ patriot▒
- Koniec "izm≤w"
- Lincz pa±stwa prawa
- Redystrybutorzy
BezImienny - wersja online!
Poprzedni artyku│NastΩpny artyku│ Meritum  

Lincz pa±stwa prawa


Immortal

Pa±stwo prawa to pojΩcie, oznaczaj▒ce, i┐ jedynie instytucje oficjalne danego kraju maj▒ przywilej (a i obowi▒zek) s▒dzenia i karania obywateli. Czy Polska jest pa±stwem prawa? Nie. I nie zanosi siΩ na to, aby co╢ siΩ w tym wzglΩdzie mia│o zmieniµ.

Lincz - nie da siΩ inaczej okre╢liµ wydarze± ze Szczecina. Przypomnijmy: prezesa firmy odzie┐owej Odra wywleczono z biura, a nastΩpnie obrzucono jajkami, poszturchiwano, bito piΩ╢ciami. Policja - pomimo i┐ obecna na miejscu zdarzenia - nie zareagowa│a. Nie ma znaczenia, jakich przewinie± dopu╢ci│ siΩ prezes. NajwiΩksze zaniepokojenie budzi owa bierno╢µ organ≤w pa±stwa - w tym wypadku policji. Nale┐y jednak przyznaµ, i┐ nie pierwszy raz mamy do czynienia z ow▒ bierno╢ci▒. WiΩcej - narasta ona od lat.

Po upadku komunizmu w Polsce, policja, powsta│a w miejsce milicji, musia│a mozolnie zyskiwaµ zaufanie obywateli. W ko±cu w latach 80. i wcze╢niej funkcjonariusze milicji ws│awili siΩ g│≤wnie "prac▒ pa│kami". W ╢wiadomo╢ci spo│ecznej stali siΩ wiΩc synonimem represji pa±stwa wzglΩdem obywateli. Zapewne to spowodowa│o, i┐ po prze│omie roku 1989 nowa formacja by│a u┐ywana du┐o oszczΩdniej np. do rozpΩdzania blokad rolniczych. Prze│o┐eni policjant≤w bali siΩ po prostu por≤wna± z komunistycznymi w│adzami. Z jednej skrajno╢ci zaczΩto popadaµ w drug▒.

Ta sztuczna niemoc policji przyczyni│a siΩ do rozpasania przyw≤dc≤w r≤┐nych, nastawionych roszczeniowo grup spo│ecznych. Andrzej Lepper od samego pocz▒tku swej "dzia│alno╢ci" lekcewa┐y zar≤wno policjΩ, jak i s▒dy. Te drugie zreszt▒ s▒ chyba nawet bardziej skompromitowane ni┐ organy porz▒dkowe.

SΩdziowie i prokuratorzy s▒ nieustannymi bohaterami prasy - a to wypuszcza siΩ wielkich przestΩpc≤w za ╢miesznie nisk▒ kaucj▒, to zn≤w aresztuje siΩ prezesa sp≤│ki bez odpowiednio umotywowanych zarzut≤w. Ma│o tego - │amania prawa dopuszczaj▒ siΩ najwy┐si funkcjonariusze pa±stwowi: czym┐e innym by│o sprzeczne z konstytucj▒ przed│u┐enie czasu pe│nienia obowi▒zk≤w prze│o┐onego s│u┐b specjalnych, Zbigniewa Siemi▒tkowskiego? Czym innym, jak nie kompromitacj▒ by│o powo│anie Barbary Piwnik na stanowisko ministra sprawiedliwo╢ci? Jedynym wymiernym efektem tego posuniΩcia nowego rz▒du by│o zdaniem wielu "ukrΩcenie │ba" sprawie FOZZ, mamy wiΩc do czynienia z kolejn▒ afer▒.

Nie ma co siΩ dziwiµ, i┐ ro╢nie popularno╢µ takiego ugrupowania jak Prawo i Sprawiedliwo╢µ, kt≤rego liderzy prezentuj▒ wizjΩ pa±stwa prze┐artego korupcj▒ i spΩtanego sieci▒ uk│ad≤w. Nie ma co siΩ dziwiµ, ┐e Lepper ze sw▒ retoryk▒ "z│odziejskiego pa±stwa" zyskuje poparcie szerokiej rzeszy spo│ecze±stwa.

Pa±stwo w istocie jest s│abe. Strach parali┐uje przed zdecydowanymi dzia│aniami. A te s▒ konieczne. I tak osoby odpowiedzialne za sponiewieranie prezesa Odry powinny byµ przyk│adnie ukarane, minister spraw wewnΩtrznych za╢ zdymisjonowany. Je╢li Lepper bezprawnie zablokuje drogi, a policja bΩdzie bezczynnie siΩ temu przygl▒daµ - minister powinien odej╢µ. Prawo musi byµ egzekwowane.

Jednocze╢nie nieustannie mamy do czynienia z wykorzystywaniem si│y pa±stwa jako narzΩdzia rz▒dz▒cych. Represje prokuratorskie spotykaj▒ najczΩ╢ciej przedstawicieli poprzedniej w│adzy, kt≤rzy zostali obsadzeni m.in. na kierowniczych stanowiskach w sp≤│kach skarbu pa±stwa. Organy ╢cigania w│▒czone zosta│y wiΩc w grΩ polityczn▒, co samo w sobie ╢wiadczy o katastrofalnym stanie poczucia odpowiedzialno╢ci rz▒dz▒cych za pa±stwo.


Recepta na przerwanie linczu pa±stwa prawa - a linczowane jest ono przez rz▒dz▒cych, grupy protestuj▒cych, politycznych awanturnik≤w - jest tyle┐ prosta co niewykonalna: rz▒dy ludzi odpowiedzialnych. Decyzja nale┐y do wyborc≤w, bowiem bez zmiany mentalno╢ci os≤b stoj▒cych u steru w│adzy szanse na poprawΩ sytuacji s▒ mizerne. Nadzieja w wyborach bezpo╢rednich - tylko tak g│osuj▒cy mog▒ "karaµ" i "nagradzaµ" konkretnych polityk≤w. Teraz za╢ odpowiedzialno╢ci politycznej nie ma - rz▒dz▒cy wiΩc nie wahaj▒ siΩ podejmowaµ dwuznacznych etycznie decyzji, dbaµ wy│▒cznie o interesy w│asne, nie za╢ rz▒dzonych.

Immortal
poczta: immortal@poczta.wp.pl
Poprzedni artyku│Do g≤ry!NastΩpny artyku│

Copyright 1999 - 2002 Magazyn internetowy NoName