Logo Amen
Zasoby internetowe ks. W. Mroza

Strona główna

* Nowości *
Czytelnia Amen
English ver.
Galeria
Humor
Katalog polski
Katalog zagr.
Kazania
Leksykon
O "Amen"
Strony ciekawe
Uwagi

Jan Sarkander
Na 25 V
Na 25 XII
Na 26 VIII
Na 8 III
Na Boże Ciało
Na Nowy Rok
Nauczyciele
O "katolikach"
O Akcji Kat.
O autorytetach
O chciwości
O chrzcie
O dniu życia
O domie
O encyklice
O górnikach
O jedności
O kolędzie (1)
O kolędzie (2)
O Komunii św.
O Komunii św.
O Konkordacie
O krzyżu
O Mszy św.
O naszej parafii
O niebie i piekle
O Papieżu, '99
O Piśmie św.
O powodzi
O przemijaniu
O przemijaniu
O spowiedzi
O spowiedzi
O sumieniu
O Testamencie
O trzeźwości
O trzeźwości
O wakacjach
O wdzięczności
O wierze
O wyborze
O śmierci
Pasyjne
Piotr i Paweł
Postanowienia
Powołaniowe
V Przykazanie

Aktualizacja:
2000-03-27
e-mail:
mroz@amen.pl
 

Kazanie o encyklice "Veritatis splendor"

Polkowice, 10 X 1993 r.

Drodzy w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!

Żyjemy w trudnych czasach. Chociaż ciągły postęp techniczny i różne wynalazki próbują ułatwiać nam życie: mamy lodówki, pralki, odkurzacze, telewizory i samochody, czego nie było kilkadziesiąt lat temu. A jednak mimo to każdego człowieka spotyka coraz więcej trudności i niepewności - zwłaszcza w dziedzinie moralnej. Coraz więcej pojawia się wokół nas problemów, i nieraz może nie wiemy co jest dobre, a co złe, jak postąpić i co zrobić, żeby było dobrze. Na przykład: Czy człowiek bezrobotny może pracować "na czarno" i jednocześnie pobierać zasiłek? Które z najnowszych środków antykoncepcyjnych są moralnie dobre, a które złe? Czy odłączenie chorego w stanie śmierci klinicznej od aparatury podtrzymującej życie jest zabójstwem czy nie? Jeszcze kilkanaście lat temu takie pytania może nas nie dotyczyły, ale doczekaliśmy takich czasów, kiedy coraz więcej ludzi zadaje takie pytania i szuka na nie odpowiedzi. A jakie problemy przyniosą następne lata, następne stulecie, które już się zbliża?

W ubiegłym tygodniu, 5 października, została ogłoszona kolejna, 10-ta encyklika Ojca św. pt. "Veritatis splendor" - blask prawdy. Ojciec św., jako głowa całego Kościoła św. zwraca się do wszystkich ludzi w uroczysty sposób, aby przypomnieć współczesnemu światu postawowe zasady moralności, którymi wszyscy powinniśmy się kierować. Dzięki tym zasadom, jakby drogowskazom, nie będziemy błądzić i będziemy mogli odpowiedzieć na dręczące nas pytania. W tym uroczystym dokumencie Papież nie podaje jakichś nowych zasad moralnych, nie odwołuje tego, co przez stulecia głosił Kościół św., ale podaje to w sposób bardziej przystępny dla współczesnego człowieka i ostrzega przed niektórymi błędami jakie ostatnio pojawiły się.

Ojciec św. pisze dużo w swej encyklice o wolności. Każdy człowiek chce być wolny, mieć możliwość wyboru. Nie chcemy być niewolnikami, podlegać komuś. Ale jakże łatwo wolność nadużyć, doprowadzić do skrajności, do samowoli. Choćby takie dziecko, któremu wszystko wolno - staje się nieznośnym dzieckiem i nikt nie chce z nim być dłużej. Czy rzeczywiście wszystko nam wolno? Czy religia i przykazania Boże ograniczają ludzką wolność? Otóż - jak przypomina Ojciec św. - Przykazania Boże są drogowskazem i początkiem drogi prowadzącej ku pełni wolności. Przez wypełnianie ich, przez dobre czyny powiększamy, poszerzamy naszą wolność i zmierzamy do pełni wolności, którą jest sam Chrystus i życie wieczne z Nim w wiecznej szczęśliwości, bez żadnych ograniczeń. A jeśli ktoś przekracza przykazania, nie kieruje się miłością i popełnia grzechy - wtedy sam ogranicza swoją wolność, zasklepia się w swoim egoizmie, a nieraz nawet, przez czyny kryminalne w wyraźny sposób staje się więźniem.

O tym, co czynić, aby samemu nie niszczyć swej wolności i nie wchodzić w konflikty z Prawem Bożym - o tym mówi nam sumienie, czyli sanktuarium, miejsce święte w naszej duszy, w której odzywa się głos Boży i wzywa do czynienia dobra a unikania zła. Każdy człowek powinien postępować tak, jak mu dyktuje sumienie, inaczej popełnia grzech. Ale tutaj - ostrzega Ojciec św. w encyklice - kryje się pewne niebezpieczeństwo. Nie można bezkrytycznie ufać swojemu sumieniu, bo zdarza się, że wielu ludzi ma sumienie błędne, wypaczone. Tak dużo i tak często popełniali zło, że już zatracili poczucie wrażliwości nieraz nawet na wielki zło. Na przykład ktoś, kto przez wiele lat wynosił coś z zakładu pracy, już nie myśli o tym, że to jest złe.

Każdy człowiek musi troszczyć się o wrażliwość i głębię swego sumienia. To ono - jeśli nie jest skrzywione - oświetla drogę naszego życia, poprzez sumienie Pan Bóg pomaga nam prawidłowo postąpić w chwilach wątpliwości i niepewności. Trzeba więc porównywać i sprawdzać czy nasze sumienie mówi prawdę, czy jest zgodne z Prawem Bożym. Nie można naśladować złych przykładów i powoływać się na nie: np. robię tak, bo tak wszyscy robią. Ojciec św. przypomina nam, że to nie my ustalamy co jest dobre, a co złe, ale to wynika z woli Bożej, z Prawa Bożego. Stąd więc nie można np. przez referendum, przez głosowanie, uchwalić czy np. zabicie człowieka jest czynem złym czy nie jest nim - jak to niektórzy chcą zrobić w przypadku tzw. przerywania ciąży. Zło jest zawsze złem.

Ojciec św. zachęca nas wszystkich, byśmy poznawali coraz głębiej treść i znaczenie Przykazań Bożych, a także byśmy naśladowali przykłady życia ludzi świętych i błogosławionych a przede wszystkim Matki Najśw. i samego Jezusa, byśmy przez modlitwę i dobre uczynki przybliżali się do pełni wolności, która jest w Bogu, a przez to doznawali zawsze radości i spokoju sumienia - teraz i w wieczności. Amen.